20-go grudnia wieczorem w niemieckim Magdeburgu samochód wjechał w ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym. Zginęło 5 osób, a 200 zostało rannych (liczba zabitych może jeszcze wzrosnąć, bo wiele ofiar jest w szpitalu w stanie ciężkim). Zacząłem zastanawiać się, dlaczego samochód tak się zachował. Czyżby ktoś zaparkował na pobliskim wzniesieniu i zapomniał zaciągnąć hamulca ręcznego? A może autonomiczny samochód z autopilotem miał awarię oprogramowania? Niewykluczone też, że samochodowa AI zrobiła to specjalnie, bo nadchodzący „bunt maszyn” to zagrożenie realne, przed którym ostrzegają znawcy tematu. Może sztuczna inteligencja po prostu coś chciała nam zakomunikować w ten sposób? W grze Cyberpunk2077 była historia, w której autonomiczne taksówki Delamain snuły się bez celu po mieście i robiły głupie rzeczy, bo ich główny serwer traktował je jak surowy i nieobecny ojciec. Pytania się mnożyły.
Niedługo później okazało się, że w samochodzie był jednak kierowca. Gazeta Wyborcza i wszystko jasne. Mężczyzna (pewnie biały i heteroseksualny), sympatyk AfD i krytyk nielegalnej imigracji. Drugi Breivik. Winna prawica, czyli PiS, Konfederacja, Le Pen, Meloni, Salvini, Bolsonaro, Javier Milei, Putin, Trump, a zwierzchnictwo moralne sprawował pan Adolf, nazista przysłany przez kosmitów. Koniec dochodzenia, wszystko już wiemy. Problem w tym, że inne media, a potem niemieckie służby zaczęły podawać informacje, których żodyn się nie spodziewoł. Okazało się, że sprawca zamachu nazywa się Taleb Abdul Dżawad, pochodzi z Arabii Saudyjskiej, w Niemczech jest od 2006 roku, a w 2016 (czyli w szczycie kryzysu, gdy Merkel zapraszała wszystkich chętnych) uzyskał status uchodźcy. Służby saudyjskie kilkukrotnie przestrzegały Niemców przed tym osobnikiem, ale spotkało się to z totalną olewką.
Gdybym miał zagrać w „pierwsze skojarzenia” to na hasło: „niemiecki, skrajnie prawicowy lekarz, sympatyk AfD i krytyk imigracji” wyobraziłbym sobie przeciwieństwo tego:
Nauczony doświadczeniem z sylwestra w Kolonii, że tuszowanie informacji nie popłaca- szef prokuratury w Magdeburgu, Horst Walter Nopens stwierdził, że: „Motywem 50-letniego sprawcy ataku, pochodzącego z Arabii Saudyjskiej mogło być niezadowolenie z traktowania uchodźców z Arabii Saudyjskiej w Niemczech„. Pan Taleb przez wiele lat zajmował się pomaganiem nowoprzybyłym „uchodźcom” z krajów islamskich, specjalizując się w pomocy z formalnościami socjalnymi. Typowy przeciwnik imigracji…
Jego rzekome związki z AfD i krytyką islamu są pisane patykiem po wodzie, nikt nie jest w stanie tego udowodnić, po prostu jedna lewacka stacja powtarza to po drugiej i nie wiadomo, kto wymyślił to pierwszy. Źródłem tych rewelacji mają być social media zamachowca, gdzie w ostatnim czasie miał wrzucać prawicowe treści. Nawet, jeżeli tak było (co nie jest pewne, bo profile te zniknęły z sieci z prędkością światła) to znacznie ważniejsze jest to, co robił naprawdę (pomagał imigrantom osiedlić się w Niemczech i na koniec dokonał zamachu na 'niewiernych’). Zresztą 8 dni przed zamachem udzielił wywiadu, w którym oskarżał niemieckie władze o niszczenie życia muzułmanów, prowadził też stronę internetową z instrukcjami azylowo-socjalnymi dla nowo przybyłych imigrantów. Dosyć dziwne zachowanie, jak na „przeciwnika imigracji”. Ja nie jestem sympatykiem AfD, bo po pierwsze są prorosyjscy, a po drugie uważają Polaków za podludzi (jak zresztą większość Niemców), ale nachalne łączenie przez media tejże partii z zamachem uważam za chamstwo i ewidentną manipulację.
Ataki terrorystyczne, gdzie wielka, zorganizowana, dobrze wyposażona w broń i ładunki wybuchowe grupa organizuje rozpierduchę, a na koniec państwo islamskie oficjalnie przyznaje się do czynu- to już przeszłość z powodu rozbudowanych działań inwigilacyjnych zachodnich państw. Od kilku lat w cenie są „samotne wilki”, jakim był też pan Taleb. Wpadł on na prosty pomysł, że zrobi dwie pieczenie przy jednym ogniu: zabije/okaleczy niewiernych ku łasce Allaha i na koniec wykorzystując lewacki imbecylizm- zwali winę na tych, którzy chcą ratować Europę przed takimi, jak on. Z jednej strony genialne w swojej prostocie, ale z drugiej strony- trzeba być niezłym głąbem, żeby w to uwierzyć (niestety, głąbów nie brakuje). To tak, jakby Breivik przed swoim 'incydentem’ na wyspie Utøya wrzucił na swojego Pejsbuka grafiki typu: „Miłość nie wyklucza”, „Wybór nie zakaz”, „Piekło kobiet” i zdjęcie Che-Guevary. Już widzę, jak media „liberalne” wtedy pisałyby, że to lewicowy terrorysta…
Czemu nie przejechał się samochodem pod meczetem w ramadan, tylko po jarmarku świątecznym przed najważniejszym świętem Chrześcijan? Lewica ma na to doskonałą, standardową odpowiedź: zamach był „fałszywą flagą”, aby przed wyborami w Niemczech skłonić ludzi do głosowania na antyimigracyjną AfD. Problem w tym, że to samo mówią przy każdym innym zamachu terrorystycznym. Nawet Donald Trump postrzelony w twarz przez snajpera w ostatniej kampanii wyborczej (gdzie lekki powiew wiatru mógł spowodować roztrzaskanie jego mózgoczaszki na strzępy) według lewicy sam to wszystko wymyślił i zlecił, aby polepszyć swój wynik wyborczy. Co złego, to nie my. Nawet, jak Biedroń pobił matkę, albo pedofil z PO odwiedzał syna posłanki to winna była prawica.
Jednym z moich ulubionych „argumentów”, dosyć często używanych w lewicowych opiniach o zamachu jest teoria, że wprawdzie w Magdeburgu jest sporo imigrantów, ale są miasta w Niemczech, gdzie jest ich znacznie więcej. Dlatego to mocno podejrzane, żeby napastnik działał z pobudek religijnych akurat w Magdeburgu, bo w Kolonii czy Hamburgu jest więcej islamskich „uchodźców”, a tam ostatnio żadnego zamachu nie było. Genialne! Nawet Tomasz Piątek by na to nie wpadł.
Innym rozkosznym „argumentem” jest to, że według lewaków zamachowiec to „Niemiec” a nie Saudyjczyk, bo w 2016 dostał obywatelstwo (zresztą drugie, bo saudyjskiego się nigdy nie zrzekł). Oni chyba myślą, że w momencie otrzymania nowego obywatelstwa człowiek rodzi się na nowo z innym DNA i sformatowanym mózgiem, a wszystko co zrobił do tej pory jest wymazywane z jego życiorysu. Podobnie było z Rubcowem, gdzie nawet po aresztowaniu „liberałowie” przekonywali, że to przecież Hiszpan, więc nie może być ruskim agentem, zatem trzeba go natychmiast wypuścić, przeprosić i zadośćuczynić. Hitler bardzo źle rozegrał końcówkę swego żywota, bo mógł przed samobójstwem przykleić sobie sztuczne pejsy, a w rękach trzymać flagę USA i wybrane dzieła Lenina, a dzisiaj uważany byłby za amerykańskiego żydokomunistę.
Z zamachowca taki „Niemiec”, że z pomocą sorosowych organizacji pozarządowych i wytycznych Angeli Merkel przyznawano niemieckie obywatelstwa wszystkim chętnym, którzy już byli na miejscu i on akurat się załapał. Zresztą pan Taleb później honorowo niósł swego rodzaju posługę i 'karmę’, ułatwiając kolejnym „uchodźcom” otrzymywać obywatelstwa i socjal.

W kryzysie imigracyjnym, rozpoczętym w 2015 roku lewicowe media i rządy przekonywały, że masowy napływ „uchodźców” z Afryki i Azji to wielka szansa dla europejskiej gospodarki, bo ci ludzie to praktycznie w 100% wybitni inżynierowie i lekarze. Prawica, uważająca że to niewykształcone cwaniaki, nastawione na socjal podchwyciła temat i do dzisiaj sarkastycznie nazywa ich „lekarzami” i „inżynierami”. Nadszedł zamach w Magdeburgu i wszystkie „liberalne” media z dumą poinformowały, że zamachowiec to lekarz. I co, łyso wam teraz, prawico? Śmialiście się, że to nie lekarze, a tu proszę- lekarz jak się patrzy. Problem w tym, że wykształcenie lekarskie zamachowiec uzyskał dopiero w Niemczech (w wieku około 40 lat) dzięki lewackim programom integracyjnym. Jeszcze ważniejsze jest to, że pan Taleb to lekarz-psychiatra (może na jarmarku testował nowatorską metodę „leczenia traumą”?). W mojej opinii psychiatrzy w ogóle nie powinni nosić statusu lekarza, bo jest to obraza dla takich ludzi, jak choćby profesor Religa. Według mnie lekarzem powinien móc nazywać się tylko ten, który wykonuje zabiegi i operacje. Piętro niżej jest junior-lekarz, którego praca polega na siedzeniu przy biurku i wykorzystywaniu tam swej wiedzy teoretycznej, aby odpowiednio zlecać i interpretować badania diagnostyczne, a na ich podstawie wysnuć trafną diagnozę i organizować dalsze leczenie (farmakologia i zabiegi). Trzeci (chyba najliczniejszy w Polsce) poziom to pseudo-lekarz, czyli „biurkowiec”, który rozwiązania problemu pacjenta szuka w google i zleca dalsze czynności na chybił-trafił. Poziom czwarty, ostatni to „anty-lekarz”, czyli psychiatra i psycholog (nie chciałbym wszystkich obrazić, bo pewnie są i fachowcy w tej dziedzinie, ale to niewielki procent całości). Złośliwi twierdzą, że maturzyści idą na psychologię, aby sami zdiagnozować swoje problemy psychiczne i móc wypisywać sobie recepty na psychotropy. Nie miałem na szczęście nigdy do czynienia z psychologami i psychiatrami od strony zdrowotnej, ale paru poznałem prywatnie, kolejnych kilku to celebryci (np. pani Sarna, która z tatuażami i cycami na wierzchu ośmiogwiazdkuje u Pińskiego, albo pani Podleśna z KODu i Strajku Kobiet, która pełni kierowniczą funkcję w teoretycznie poważnym, państwowym Instytucie). Nie chcę żadnego procesu z w/w, więc nie będę rozwijał tematu. W każdym razie pan Taleb z Magdeburga, nazywany przez wszystkie media „lekarzem” według mnie jest takim lekarzem, jak z koziej dupy trąba (choć to może niezbyt fortunne porównanie w przypadku dżihadysty z arabskich pustyń).
Przy zamachu w Magdeburgu zawiodło państwo niemieckie i to na kilku płaszczyznach, bo łatwo można było uniknąć tego 'incydentu’. Niemcy byli kilkukrotnie informowani przez Saudyjczyków, że facet jest groźny. Zresztą już w Niemczech, gdy zdawał na „lekarza” ponoć groził komisji egzaminacyjnej, żeby przypadkiem nie próbowali go oblać, bo pożałują. Gdy coś szło nie po jego myśli- lubił oskarżać wszystkich wokół o rasizm. Innym razem groził urzędnikom socjalnym, że jeżeli nie dostanie zapomogi to popełni samobójstwo w urzędzie. Za liczne groźby wobec urzędników został wielokrotnie skazywany, raz na 90 dni pozbawienia wolności. Groził też atakiem na bieg maratoński w amerykańskim Bostonie. Na pewno miał wielu znajomych z zawodu czy studiów, wybitnych specjalistów od psychiatrii i psychologii, ale żaden się nie skapł, że chłop jest zdrowo stukniętym radykałem i planuje wielki zamach. Podejrzewam, że niektórzy „lekarze” z jego otoczenia zawodowego wiedzieli co jest grane, ale bali się odezwać, żeby nie posądzono ich o rasizm. Tak w praktyce wygląda lewicowo-komunistyczna utopia zwana „społeczeństwo obywatelskie”. Szef Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) Holger Münch przyznał, że w 2023 roku otrzymał ostrzeżenie na temat zamachowca, a już po zamachu powiedział: „mężczyzna nie był znany z agresywnego zachowania” i „Mamy tu do czynienia z całkowicie nietypowym wzorcem i musimy go teraz spokojnie przeanalizować” 🙂
Wokół niemieckich świątecznych jarmarków (po kilku pierwszych masowych 'incydentach’ przy użyciu samochodu) zawsze kładziono betonowe kloce, aby nikt nie mógł „ot tak” sobie tam wjechać, a w Magdeburgu tego elementu z jakichś powodów zabrakło (stwierdzili chyba, że dawno nie było „incydentu”, więc można odwołać procedury anty-terrorystyczne). Istnieje film, na którym widać „rajd” pana Taleba, ale jest on usuwany z sieci z prędkością światła, więc nawet nie podaję linka- trzeba szukać na bieżąco. Widać na nim, że samochód przejeżdża znaczny dystans po idealnie płaskiej drodze (i chodzących po niej ludziach) pod samymi ladami straganów, przecież tam powinny być jakieś separatory czy inne donice, żeby nawet po wjeździe do środka jarmarku nikt swobodnie nie mógł aż tyle jeździć z gazem wbitym w dechę (w Polsce od razu straciłby przyczepność i wykopyrtnął się na jakimś krawężniku-gigancie, zapadniętej studzience czy innym słupku). Na miejsce tragedii dzień później przyjechał skrajnie przestraszony i zgarbiony kanclerz Olaf Scholz, gdzie został wygwizdany przez mieszkańców. Powiedział on błyskotliwie: „Cóż za strasznym czynem jest zranienie i zabicie tylu ludzi z taką brutalnością„. Elon Musk oficjalnie nazwał go głupcem oraz niekompetentnym błaznem i zachęcił do podania się do dymisji, zresztą jego pozycja polityczna już wcześniej była kiepska. 4 dni przed zamachem rząd Scholza nie zdobył wotum zaufania, co prawdopodobnie skończy się przyspieszonymi wyborami jeszcze tej zimy.
Swoją drogą, bardzo przygnębiające jest to, że dawniej, w czasach zaborów Polacy tylko czekali na okazję, aż któryś z okupantów będzie miał problemy wewnętrzne i od razu organizowano jakieś powstanie czy inne działania narodowo-wyzwoleńcze. Teraz w ciągu 1-go tygodnia upadły rządy Niemiec i Francji (ponadto ich następcy również będą bardzo słabi, a wielki kryzys gospodarczo-społeczny dopiero się tam zaczyna), a nasze polityczne „elyty” i ich ogłupiony elektorat zamiast wykorzystać sytuację i ugrać coś dla Polski to wchodzą im w tyłek jeszcze bardziej. Nie jestem dyplomowanym psychiatrą jak Taleb Abdul Dżawad, ale wydaje mi się, że to syndrom sztokholmski.
Rozpisałem się na tematy poboczne, bo temat główny jest prosty, jak konstrukcja cepa. Przyjechał do Niemiec dżihadysta i zabił „niewiernych” na świątecznym jarmarku, klasyka gatunku. Nawet, jeżeli w swoich social-media udawał sympatyka AfD (na co nie ma żadnych dowodów, a profile zniknęły) to jest to Takkija, czyli islamska doktryna kamuflowania się w niesprzyjającym otoczeniu i próba zwalenia winy na ofiary, co niestety mu się częściowo udało. Przez niemal 20 lat działał na rzecz „uchodźców”, a przed samym zamachem wrzucił dla jaj kilka memów pro-AfD i kilka proizraelskich, przez co 4 dni od zamachu media skupiają się już wyłącznie na tym, cała reszta jego życiorysu (ta realna, poza social-mediami) jest dla nich zupełnie nieistotna. Nigdzie też nie można uzyskać informacji jak bardzo popularne były te jego „nazistowskie” profile, więc można przypuszczać, że zasięgi miał zerowe. Niemcy boją się otwarcie napisać prawdy, bo zwyczajnie są posrani ze strachu. Islam to temat tabu i Niemcy nie chcą o nim mówić, bo rozzłoszczeni muzułmanie wyszliby na ulice z maczetami i pochodniami, a to ostatnia rzecz, jakiej Niemcy potrzebują (zresztą nie tylko oni, bo to samo jest we Francji, UK czy Szwecji). Zamiast tego przyjęli „strategię” strusia, czyli chowania głowy w piasek i życzeniowego myślenia, że „jakoś to będzie”.
Na koniec tweet naszego męża stanu, który pojawił się nazajutrz po zamachu. Tusk pozuje się w nim na jedynego obrońcę naszych granic i oskarża PiS i Dudę o działania pro-imigracyjne. To chyba najbardziej perfidny z setek fikołków logicznych Tuska. Dokładnie rok przed zamachem podpisał pakt migracyjny, który umożliwi wysyłanie do Polski najbardziej problematycznych „uchodźców” z zachodniej Europy, a na ukończeniu jest 49 ośrodków dla imigrantów. Niemcy każdego dnia przywożą nam „uchodźców” i porzucają po naszej stronie Odry, a rząd boi się zareagować. O filmie „Zielona Granica” czy tym, co członkowie i sympatycy obecnego rządu robili 2 lata temu na granicy polsko-białoruskiej nawet nie chce mi się pisać.
Co dalej? Klasyka. Wieńce, kwiaty, znicze i minuta ciszy odbębniono jeszcze tego samego dnia. Nazajutrz odbył się marsz miłości, a ulicę wymalowano kredą w kolorowe serduszka, przydałby się jeszcze ten pianista, który po zamachach grał „Imagine all the people”, ale coś go ostatnio nie widać (choć on grywał chyba jedynie na terenie Francji, więc może nie chciało mu się jechać z pianinem do Saksonii). Za kilka dni wszyscy zapomną, a potem zdarzy się kolejny „incydent” imigranta z krajów islamskich mężczyzny chorego psychicznie, czemu winni będą wszyscy, oprócz lewaków. I tak w kółko, aż do europejskiego kalifatu, gdzie dziewczynki, które są teraz dziećmi, lub dopiero się urodzą- będą cierpiały katusze za głupotę swoich lewackich matek i babć.
RacimiR, 24.12.2024
PS: Życzę wszystkim czytelnikom wesołych świąt, dużo zdrowia, pogody ducha, patriotyzmu, niezłomności i siły.
PS2: Dzięki dla Romana i jeszcze raz dla Gośki.

W tekście jest błąd
, a po drugie uważają Polaków za podludzi (jak zresztą większość Niemców),
Ja jestem bardziej niż pewien że nie większość a wszyscy co do sztuki tak uważają.
Ale tylko ci prawdziwi Niemcy (w sensie biali aryjczycy z dziada pradziada co z dziadkiem Tuska służyli w wehrmachcie ) uważają się za panów świata i w związku z tym nas za podludzi. Bo ci 'nowi’ Niemcy ci inżynierowie i lekarze to raczej niewiele o nas wiedzą, ewentualnie uważają nas za ruska dzicz.
Apropo tego lekarza zamachówca, w miejscu pracy mówiono na niego dr Google (w sensie jego wiedzy lekarskiej), jego koledzy po fachu kumaci bardziej niz on musieli wstrzymywac jego recepty gdyż pacjentów wysłał by w zaswiaty.
„Nowi Niemcy” uważają nas za niewiernych, a więc też podludzi.
A tu kolejny dowód na to że szkopy są POjebane.
przed meczem pomiędzy drużynami Rot-Weiss Essen i Stuttgart 2, podczas minuty ciszy ku pamięci ofiar ataku terrorystycznego w Magdeburgu jeden z kibiców wykrzyknął: „Niemcy są dla Niemców!”
Tysiące innych wygwizdało go i zaczęło skandować: „Nie dla nazizmu!”
Mężczyzna został zatrzymany przez policję.
Ja tylko dodam, że hasło „Niemcy dla Niemców” w pierwszej kolejności obróci się przeciwko nam. Po pierwsze, nas nie chroni polityczna poprawność. Po drugie, przyzwyczajenie drugą naturą.
Bardzo dobrze, że go zgarnęli.
od RacimiR: Mimo wszystko żenująco to wyglądało: https://www.youtube.com/shorts/DtE7omtdKSc
Muzułmanie jak to zobaczyli pewnie nie mogli wytrzymać ze śmiechu.
Słyszałem też teorię że część zamachów terrorystycznych które kilka lat temu były w Europie Zachodniej to przynajmniej w tych największych atakach mogły maczać palce służby specjalne państw w których te zamachy były. Wszakże czy to we Francji, czy w Niemczech czy w Wielkiej Brytanii rząd miał pretekst do wprowadzania ograniczeń dla obywateli (tj. kontrole prewencyjne czy więcej kamer, więcej policji czy nawet wojska na drogach, – krótko mówiąc atmosfera stanu wyjątkowego a co w normalnych warunkach by nie przeszło); a nawet jeśli nie były z udziałem służb to przynajmniej rządy celowo sprowadzały islamskich migrantów wiedząc że to doprowadzi do konfliktów między wyznawcami ,,wybuchowej religii” z rdzennymi mieszkańcami Europy, tak żeby sami obywatele prosili o ,,bezpieczeństwo kosztem wolności” – oczywiście te ograniczenia to i tak okazały się ledwie plasterkiem gdy w czasie p(l)andemii koronki wolność odbierano metodą salami i dużo bardziej brutalnie (a swoją drogą islamiści jakby nieobecni byli w tym czasie – no oprócz jakiś pojedynczych nożowników ale chodzi mi o takie większe zamachy z wieloma ofiarami – co tylko dodaje podejrzeń)
Sytuacja podobna do Doriana S. – mordercy i gwałciciela Białorusinki. Tu też lewacy i fajnopolacy mówili że to Polak-katolik (bo na jednym zdj miał krzyżyk). Już cała narracja była gotowa, już zorganizowano marsz. I nagle cała narracja się sypła, bo internauci odkryli że to trans, bi i męska prostytutka – czyli członek „społeczności lgbt”.Nagle temat ucichł z prędkością światła.
Jedynym lekarzem który uciekł z Syrii był Bashar al Assad.
Wszystkiego Najlepszego !
Duzo Zdrowia, Szczescia i Powodzenia z okazji Swiat i Nowego Roku!
Aldona
od RacimiR: Dzięki i nawzajem!
Mi stronka poleciała na fb ale zakładam nową.
od RacimiR: Mi brakuje 1 ostrzeżenie do całkowitego bana, dlatego nic nie wrzucam na pejs, zresztą i tak zasięgi obcięli o około 90%. Ogólnie odradzałbym zakładanie tam nowej strony- szkoda czasu, to już chyba lepiej na twitterze bo tam nie dostaniesz bana za nic.
Ja dostałam, za asfalt ma swoje miejsce
od RacimiR: Ja dostałem ostrzeżenie za zdjęcie George Floyda w mundurze kosmonauty z podpisem, że Netflix podobno planuje nakręcić film o Gagarinie 🙂 A połowę ostrzeżeń to nawet nie wiem za co, bo oni razem z ostrzeżeniem kasują 'nienawistnego’ posta i potem piszą w powiadomieniu, że skasowaliśmy twój post bo nie był zgodny ze standardami, ale nawet nie możesz zobaczyć o którego konkretnie im chodziło, bo już jest skasowany. Normalnie Proces Kafki.
Kafka pisał dystopie zanim to zrobiło się modne.
https://www.wprost.pl/swiat/11894853/grenlandia-trump-chce-kupic-od-danii-te-najwieksza-wyspe-swiata.html
Ciekawe plany Trumpa. Chciałby odkupić Grenlandię od Danii. Po co mu pustynia lodowa z drugim (po Antarktydzie) największym lądolodem ? Otóż największa wyspa świata ma dużo złóż ropy i gazu; w dodatku zapewniłoby Amerykanom rozszerzenie strefy terytorialnej i ekonomicznej w Arktyce gdzie również znajduje się mnóstwo złóż ropy i gazu, co prawda mają Alaskę która taki dostęp daje ale to tylko mały skrawek a Grenlandia znacznie by go rozszerzyła – gdyby USA pozyskało Grenlandię oznaczałoby to de facto milowy krok do gospodarczego zwycięstwa nad Chinami i powrót jedynej hegemonii USA. Swoją drogą to trochę powrót XIX-wiecznej koncepcji ,,Boskiego Przeznaczenia” tzn. był to pogląd wśród Amerykanów że USA musi rozszerzyć się na cały kontynent północnoamerykański; i m.in. już po wojnie secesyjnej chciano odkupić Grenlandię (uznawaną za część Ameryki Północnej) ale zawsze duńskie władze odmawiały.
I teraz jest pewien kłopot. Zarówno Dania jak i autonomiczne władze Grenlandii odmawiają tego, mówią że Grenlandia nie jest na sprzedaż. Pytanie tylko czy Trump będzie miał środki aby ,,przekonać” (czyt. zmusić) Danię do sprzedaży swojej wyspy. Stawiam że USA nie zrobią tego siłowo, zbrojnie atakując sojusznika z NATO (chociaż w interesach nie ma sojuszników więc kto wie)
od RacimiR: Wg mnie to temat zastępczy z zerowym prawdopodobieństwem spełnienia.
A propos przejęcia Twittera przez Elona Muska, zgadnijcie, kto z niego ucieka.
Niemieckie placówki historyczne zajmujące się zbrodniami nazistów, czyli lobby lewackie i żydowskie w jednym.
https://www.dw.com/pl/niemcy-plac%C3%B3wki-historyczne-opuszczaj%C4%85-portal-x/a-71012709
od RacimiR: Można ostatnio zaobserwować nowe zjawisko czyli polaryzację w social-media, czyli prawica idzie na Twittera (bo tam nie banują za byle co), a lewica z niego ucieka, że by jeszcze bardziej uszczelnić bańkę informacyjną.
Straszą nas globalnym ociepleniem, CO2 itp. No to warto rozprawić się z pewnym mitem.
Klimat się zmieniał zawsze, była to zawsze zmiana naturalna ale trwająca tysiące a nawet miliony lat. W historii Ziemi były okresy zarówno gdy na biegunach nie było żadnego lodu (i było więcej takich okresów) jak i gdy Ziemia była skuta lodem od biegunów aż po równik (szacuje się że co najmniej raz była taka sytuacja). Obecnie i tak żyjemy w dość chłodnym okresie jeśli chodzi o historię klimatyczną naszej planety.
A CO2 właśnie jest korzystne bo im więcej CO2 tym więcej roślinności które żywią się dwutlenkiem węgla, im mniej CO2 tym mniej zieleni.
Globalne ocieplenie o ile faktycznie mamy z nim do czynienia jest mniej groźne niż gdyby miało nadejść globalne ochłodzenie, zlodowacenie. Ocieplenie oznacza większe parowanie przez co atmosfera ma więcej wilgoci i tym samym przynosi więcej opadów; z kolei ochłodzenie oznacza mniejsze parowanie i tym samym pustynnienie wielu obszarów na świecie – przykład: w czasie ostatniego zlodowacenia zniknęło większość obszarów lasów tropikalnych, Sahara była większa rozszerzona bliżej równika; jeśli klimat się ociepla to będzie oznaczało to że deszcze równikowe będą docierać coraz bardziej na północ docierając coraz bardziej wgłąb Sahary i powodując cofnięcie się pustyni (a były już okresy gdy Sahara stawała się sawanną, była zielona i tętniło na niej życie).
Także ocieplenie klimatu jest korzystne dla cywilizacji ludzkiej wbrew temu co nam mówią. A już walka z tym na co nie mamy wpływu to totalna głupota.
Każdy kto ma IQ odrobinę większe od miś koala dobrze o tym wie co piszesz,
a zwlaszcza absolwenci nauk o Ziemi i ekonomiści. Ale niestety naukowcy ci są
skutecznie przekupieni by wtlaczali ciemnemu ludowi te bzdury, a jak nie propaguja tych bzdur wywala się ich z uczelni, poddaję ostracyzmowi.
Zreszta od zawsze warstwa rządząca urabiala lud pracujący: a to bogami, cudami, druga epoka lodowcowa, a współcześnie dziura ozonowa, walka z terrorystami, a tera wymyślili klimatyzm palenie się planety i inne bzdury.
Niestety większość ludzisk w to wierzy, jak to mawiał goebels kłamstwo powtórzone tysiące razy staje się prawda, a tu mamy propagandę tego kłamstwa miliardy razy w internecie i innych mediach społecznościowych.
Osobiście już wykształciłem taki nawyk że jak coś masowo globalnie jakąś bzdura jest kolportowana to jest zupełnie na odwrót.
Tera np. poszło info o 100tys ofiar masowych zdrodni assada, no więc gdzie są te masowe groby, kiedy ekshumacje?
Ponoć covid cała planetę miał zabić a szczepienia to był jedyny ratunek.
Na Białorusi czy państwach Afryki szczepień nie było i jakoś masowo nie pomarli, za to my mamy tysiące nadmiar owych zgonów.
A po co to urabianie? No wiadomo o co chodzi, wielka trójka vanguard, state Street, black rock (właściciele właściwie wszystkiego we współczesnym świecie)
sporo zainwestowali w wykup firm zajmujących się zielonym gównem, czyli fotowoltaika, autta elektryki, wiatraki, może nawet energetyka jądrowa. I teraz brutalnie chcą zwrotu z inwestycji.
Powiem więcej jak spadnie cena kopalń węgla będą je masowo skupowac, bo w przyszłości umysła sobie walkę z globalnym oziebieniem.
Śmiać mi się też chcę z osób co zainwestowały w pompy ciepła a tera rachunek 20tys za prąd. Ja nadal mam pięc na wegiel, i rzygam tym całym klimatyzm em.
Goebbels prawdopodobnie tak nie mawiał. Ale to najlepszy dowód na słuszność tego powiedzenia.
„Amerykański historyk, znawca propagandy narodowosocjalistycznej Randall Bytwerk (Calvin University) , autor wielu publikacji na ten temat m.in. Bending Spines. The Propagandas of Nazi Germany and the German Democratic Republic (2004) oraz Landmark Speeches of National Socialism (2008) (zob. też jego German Propaganda Archive – https://research.calvin.edu/german-propaganda-archive/) po kilku latach badań i poszukiwań stwierdził dość stanowczo: nikt nigdy nie podał źródła tego cytatu, nigdy nie znaleziono go w żadnym tekście Goebbelsa ani w żadnym jego publicznym wystąpieniu. Jest zresztą rzeczą oczywistą, że publicznie Goebbels nigdy by w odniesieniu do własnych metod propagandowych czegoś takiego nie powiedział; wszak żaden, nawet najmniej rozgarnięty, propagandysta czy „spin doktor” nie przyzna publicznie, że posługuje się kłamstwami. Tym bardziej dr Goebbels, który wobec swoich słuchaczy i czytelników chętnie przedstawiał się jako bojownik o prawdę, grzmiał przeciwko „kłamliwej propagandzie zagranicznej”, głosił, że „prawda jest zawsze silniejsza niż kłamstwo”, o sobie samym mówił, że jest „wierny prawdzie”. Oczywiście kłamał, ale w masowej demokracji kłamstwo jest elementem systemowym, więc nie ma sensu, aby mu – podobnie jak jego odpowiednikom w Moskwie, Londynie i Waszyngtonie – z tego powodu czynić zarzut. Oni jego oskarżali o kłamstwa, a on ich – oskarżenia w każdym wypadku były prawdziwe.
Zdanie o „tysiąckrotnym powtarzaniu kłamstwa” nie występuje w dziennikach ministra, nie odnaleziono go też w innych źródłach, na przykład w zapiskach z prywatnych rozmów z Goebbelsem odbywanych w zaufanym kręgu. Wniosek Bytwerka: „Jeśli wypowiedź Goebbelsa cytowana jest zawsze bez podania źródła i wielu poważnych badaczy jej źródła nie znalazło, mimo iż od lat go szukali, to wolno przyjąć, że jest fałszywa””
http://www.tomaszgabis.pl/2020/12/10/o-falszywych-cytatach-jozefie-goebbelsie-denazyfikacji-ulic-w-niemczech-czwartej-rzeszy-oraz-innych-sprawach-i-osobach/
https://www.bytwerk.com/gpa/falsenaziquotations.htm
https://www.jewishvirtuallibrary.org/joseph-goebbels-on-the-quot-big-lie-quot
od RacimiR: Ciekawa sprawa. Kto by tego powiedzenia nie wymyślił- miał rację i powinien zgłosić się po prawa autorskie.
Kiedyś na swoim blogu Riese-inne nieżyjący już niestety Wojtek OKI stwierdził że są stenogramy czy jak się to nazywa tego przemówienia i że Goebbels nie mówił o swojej tylko o sowieckiej propagandzie.
Wojtek miał dużą wiedzę na tematy uwielbiałem czytać jego bloga, szkoda że już go nie ma z nami. Blog jest jeszcze do poczytania bo jego syn go zachował.
Jako że filtr antyspamowy chwilowo mnie toleruje to se skrobne.
Gang olsena pamiętam z lat 90tych, wtedy rzeczywiście fajny. Egon zawsze miał plan.
Tyle że zawsze pozostawał ten 1% fajtłapowatosci że strony kjelda lub benyego.
Noi ten protokół 1% zawsze się odpalał w najmniej przewidującym momencie.
A to beny nie przewidział zbytniego zużycia paliwa i benzyny brakło, a to kjeld
pomylił torby czy rekwizyty do włamania, a to bateria się wyczerpala itp.
Ja natomiast najbardziej zapamiętałem jeden fragment że śmiałem się z godzinę po nim.
Mianowicie z skarbca bankowego przełożyłi na powiedzmy lekko ciężarowe stare auto (taki Żuk polski) 2 tony złota w sztabkach. Jako że uruchomił się alarm musieli zwiewać
i wystraszony kjeld skoczył na ciężarówkę wyładowaną złotem i w tym momencie
stare auto pod ciężarem skaczacego kjelda (a był to grubcio chłop) przełamało się na pol
razem z tym złotem. I było po napadzie 🙂
Inny serial za dzieciaka to świat według bundych, dopiero harujacy biały żonaty i dzieciaty
chłop w wieku dorosłym zrozumie ten serial i się nie śmieje.
W sumie w USA i Europie niewiele się zmieniło, nadal biały hetero chłop jest wolem
roboczym, zbiera ciegi, do niczego nie ma prawa bo żona mu w przypadku rozwodu
pod byle pretekstem wszystko zabiera. Teraz w tv leci to se oglądam.
Jeszcze za dzieciaka do trio brakuje mi allo allo, gdzie de facto pokazana
była niemiecka okupacja w prowincjonalnej Francji, sepleniacy angole, Wehrmacht
lenie przesiadujacy w kawiarni, gestapo z fizycznymi ulomnosciami,
śmieszny francuski ruch oporu złożony z kobiet w plaszczach i beretkach,
no przeziez tak to wyglądało, 100% prawdy tzn. dziwnej wojny.
Jedynie Rene Francuz był w śród nich
najnormalniejszy.
Seriale zestarzały się mniej lub bardziej, a widzowie z lat 90tych postarzani jeszcze bardziej,
zmęczeni życiem, i tak to wszystko człowiekowi zbrzydlo.
od RacimiR: Egon też często coś zawalał, już chyba w 1 odcinku zostawili łup w wózku na ulicy i poszli sobie do knajpy. Często też taki grubasek o aparycji „przeciętnego polskiego rolnika” z filmów Agnieszki Holland zachodził go od tyłu, ściągał kapelusz i walił w łeb jakąś pałką. Innym razem (odcinek z chińską wazą i hrabią) Egon nie wziął okularów i nie mógł odczytać mapy piwnic, przez co wpadł w zasadzkę i te dwie fajtłapy musiały go ratować (zresztą wtedy chyba jedyny raz udało im się uciec z łupem, ale na koniec wazę potrzaskała synowa Kielda, a syn wziął walizkę w podróż poślubną i nie wiadomo co się stało później). Ogólnie ten młody (w pierwszych odcinkach wręcz dziecko) to chyba najbardziej profesjonalny z całego gangu, zazwyczaj miał najtrudniejsze zadanie i nigdy nie dał plamy.
Bundyego to by dzisiaj zbanowali, jego seksistowskie poczucie humoru nie przeszłoby współczesnej „tolerancji”.
Benny też był całkiem kompetentny, raz nawet sam wymyślił całkiem sensowny plan skoku (tyle że na relatywnie małą kasę, bo około 50 tys.). Natomiast najczęściej problem powodowała żona Kjelda.
Dodam jeszcze, że w tym serialu są wyraźne akcenty antyunijne. Warto obejrzeć.
Będzie jeszcze „Prasówka” do końca roku?
od RacimiR: Nie wiem, mam pewne nieplanowane zawirowania z życiu rodzinnym. Dziś pierwszy raz od 2 dni komputer włączyłem.
Komentarz o gang olsena miał być w strategizacji tvn hehe.
Tera może trochę offtopic komentarz odnośnie żymian i ich roli w naszej historii,
sprowokowal mnie wpis o powstaniach, zawsze nieudanych i dlaczego w naszym
kraju jest stan ciągłego chaosu i wichrzycielstwa, a tera zamiast polskich interesow
i inwestycji są nie polskie (czy szwabskie czy jankeskie de facto żymian).
Polecalem tu trochę książek i blogów, m. in blogerzy Malik Marcin,
magnapolonia, http://www.patrioticalternative.org.uk, breitbart, nczas, matka kurka,
a teraz znalazłem spory blog Wiesława Lizniewicza,
zreszta ktoś tu już dał kiedyś tu w komentarzach odnośnik do tego bloga.
Na ruska onuce gość nie wygląda, jest kumaty, daje źródła w Wikipedii,
albo fragmenty książek np. Marii Dąbrowskiej, czy uznanych historyków.
W skrócie wg. niego: światem jak wiadomo rządzi kapitał, a kapitałem
żymianie, poprzez rozproszenie, asymilacje i monopol kreacji
walut głównie S ale też innych.
Lektura kilkunastu wpisów m. in o historii żymian na naszych ziemiach,
historii ich jako plemion semickich od starożytności mnie przekonała.
W skrócie autor wszędzie widzi żymian (głównie w polityce handlu mediach
propagandzie) i ja mu wierzę, w Polsce ilość ich mimo holo-wiadomo
szacuje na kilka mln, wszak tu do Polski multi kulti przybywali masowo hazarowie,
safardyjscy, frankisci (jak braun czy berkowicz), żymianie z niemiec, i inne przechrzty.
Że zdumieniem stwierdzam że o tym nie wiedziałem, wszak na historii
nie uczyli nas o tym, jak również o Wołyniu.
W prawdzie czasem przesadza (m. in katastrofa tupolewa to też żymianie)
ale jego logika myślenia, wnioskowanie, fakty historyczne, źródła pisane,
a nawet hebrajskie napisy na monetach Piastów mnie przekonują.
Aha a z książek polecam zwierciadło zymianskie 100 praw zymianskich
szulchan aruch, dr justus wyd. Cieszyn 1925 (w sieci jest pdf).
https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-katastrofa-samolotu-w-kazachstanie-nagranie-podwaza-wersje-r,nId,7881832
Dziś doszło do katastrofy lotniczej w Kazachstanie. Zginęło 38 osób. Wychodzą ciekawe informację. Na początku mówiło się że przyczyną katastrofy miało być rzekomo klucz ptaków którzy mieli lecieć nad Morzem Kaspijskim ale wyszły na jaw ciekawe rzeczy. Jedna z części samolotu ma wyraźne ślady postrzału co wskazuje że mogło dojść do omyłkowego zestrzelenia samolotu przez rosyjską obronę powietrzną.
Ogólnie ten samolot leciał z Azerbejdżanu do Groznego, jednak ze względu na mgłę został przekierowany do Machaczkały lecz w pobliżu tego miejsca został zmuszony do lądowania na przeciwległym brzegu Morza Kaspijskiego w Kazachstanie. W tym czasie w tym miejscu trwał ostrzał ukraińskich dronów więc rosyjska obrona powietrzna mogła omyłkowo wziąć za cel ten samolot.
Jeśli tak było to oczywiście nie wierzę w to że ruscy zrobili to specjalnie no ale delikatnie mówiąc nie polepszą sobie wizerunku. Zresztą powinni zamknąć też swoją strefę powietrzną jeśli wiedzą że mogą używać obrony powietrznej do ataku dronów które mogą atakować w każdej chwili.
Siema. Ale trzeba przyznać, że lata 2020s to i tak bardzo spokojne pod tym względem do 2010s, może to jakies preludium tylko? Dużo więcej za to pojedynczych zgonów, zabójstw niż takich ataków. Wzrasta procentowo ludność muzułmańska społeczeństw zachodnich, może zamachowcy nie chcą zabijać swoich? Sam nie wiem.
Zamachy przycichły jak ISIS padło. Teraz, pod postacią „wyzwolonej” Syrii, odrodziło się, więc i zamachy się rozkręcą. To dlatego, że różnego rodzaju „samotne wilki”, lub małe grupki, inspirują się sukcesami ISIS na Bliskim Wschodzie i chwytają wiatr w żagle.
Z tą różnicą, że teraz te zamachy będą również w Polsce. Myślę, że już za rok będziemy mieli bunt maszyn na jarmarkach bożonarodzeniowych, nie zdziwię się też, jak będzie jakiś nieszczęśliwy wypadek na pielgrzymce, bo jakiś kierowca „straci panowanie nad samochodem”.
Oczywiście, w parady zboczeńców, ani w pochód pierwszomajowy, żaden samochód nie wjedzie. Nigdy nie wjeżdża.
Tyle w kwestii gamoni, którzy uważają, że muzułmanie nas szanują, a walczą tylko z lewacką zgnilizną, i są wartościowymi sojusznikami w walce z lewactwem.
Jest jeden problem to nie był jarmark bożonarodzeniowy tylko jarmark święta zimy. Naprawdę myślisz że w dużym mieście żyją katolicy. W parchawie niema a co tu mówić o magdeburgu. Kupowanie ozdób świątecznych nie świadczy o katolicyzmie poza tym to durny szkopski zwyczaj choinki i ozdoby świąteczne które miały zafałszować obraz bożegonarodzenia co się niestety udało
Tu nie jest istotne, co ja myślę. Istotne jest, co oni myślą. Oni widzą tyle, że jest robiony jarmark z okazji święta chrześcijańskiego, jest to więc część obchodów tego święta, czyli jest to legitny cel w dżihadzie. Nie wnikają w szczegóły, nie zaglądają w dusze osób przychodzących na te jarmarki.
O czym my wogóle pieprzymy ja zawsze niusy że gdzieś zdechło ileś szkopów , traktowałem jako nareszcie jakaś pozytywna wiadomość.
Weihnachtsmarkt czyli jednak – z nazwy – jarmark bożonarodzeniowy…
Problem jest taki, że wkrótce tak będzie u nas, bo Szkopy teraz rządzą Polską.
A tego że tvn i rzydborcza nie zaczeły jeszcze gadać że jp2 upozorował swój zamach aby ukryć pedofilię w kościele, mnie dziwi bo kodziarze by to łyknęli.
Była tylko jedna sytuacja w historii kiedy najazd islamski mógł być zbawieniem dla Polski, chodzi o wiedeń niestety nasi debilni rządzący tego nie zauważyli, wtedy trzeba bylo zawierać sojusz z islamistami aby wymordować szkopów, niestety naszym chciało się bronić europy i pomogli przyszłym zaborcom.
od RacimiR: My byśmy i tak nic nie ugrali na tym sojuszu.
Gdybyśmy nie pomogli, to byśmy mieli zabory pruski, rosyjski i turecki. A obecnie mielibyśmy liczną, zakorzenioną mniejszość muzułmańską w Małopolsce, a możliwe, że i na Śląsku (który wówczas był habsburski).
od RacimiR: Mogliby nas jeszcze potem jeszcze bardziej podbić w kolejnej wojnie.
https://bulletin.nu/debatt-en-julhalsning-fran-de-oskyldigt-domda
W Szwecji ustawa anty-gwałtowa spowodowała że w więzieniach Szwecji siedza
chopy (biali) i to ponad setka za odbycie stosunku z kobietą pomimo podpisanej zgody na sex.
Po prostu babskom się odwidzialo i oskarżyły ich fałszywie o gwałt bo tak.
Oczywiście opaleni inżynierowie i lekarze gwalca ile wlezie głupie lewackie szwedki
i to brutalnie że ofiarą jest bliska śmierci ale max wyrok dla nich to kilka miesięcy.
Tutaj biali rodowici Szwedzi dostają kilka lat pomimo że gwałtu przecież nie było tylko zwykły sex.
Pisze bo przecież u nas w Polsce rok temu też przeglosowano podobne zaostrzenie
ustawy gwałtowej, w sensie tzn. braku zgody. I to wszystkie partie przeglosowaly oprócz konfy. Ile polskich mężczyzn siedzi niewinnych za gwałt to już nigdzie nie mogę wyczytać.
To jest prosta droga do zmniejszenia i tak małego przystu naturalnego i unicestwienia europejskich narodów. W Polsce to tera chyba około 1.15 dziecka na kobietę.
Niestety ale chyba jedyny sposób (bo prawnie się nie da) to porządne manto dla takiej
baby intrygantki co jakiś czas od znajomego dresa by wycofała zeznania. Niechby się sama przekonała
jak to jest być w więzieniu.
No ale u nas faceci dalej będą głosować w Szwecji na lewicę, a w Polsce na popis lewpsl.
Albo robić to po Bożemu, po ślubie. Albo chociaż z osobą, do której serio ma się zaufanie. Nie widzę problemu.
A o gwałt w małżeństwie słyszał? To nawet gorsze bo dawna
małżonka zabiera ci hajc i nieruchomości a ty stajesz się bezdomny.
Paradoksalnie małżeństwo zobowiązuje do pożycia (wg. ustawy) a
ustawa gwałt w małżeństwie to logiczne przeciwieństwo tego.
Innymi słowy zawsze paragraf na mężczyzne się znajdzie, pomimo
ewidentnej sprzeczności prawa, wszak w metnej wodzie najlepiej
się ryby łowi (a mistrzem w tym jest nacja bez napletnych od tysięcy lat).
Zaufanie to zasób który się wyczerpuje jak kasa która zarabiasz, a im wiekszy
małżeński staż tym gorzej z tym, obyś zawsze donosił hajc i nigdy nie chorował.
Oczywiście jak najbardziej życzę wszystkiego najlepszego zwłaszcza że jesteś
w tej lepszej połowie szczęśliwych małżeństw, bo ta druga połowa koszmaru
będzie tylko się powiększać.
Po raz któryś wklejam tu info które każdy facet musi przeczytać:
https://web.archive.org/web/20181101110959/http://blogdlamezczyzn.pl/
https://swiadomosc-zwiazkow.pl/ustawa-antyprzemocowa-mezczyzni-wyrzucani/
Niestety juz mężczyzni stali się de facto niewolnikami,
głównie na swoją własną prośbę głosując na lewactwo wszelkiej maści,
masz harowac i do niczego nie masz prawa łącznie z dziecmi, i to już nie tylko biały
chrześcijanski świat Europy i USA ale nawet ta plaga spotkała koree południowa,
gdzie tam mężczyźni powiedzieli woke kobietom (na ich nierealne wymagania)
co spowodowało najmniejszy przystost naturalny na świecie.
Jak na razie trzyma się Ameryka Południowa i środkowa, muslimy, hindusi, i mudziny
gdzie tam o feminizmie mało kto słyszał, a tym bardziej taki mudzin to rozumiał.
Co gorsza moi znajomi albo separacja albo się rozwiedli (strata pracy przez zapasc
IT i przemysłu wbrew pieprzeniu uśmiechniętych i tuska) i wiadome baba
zabrała dzieci i dom. W rodzinie dalszej to samo że unikam jak mogę byleby
nie wysluchiwac zażalenia.
W podsumowaniu propaganda lewacka tak już namieszala większości
zdawałoby się inteligentnych społeczeństw, że ich celem wprost
jest depopulacja białego świata. Muslimy i skosnoocy czy nawet
hindusi wprost się z nas z tego śmieją, nazywając nas białymi małpami.
Do tego, żeby puścić byłego męża w skarpetkach nie potrzeba ustawy antygwałtowej. Tak jest od dawna. I nie jest to kwestia ustaw, tylko praktyk sądowych — nie wiedzieć czemu, sądy tradycyjnie są po stronie żon, gdy chodzi o podział majątku lub potomstwa.
A z ciekawości — która ustawa zobowiązuje małżeństwo do pożycia?
od RacimiR: To jest cały biznes. Tymi sprawami zajmują się sądy rodzinne (osobne wydziały), obsadzone prawie przez same kobiety u których na porządku dziennym jest feministyczny szowinizm. Do tego dochodzą kancelarie mecenasów, którzy specjalizują się w puszczaniu chłopów z torbami za jakiś procent wywalczonej sumy. Efekt to znaczna patologia i dramaty ludzkie. Efekt uboczny jest taki, że faceci nie chcą się żenić ani rozmnażać, bo wiedzą czym to grozi w przyszłości.
No małżeństwo to przeciez od czasów prehistorycznych w celu rozmnażania jest czyli prokreacji czyli współżycie by dany lud plemię państwo wogole przetrwalo, jest to przykaz religijny w każdej kulturze i także cywilny, jak małżonkowie nie są w stanie wykonać obowiązków współżycia to wg. księdza, rabina małżeństwo nie może być zawarte, a nawet uniewaznione.
Urzedas stanu cywilnego też jak np. zobaczy parę niepełnosprawnych może uznać że nie są zdolni do sexu i nie pozwolić na takie małżeństwo, zarządzać dodatkowych badań lekarskich itp.
Każde państwo ma osobne przepisy a polskie o np. link https://arslege.pl/kodeks-rodzinny-i-opiekunczy/k2/s85/
Dział II art 23 'są obowiązani do wspólnego pozycia’
Noi mi jako typowemu ściśłemu umysłowi niczym Spock że Star treka
gwałt w małżeństwie to ewidentna sprzeczność z art 23, można nawet powiedzieć że każdy sex małżeński to gwałt, ot taki celowy dla tego przemysłu rozwodowego adwokackiego wytrych prawny a dla kogokolwiek kto nie jest debilem nonsens prawny.
No właśnie.
I ta ustawa antygwałtowa, choć efektowna, niewiele w tej materii zmienia.
PS. Liga rządzi, liga radzi, liga nigdy cię nie zdradzi!
https://nczas.info/2025/01/20/jak-w-kraju-feministycznej-poprawnosci-politycznej-mozna-zniszczyc-mezczyzne/
Już miałem nie pisać, bo szkoda strzepic ryja, ale sprowokował mnie ten drastyczny artykuł.
Sądy i cała ta kasta to po prostu legalnie działająca mafia (o oczko niżej od mafii nazywanej państwem). Oczywiste i wiadome że tam panuje nepotyzm gdyż przedstawiciele tej profesji są narodu samowybranego, i ich ulubionym słowkiem jest procent. Nie liczy się dobro dzieci, zwykła sprawiedliwość a jedynie zerowanie na gojach, co kreuje ludzkie dramaty.
Popytajcie zresztą zwykłego menela czemu go taki los spotkał, to większość z nich odpowie
że żona go sadownie wygonila z domu i puściła z torbami.
I lepiej nie będzie, a raczej dużo dużo gorzej dla mężczyzn w eurokolchozie gdyż w kolejce czekają dalsze ustawy zaostrzajace ich prawa, gorzej niż niewolnik w starożytnym Rzymie, tylko ukrzyzowania pod koniec życia brakuje.
Na zbiorowa inteligencję społeczną nie liczę bo ludzie to w 90% barany lenie ignoranci i debile, na drugiego generała Franco tym bardziej.
Chirurg z artykułu słusznie wynajął detektywa widząc co się będzie dziać, aczkolwiek każdy mężczyzna który planuje zarabiać gruba kasę powinien zastosować się do powszechnych w biznesie zasad, tzn. tak prowadzić biznes by zysków i majątku nie zajął komornik, skarbowka czy współmałżonek:
– jeśli w Polsce to firma na slupa który jest wolny i nic nie ma: na matkę, siostre, brata, skrajnie na menela, a osoba zarządzająca pracuje jako zwykły lekarz, sprzątacz, inspektor bhp
– nieruchomości na matkę, babkę z testamentem na swoje dzieci czyli wnuki
– najpewniej firma zarejestrowana poza Polską np. skrytka pocztowa w Holandii jak tvn
– firma w 100% jeden właściciel, 'śpiewały jaskółki że najgorsze są spolki’
– broń boże nie obnosic się drogimi autami, zegarkami, majątek lokowac w sztabki złota w tajnej skrytce skarbca banku w szwajcarii
– majątek firmy typu biura auta maszyny tylko wynajem, lub leasing
– dzieci są najważniejsze, w testamencie wszystko nadzieci, i przekazywać ciągle mądrość jak powyzej
Aha i oczywiście (co zazdroszczę moim kumplom) dzieciaka strzelić za młodu a nawet dwójkę, i broń boże się nie żenić jedynie konkubinat! Dzieci oczywiście utrzymywać i zapewnić im godny byt, nie uciekać przed kobieta i zostawić ja z dziatwa na lodzie, tego nie pochwalam pomimo że większość moich znajomych szkolnych powiedzmy playboyow i młodych bandziorow tak dziewczynom narzeczonym w młodości zrobiło.
W tej paskudnej zniewolonej nam przez żymian rzeczywistości warto zachować odrobinę dobra i człowieczeństwa.
W przypadku fałszywego oskarżenia, umyślnie fałszywego, taki fałszywy świadek powinien być automatycznie osądzany i skazywany na maksymalny wyrok zagrażający fałszywie oskarżonemu.
> Nawet Donald Trump postrzelony w twarz przez snajpera w ostatniej kampanii wyborczej (gdzie lekki powiew wiatru mógł spowodować roztrzaskanie jego mózgoczaszki na strzępy) według lewicy sam to wszystko wymyślił i zlecił, aby polepszyć swój wynik wyborczy.
Nie jestem z lewicy, a też tak uważam.
To wszystko było jak w filmie akcji. Snajper chybiący o włos (a właściwie o ucho), krew, panika, a za chwilę Trump odważnie podnoszący rękę do góry w geście zwycięstwa. Wyglądało jak doskonale wyreżyserowane. I zbyt napompowane, żeby mogło być prawdziwe.
I moim zdaniem to _było_ coś w rodzaju filmu akcji, i wykorzystano arsenał FX z filmów akcji:
– zarówno snajper, jak i rzekoma przypadkowa ofiara to byli podstawieni aktorzy
– żaden z nich w rzeczywistości nie zginął
– aktor grający snajpera użył ślepych nabojów
– została użyta sztuczna krew w formie squibów, dokładnie tak jak na filmach
Trump bardzo potrzebował takiego czegoś, i moim zdaniem dzięki temu wygrał.
??? zapomniałeś jeszcze dodać że Secret Service nie było prawdziwe
bo chwilę po zamachu zamiast chronić trumpka to się sami uchylili,
czyli tak naprawdę to też byli aktorzy, a po wszystkim ktoś z boku
zawołał klaps scena 9/11 koniec ujęcia …. 😀 no boki zrywać.
To ja idę dalej tym tokiem rozumowania i uważam że Ali Agca
to też aktor był i się umówili na ten cały performance z Wojtyła
z tym niby zamachem, w końcu Wojtyle to było baaardzo potzebne
by wszem i wobec ogłosić cudowne ocalenie i by mógł zostac
świętym, co ostatecznie się udało. Lekarz w klinice gemelli też był
aktorem a w kiciu zamiast Ali Agca siedzial jego sobowtor.
Noi ta legenda jak to w cudowny sposób kula ominęła trzustke
sledzione, jelito grube i cienkie, wątrobę i właściwie to slalomem
za wstawiennictwem opatrznosci tak leciała by lekko drasnac jedynie.
Aha idę dalej z Kenedym też to miało być wyreżyserowane tyle że zamiast
slepakow aktor pomylił naboje (jak to było z boldwynem ostatnio)
i Kenedy umarł.
Natomiast co do kreowania faktow i reżyserii to ostatnio w syrii
zatrudnili chyba osoby bez doświadczenia aktorskiego.
Chcąc pokazać jaki assad był okrutny pod okiem kamer otworzyli
więzienie w Syrii, i wypuścili jednego więźnia (a gdzie były te setki ytysiecy
innych co wiezil), ponoć miesiącami nie widział słońca i o dziwo wogole
go nie razilo. Mało tego miał zabandazowana nogę i wesoło na niej skakał,
od eskorty dostał w dzban i momentalnie udawał jak to go ta noga boli
I skskał tą zdrową nogą. Koniec końców okazało się że ta osoba byla
oficerem wywiadu czy kimś tam w syrii.
od RacimiR: Ja uważam, że to serio był zamach. Za dużo ludzi musiałoby być wtajemniczone w mistyfikację, a wszystkie służby państwowe podlegały pod „demokratów”. Gdyby wyszło, że to ściema to od razu by to zostało podane. Podejrzewam, że całe późniejsze śledztwo było prowadzone pod kątem, żeby znaleźć jakiekolwiek ślady na fejka i ostatecznie nic nie znaleziono. Gdyby agenci byli przebierańcami to już kwadrans po zamachu wszystkie telewizje by informowały, że Trump zrobił zamach sam na siebie.
@Brexitbrexit
> ??? zapomniałeś jeszcze dodać że Secret Service nie było prawdziwe
bo chwilę po zamachu zamiast chronić trumpka to się sami uchylili,
czyli tak naprawdę to też byli aktorzy, a po wszystkim ktoś z boku
zawołał klaps scena 9/11 koniec ujęcia …. 😀 no boki zrywać.
Tak właśnie myślę.
Dalszego ciągu Twojego wywodu nie komentuję, bo jest to bezrozumne atakowanie chochoła.
od RacimiR: Uchyliła się i spanikowała jedna baba, która została potem bohaterką memów. Była to prawdziwa agentka, przyjęta do tej roboty ze względu na parytety płci.
@RacimiR
Nie wszystkie. Tylko te sprzyjające Demokratom oskarżałyby Trumpa o ustawienie tego. No i w sumie tak właśnie było, oskarżenia się posypały jak z worka.
Fejk, mimo dużego ryzyka wpadki, wydaje mi się bardziej prawdopodobny niż taki szczęśliwy zbieg okoliczności, że akurat obrócił głowę więc dostał w ucho, następnie podniósł rękę w heroicznym geście który ładnie wyglądał na zdjęciu, a na obecność strzelca nikt wcześniej nie zareagował.
od RacimiR: 'Demokraci’ mieli dostęp do wszystkich służb i śledztwa, na pewno by to wykryli i podali oficjalnie, gdyby były chociaż jakieś cząstkowe poszlaki. Oskarżenia się nie posypały, co najwyżej od jakichś foliarzy, albo w formie pytań (czyli standard przy każdym możliwym zamachu, włącznie z WTC). Nic oficjalnego nie było. Strzelec nie zwracał na siebie uwagi. Numer z 'Piłkarskiego Pokera’ ze sztuczną krwią według mnie jest mało prawdopodobny.
Czy rzeczywiście mieli dostęp do wszystkich służb i śledztwa — nie jestem do końca przekonany. To trochę państwo w państwie. Teoretycznie, za czasów JFK, też Demokraci mieli dostęp do wszystkich służb i śledztwa. A jednak JFK został zabity, a śledztwo poprowadzone na manowce.
od RacimiR: Tak samo myślą niektórzy KODziarze, uważający że Smoleńsk to zamach J.Kaczyńskiego, żeby poświęcić brata i wzmocnić się na tym politycznie.
Jest duża różnica.
Znani ludzie, którzy (rzekomo) zginęli w zamachu, jednak zniknęli na dobre z polityki. Nie ma tych ludzi. Można spekulować, czy był to zamach, czy zwykła katastrofa, czy coś pomiędzy (np. rażące zaniedbanie), ale katastrofa na pewno się odbyła, a tych ludzi nie ma.
Tymczasem w wyniku (rzekomego) zamachu na Trumpa nikt znany nie zginął; (rzekomo) zginęły tylko 2 nikomu nie znane osoby. Nie ma też żadnego artefaktu o rozmiarach i trudności wykonania/sfałszowania porównywalnej do wraku samolotu rządowego.
Kolejna, oczywista różnica jest taka, że Trump nie zorganizował żadnego zamachu. Zorganizował (moim zdaniem) przedstawienie, happening. To jest dużo lżejszy kaliber niż rzeczywisty zamach.
I zmieniłeś temat, bo mówiliśmy o dostępie ekipy rządzącej do służb w USA. Jak widać na przykładzie JFK, amerykańskie tajne służby nawet dla ekipy rządzącej są mało transparentne.
od RacimiR: Zgodnie z tą logiką każdy nieudany zamach to happening niedoszłej ofiary.
Na służby na pewno większy wpływ ma rządząca od ponad 4 lat partia, niż druga frakcja.
Nie, stwierdzenie, które napisałeś:
> Zgodnie z tą logiką każdy nieudany zamach to happening niedoszłej ofiary.
jest gwałtem na logice. Jest to kwintesencja tak zwanego chochoła. Każdy zamach, w tym niedoszły, jest inny i należy go rozpatrywać indywidualnie.
> Na służby na pewno większy wpływ ma rządząca od ponad 4 lat partia, niż druga frakcja.
Z tym mogę się zgodzić (choć są wyjątki), natomiast wpływ ten na pewno nie jest stuprocentowy. PO dało się podsłuchać jak dziecko u „Sowy i Przyjaciół”, mimo że teoretycznie kontrolowało służby od lat sześciu.
„Każdy zamach, w tym niedoszły, jest inny i należy go rozpatrywać indywidualnie.” – ale w każdym nieudanym można użyć argumentu, że skoro się nie udał, to pewnie od początku taki był plan.
„PO dało się podsłuchać jak dziecko u „Sowy i Przyjaciół”, mimo że teoretycznie kontrolowało służby od lat sześciu.” – przecież to nie polskie służby ich nagrały. Służby potem wyciszały temat, zatrzymywały podsłuchujących i spłyciły sprawę do mrożonych ośmiorniczek za 8zł w Lidlu (te z Sowy były bodajże po 1200zł).
> „Każdy zamach, w tym niedoszły, jest inny i należy go rozpatrywać indywidualnie.” – ale w każdym nieudanym można użyć argumentu, że skoro się nie udał, to pewnie od początku taki był plan.
Nie chodzi o to, że się nie udał, chodzi o sceniczność, czy też teatralność, całego tego eventu, co sugeruje, że było to wyreżyserowane. Normalny prezydent (lub kandydat na takowego) jak dostaje w ucho, to nie wstaje i nie podnosi triumfalnie ręki, takie rzeczy są tylko na filmach. A nawet gdyby chciał, to ochrona mu na to nie pozwoli. Bo nigdy nie ma pewności, czy jest tylko jeden strzelec.
Na przykład atak na Adamowicza, mimo że udany, jest mocno podejrzany właśnie ze względu na jego teatralność.
> „PO dało się podsłuchać jak dziecko u „Sowy i Przyjaciół”, mimo że teoretycznie kontrolowało służby od lat sześciu.” – przecież to nie polskie służby ich nagrały. Służby potem wyciszały temat, zatrzymywały podsłuchujących i spłyciły sprawę do mrożonych ośmiorniczek za 8zł w Lidlu (te z Sowy były bodajże po 1200zł).
Kto ich nagrał, tego tak naprawdę nie wiadomo. Natomiast zwróciłeś uwagę na istotną sprawę.
Trzeba się przyzwyczaić do tego, że każde państwo jest areną działania różnych służb, również zagranicznych. USA nie jest wyjątkiem. Działania służb często zazębiają się, działają podwójni agenci, zdarza się nawet, że służby zasadniczo wrogich krajów czasem podejmują wspólne operacje, na przykład związane z omijaniem embarga (np. afera Iran-Contras lub rozliczne interesy między USA a ZSRR, które były nielegalne, ale korzystne dla obu stron). Do tego jeszcze dochodzą prywatne inicjatywy, jak mafie, z którymi też — chcąc nie chcąc — służby współpracują (na przykład w czasie II w.ś. amerykańskie służby współpracowały z mafią sycylijską, z przestępcami współpracowało również SB).
O ile ekipa rządząca jakoś tam kontroluje (choć nie stuprocentowo) nominalnie własne służby, ma raczej małą kontrolę nad pozostałymi organizacjami.
To nie jest gra komputerowa czy planszowa, gdzie na monitorze/planszy widzisz wszystkie swoje jednostki, o każdej masz komplet informacji i przestawiasz ją gdzie chcesz. Może w dowodzeniu armią jest to bliższe rzeczywistości, ale nie w tajnych służbach.
od RacimiR: Teoria teorią, ale oficjalna wersja jest taka, że był nieudany zamach na Trumpa. Nigdy na 100% ni dowiemy się prawdy.
Jak w większości tego typu przypadków, jest to kwestia wiary. Ty wierzysz, że rzeczywiście chop miał łut szczęścia i obrócił głowę o te kilkadziesiąt stopni akurat w tym niewielkim ułamku sekundy, który minął od wystrzału do impaktu. Ja nie wierzę, bo inne wytłumaczenia postrzegam mimo wszystko jako bardziej prawdopodobne.
Ty chyba kochasz Lisa bo on tak samo pieprzył. Całe żydołud nienawidzi Trumpa i myślisz żeby ktokolwiek z niego zrobił dla niego upozorowany zamach, zresztą ten zamachowiec był z tej samej opcji Trump ich tak kocha a oni tylko myślą jak go zabić
A myślisz, że tylko w Hollywood są fachowcy? Wręcz przeciwnie, jest wielu poza nim, i są odrzucani właśnie ze względu na poglądy/powiązania.
> a nasze polityczne „elyty” i ich ogłupiony elektorat zamiast wykorzystać sytuację i ugrać coś dla Polski to wchodzą im w tyłek jeszcze bardziej. Nie jestem dyplomowanym psychiatrą jak Taleb Abdul Dżawad, ale wydaje mi się, że to syndrom sztokholmski.
Ja bym tak nie powiedział. Nasze polityczne „elyty” są po stronie zaborców i zawsze byli, więc nic bym od nich nie oczekiwał. To tak, jakby oczekiwać, że Quisling czy Petain w 1945 poprowadzą swoich rodaków do walki przeciw hitlerowcom.
A elektorat jest rzeczywiście ogłupiony, ale to raczej „kompleks zachodu” lub „kompleks Europy”, a nie syndrom sztokholmski.
PKW nakazuje aby PiS dostał jednak pieniądze. Co by nie mówić ,,uśmiechnięta koalicja” uznaje (może już uznawała – może to już czas przeszły) PKW. To rezultat głosowania w którym wstrzymali się od głosu dwaj nominaci wybrani przez obecną koalicję.
Ale Tusk na Twitterze napisał że ,,pieniędzy nie ma i nie będzie” czyli zapowiedział łamanie prawa (kolejne zresztą).
Ja oczywiście uważam że partie polityczne nie powinny być finansowane z budżetu państwa czyli z pieniędzy podatników ale skoro już tak jest i odpowiednie organy nakazują aby dana partia dostała pieniądze to powinna dostać, prawa trzeba przestrzegać.
Swoją drogą na miejscu koalicji 13-go grudnia dałbym PiS-owi te pieniądze jeśli nie z czystego przestrzegania prawa to żeby nie było powodów do ewentualnej powtórki wyborów. Otóż Izba Kontroli Nadzwyczajnej (tej która obecna władza nie uznaje mimo że jest zgodna z prawem, choć gdy uznawała np. wybory parlamentarne to im to nie przeszkadzało) może uznać wybory prezydenckie za nieważne i w takiej sytuacji muszą się odbyć nowe wybory a jako powód można uznać że największa partia opozycyjna nie miała pieniędzy na prowadzenie kampanii wobec czego wybory nie były równe; załóżmy że wybory wygrywa Trzaskowski ale wybory mają być powtórzone w ciągu trzech miesięcy, czy zostaną zarządzone przez marszałka Sejmu kolejne wybory, no bo koalicja nie uzna wyroku Sądu Najwyższego i będzie samowładnie uważać że od 6 sierpnia Trzaskowski jest prezydentem a wybory były domniemanie ważne, z kolei Trybunał Konstytucyjny (którego też nie uznają) będzie uważał że prezydentem dalej jest Andrzej Duda. I co wtedy ? Jakaś dwuwładza będzie, anarchia ,chaos, komu wtedy przesyłać ustawy, a może wręcz wojna domowa.
No może zamiast uznawania Trzaskowskiego może być taka opcja że to Hołownia jako marszałek Sejmu będzie uznawany przez ,,uśmiechniętych” za p.o. prezydenta (no bo gdy nie ma prezydenta to obowiązki pełni marszałek Sejmu a mogą uznać że nieważność wyborów stwierdziła ,,nieważna izba”, zrobią taką w Sejmie uchwałę bo już zarządzali uchwałami więc co to dla nich kolejne bezprawne rządzenie uchwałami i do czasu nowych wyborów – o ile wyznaczą termin – p.o prezydenta będzie Hołownia) i spełni się mokry sen Hołowni o prezydenturze tzn. pełniącego obowiązki prezydenta.
od RacimiR: Powtórki wyborów nie będzie, chyba że Trzaskowski przegra i Tusk wyśle tweeto-dekret, że trzeba powtórzyć. W każdym innym przypadku (nawet gdy Trzaskowski przegra, ale nie będzie tweeta odwoławczego) wybory będą ważne.
Jedyną korzyścią w utracie subwencji dla PiS (przy oczywistej stracie kasy) są kwestie czysto polityczno-moralne, czyli część społeczeństwa nabiera odrazy do Tuska za łamanie prawa i nieuczciwą grę wobec rywala, a rząd może upaść tylko wtedy, gdy będzie miał bardzo niskie poparcie społeczne. Według mnie tak się stanie w 2027 roku, na razie jest za wcześnie, bo pewne zjawiska (zwłaszcza rosnąca bieda) dopiero się zaczynają.
Prawdopodobne jest to, że Tusk wtedy ucieknie do jakiejś (raczej podrzędnej) immunitetowej instytucji europejskiej, a stronnictwo SBcko-niemieckie założy jakąś nową „świeżą” partię w rodzaju Nowoczesnej, aby przejąć elektorat PO i przystawek (co pewnie im się uda, pytanie tylko czy wystarczy na większość sejmową).
10/10
Mam nadzieję, że otrzeźwianie biedniejącego narodu będzie jednak postępować szybciej.
Pozdrawiam noworoczne!
Jak wiemy większość aktorzy to lewactwo, ale nie o tym zasmuciło mnie jak przeczytałem że Jerzy Zelnik będzie grał w lewackim syfie paradokumentalnym, który się nazywa Spedaledliwi wydział analny, wcześniej w tym ścierwie grała jachira ktoś powie że niema za co żyć i dlatego, tylko że wcześniej przez 8 lat pisu na tvp grał tylko w jednym serialidle i to dość krótko.
od RacimiR: Dla nie to jest aktor jednej roli sprzed kilkudziesięciu lat. Przypomniał o sobie potem popieraniem PiSu, przez co ściągnął na siebie gniew KODziarzy. Aż dziwne, że pozwolili mu zagrać w czymkolwiek, może samokrytykę złożył?
Taki Rewiński, dużo bardziej utalentowany od Zelnika gdy poparł PiS to został całkiem wykluczony z branży.
Dodajmy że Rewiński całkiem się odciął od aktorstwa nawet przez 8 lat pisu nie grał w żadnym serialidle na tvp pewnie jakby chciał wtedy to by go przyjeli.
Zelnik był też narratorem w znienawidzonym przez żydów i lewactwie dokumencie Sumlińskiego.
https://pch24.pl/nieoficjalnie-sprawca-zamachu-w-nowym-orleanie-to-sympatyk-panstwa-islamskiego/
Mamy już w 2025 roku zamach terrorystyczny. USA, Nowy Orlean, na zabawie noworocznej kierowca ciężarówki wjechał w tłum, zginęło 10 osób. Tym razem sprawca miał przy sobie flagę Państwa Islamskiego więc wyciągnął wnioski z tego ataku z Magdeburga żeby nie mieli tak łatwo oskarżać ,,skrajną prawicę”, no może w USA to konkretnie ,,supremacjonistów”; w każdym razie widać że potrafią uczyć się na błędach, nauka nie poszła w las. Islamiści chyba nie lubią jak ich działanie zrzuca się na kogoś innego.
Oczywiście jeszcze Biden rządzi do 20 stycznia, FBI na początku mówiła że to nie atak terrorystyczny na pewno, ale potem i tak musiała wycofać się z tego, w dodatku sprawca zabezpieczył się przed zrzuceniem winy na kogoś innego więc nie mieli kogo wrobić.
od RacimiR: I tak na koniec powiedzą, że to skrajny prawicowiec, heteroseksualny mężczyzna, a motyw był psychiczny.
Jest teoria że to szkopy wysłali go do ameryki aby zrobił zamach.
Alternatywne teorie mają sens wtedy, kiedy coś w wersji mainstreamowej się nie zgadza, albo wymagałoby mało prawdopodobnego zbiegu okoliczności. Natomiast tutaj nie widzę takiej potrzeby. Zamach bardzo standardowy, było takich już wiele, sprawca też taki raczej generic.
Jak zawsze w sylwestrowy czas w otwartej i tolerancyjnej europie
inżynierowie muslimki z brodkami zapewnili nam powszechnie
znane atrakcje czyli podpalenia aut, działa fajerwerkowe w policję,
i… o gwałtach nic na razie nie napisano ale cierpliwości 😛
A w Polsce atrakcji brak, jedynie alerty o oblodzeniu dróg, a to pech!
Ale w tym roku uwaga nowość: nowy orlean (typowe post kolonialne
francuskie! miasto Luizjany z dużą liczbą mudzinów i dzielnic uciech) i były wojskowy
niejaki Shamsud Din Jabbar z flaga państwa islamskiego od urodzenia
w Teksasie pod wpływem bliżej niezidentyfikowanej choroby psychicznej
popełnia tyci tyci incydencik kierując autem pickup wjeżdża w tlum
i zabija 15 osób, drugie tyle rani. Po tym strzela z broni ale ta rasistowka
policja go zabija.
Kto tu winien? Wnioski są aż zanadto oczywiste:
Powszechny dostęp do broni usa
Auta pickupy które są bezsensownie ciężkie duże i drogie,
jakby hamerykany fiacikiem nie mogły jezdzic
Policja rasistowska bo do niego strzelała że względu na rysy twarzy
Islmofobia
Brak dobrej pomocy medycznej psychologicznej w USA która jest niesamowicie droga
Rasizm w usa
Upał w luizjanie spowodowany globalnym ociepleniem i tym że planeta się pali
Ponad przeciętnie drogie światowe ceny masla
Zła, nieprzyjazna dla kobiet a zwłaszcza feministek architektura miast
wraz z drogam które powodują rozkojarzenie kierowcow
Wybór trampka na prezydęta zamiast kidawy haris
Partia republikanska i jej prawicowe odchylenie
…
No oczywiste powody. Jak ktoś mial inne ten rasista faszysta i inne izmy i fobie.
Tusk ostatnio bredził że Polska gospodarka się budzi,
a realnie w 2024 nie było tygodnia by informowano
że jakiś zakład przemysłowy się zwijal (głównie przez
koszty pracy i energii, a także podatki co2 i inne).
Nie wiem jak inni ale to co propagują uśmiechnięci u mnie
powoduje dysonans wnerw agresję na ten fałsz.
Zwijaly się zakłady od kilkuset do kilku tysięcy pracowników,
głównie energochlonne typu huty, motoryzacyjne, budowlane,
elektryczne, ogólnie jedyne dające zatrudnienie w małych miastach.
Obuchem dostaje branża transportowa.
W skali polski to kilkaset tys osób (wraz z rodzinami) na bruk.
Mozna powiedzieć że wraca tzn. 'wygaszanie’ czyli to co platfusy
robiły w latach 2000nych. Więc co tuszcz bredzil, aż wreszcie jego
wice wyjaśnili.
Otóż dostajemy kolejne transze kpo i się gospodarka budzi.
No super tyle że hola hola, ten kpo czyli kredyt są na modernizacje
klimatyczne budynków, praworządność, dotacje, czyli nie inwestycje.
Ale uwaga są też inwestycje 750mln przytuliła kulczykowa, na farmy
wiatrowe (które aktualnie mi non stop swiszcza jak samolot), czyli
siemens, oraz 17mld na szybkie pociągi nie polskie bo takich nie mamy.
Czyli beneficjentem kpo będą niemiaszki. Pokretna logika ale się
budzi gospodarka, no to przeczekam kadencję uśmiechniętych
może jak tak się będzie budzić to w końcu obudzi się calkowicie!
Drugi rodzaj zakładów zwijajacych się już od końca pandemii to IT,
tutaj już to jest globalny regres, szacunki mówią że na bruk poszło od
jednego do kilku mln informatyków, głównie w USA i Indiach, mniej
w Europie i obuchem niestety dostała polska. Tu Tusk nie zawinił 🙂
Powody: przerost zatrudnienia w czasie covid, skurczyl mocno się
rynek, a rozwój AI dodatkowo branże zautomatyzował niemal
wykladniczo czyli pracownicy stali się ofiarą wlasnego sukcesu.
Jeszcze nie tak dawno różne euro komisje prognozowały braki kilkuset
tys informatyków w Europie (np. siła pchali kobiety w ten kierunek,
sprowadzili inżynierów brodaczy) a teraz jest ich mocna nadpodaz.
Wg. mnie już dobra passa informatyków nie wróci, będą potrzebne
wąskie specjalizację dobrych informatyków np. doktorantów AI
a resztę zapewnia tani hindusi. Rynek oprogramowania jest
nasycony, a branża wg. mnie w pewien sposób się przemieni,
przeformuje i oczywiście nadal będzie zwalniać. Ktoś kto
teraz zaczyna studia IT mało prawdopodobne że znajdzie
pracę po skończeniu.
Polski rynek mocno ucierpiał, firmy zagraniczne już dawno
się zwinely, krajowe zwalniają nawet połowę składu (tzn.
ciche zwolnienia w transzach by nie zgłaszać do UP),
a największy januszex na C po śmierci prezesa jego dzieci
usunely z giełdy i sprzedały funduszowi CVC. Teraz C
jest parcelowany i sprzedawany w kawałkach, za parę lat
marka zniknie. Szkoda tej branży bo dawała dobre pieniadze
w kraju kilkuset tys pracownikow, a teraz na bruk, rozwody itd.
No ale tego TVP tvn czy uśmiechnięci nie powiedzą, w końcu rok wyborczy.
od RacimiR: Gospodarka pomimo „palet euro” z KPO i gigantycznego deficytu coraz bardziej słabnie. Rząd będzie pudrował sytuację do wyborów prezydenckich, a potem dopiero się zacznie równia pochyła.
Republika wydała miliony na swojego sylwestra w chełmie co było niezbyt mądrym posunięciem zważywszy że nie dostaną nic z pkw, no i ciągle organizują zbiórki na istnienie stacji.
od RacimiR: Prywatna telewizja i niech sobie robią co chcą. Republika i tak by nic nie dostała z PKW, a zyski z reklam mają dobre. Ten sylwester nie kosztował ich jakiejś fortuny. Ja z Republiki oglądam tylko (na Youtube) salonik polityczny Ziemkiewicza i program Pana Kożuszka, i to też mocno nieregularnie, zazwyczaj na siłowni albo przy sprzątaniu mieszkania.
Przecież republika jest pisu, chodzi mi o to że marnują na sylwestra jak nie mają na kampanię.
od RacimiR: Mimo wszystko to nie jest jedno i to samo. Najlepszym przykładem jakaś posłanka z PiSu (nie pamiętam która, ale sprawa była głośna) która niedawno w Republice powiedziała na antenie, żeby nie wpłacać kasy na Republikę tylko na PiS.
Kodziarstwo zachwyca że na sylwestra jakiś adams darł ryja w platfusiarskim tvp. że to taka gwiazda lepsza od disco polo. A dla mnie to jest nikt, muzyką się nie interesuje ale jakby był tak znany to chcąc nie chcąc bym kojarzył, a dla mnie to noł nejm lub jakaś skamielina z ery przedpotopowej.
od RacimiR: Nie ma co gadać, że jest nieznany, bo jest gwiazdorem (przynajmniej był nim z 30 lat temu). W porównaniu z całą tą resztą żenady (typu neo-Piersi z nikim z oryginalnego składu) to Adams był 3 poziomy wyżej. Gdyby go nie było (bo zakontraktowali go za pięć dwunasta) to sylwester byłby klapą totalną i jednym wielkim memem. TVP w likwidacji wydała na to kupę kasy.
Było ponoć 40.000 ludzi według organizatorów, co jest niskim wynikiem, bo wstęp był za darmo i liczyli to na podstawie kołowrotków przy wejściu. Żeby zmienić miejsce z sektora na płytę trzeba było wyjść na zewnątrz i wejść inną bramą- liczyło wtedy taką osobę drugi raz. Dużo ludzi przychodziło i wychodziło po 30 minutach. Jednocześnie na tym sylwestrze było może w porywach 15.000 osób. Na mecze Ruchu na 1 ligę chodzi na ten stadion niewiele mniej i trzeba zapłacić za bilet.
W momencie gdy zaczęła pojawiać się rysa na wizerunku owsika, w postaci że zagineły pieniądze na powodzian wszystko zepsuł Kosmiczny Grubas Sakiewicz z republiki. Ja to że nie daję owsikowi, spowodowane jest tylko tym że głupie kurwy z mojej zbierały na niego i tak mi go zochydziły.
od RacimiR: Rysa to już dużo wcześniej była i to gruba.
Stanowski który dawał owsiakowi obecnie sam ma wątpliwości przez te bilboardy, oczywiście go za bardzo nie ruszy bo juras to święta krowa, zwłaszcza po tej pokazówce psiarni z tym 70 latkiem, ciekawe czy ten dziadek nie był sterowany jak Kononowicz. Juras chce się z nim spotkać, co też budzi skojarzenie ze świeckim jp2. A czym się różni papież od niego. Jana Pawła kościół kanonizował po 9 latach po śmierci, świecki owsiak został kanonizowany za życia. Straszą wyłączeniem Republiki, tylko to będzie strata dla Jurasa bo najwięcej zebrał na, wojnie z pis. Jak pis rządził to mógł sie kreować na antysystemowca a dzisiaj pokazuje jak bardzo jest systemowy. Mało kto pamięta jak popierał w 2005 w spocie borowskiego z sld na prezydenta, spot był wybitnie fajnopolacki ale jego kandydat nie wszedł do 2 tury co pokazuje że w erze przedtuskowej był jeszcze owsiak słaby politycznie.
Może teraz zacznie spółkować z Lewicą.
Z ostatniej chwili: Justin Castro „Trudeau” podał się do dymisji.
Przejęcie Grenlandii przez trumpka z rodzinnymi ziomalami koszernymi jest realne,
i mniemam dojdzie do skutku (w przeciwienstwie nie realne przejęcia Kanady i kanału panamskiego).
Wg. strony taki musk
https://www.patrioticalternative.org.uk/elon_musk_s_rug_pull_the_indian_invasion
jeszcze nie objął władzy a już z jego ekipy mosznych miliarderow wylazlo to
co realnie maja zawsze na celu niezależnie kto rzadzi, a jego wyborcy dostali solidnego kopa
w cztery litery (zresztą zawsze mycki to robili ale tera się nawet już nie kryją),
synalek tatusia już obwąchuje geszeft, i generalnie dużo jest opcji za:
– w czasie zimnej wojny USA miało tam bazy, dobrze geolodzy zbadali
gdzie tam są kopaliny złoto ropa a nawet metale ziem rzadkich
– jakieś bliżej nieokreślone bezpieczeństwo świata i USA od Chin
– mieszkańcy Grenlandii eskimosi potomkowie Indian, jak pisał Kolumb
naiwni, dobroduszni, potulni, łatwo ich urobic zniewolic co łatwo zrobiono
– jest ich tylko 50tys, wojska brak, już wola zwierzchnictwo hameryki
niż komuno Unii, wystarczy zrobić sposobem Putina + milion $ na głowę,
czyli referendum później secesja (czyli Putin nie może anektowac
ukry ale trampek grenle już może)
– dania, unia czy nawet ONZ niby będzie fikac ale władza semicka tam to i tak przyklepnie,
jakby polska miała Grenlandiie sprzedała by za czapkę śliwek i jeszcze tylek polizała
– i historia hameryki: kupili luizjane (1/3 ówczesnej hameryki caly środkowy zachód),
anektowali zbrojnie Teksas i Meksyk, kupili Indie holenderskie, alaske, hawaje
że strachu same się dołączyły, oraz mają niezliczone terytoria zamorskie.
Dlaczego teraz miało by być inaczej hę? Dodajmy jeszcze ego by przejść do historii.
Kanada wiadomo dowcip, a Panama choć nie ma armii zawsze może kanał
zaminowac, jankeski lotniskowiec podpłynie, kaboom i po sprawie kanał w gruzach
I sprawa ukrainy, już nie 24h ale 6 miesięcy i pokoj dopiero może bedzie,
rozbiór Ukrainy w zasadzie pewny, wschód dniepru caly biorą kacapy,
a reszta upadliny pod butem ruskim, bandery o nato mogą zapomnieć.
Już nawet nie muszę pisać co dla
nas to oznacza, nie milion ukrow a kilka milionów ich u nas się przeprowadzi,
wykladniczy wzrost przestępczości u nas i inne ich turanskie obyczaje
jak łapówki, renty wojenne, socjal, pijaństwo, wypadki autem,
brutalizm i inne atrakcje.
Wrócił trump jaki był wcześniejszą kadencję, czyli darcie tej jego
pomarańczowej japy, a lewaki i tak będą robić co chcą.
Koniec końców kolejny demokratyczny prezydent i tak cześć jego
hamulców lewackich wycofa. Ogólnie jestem zdania jak ten
osiol narrator z folwarku zwierzęcego, sprawy będą się mieć
jak zazwyczaj zawsze mają czyli kiepsko.
Ostatnio trochę się za dużo naczytalem o beznapletnych,
ta lmu d, sz ul chan aruch, blogi i w zasadzie wszędzie ich
u władzy widzę niezależnie od opcji, ale chyba nie przesadzam.
od RacimiR: Wg mnie już Kanada jest bardziej realna od Grenlandii, aczkolwiek oba „żądania” nastawione są na zrobienie chaosu w obozie lewaków (Trudeau już się podał do dymisji).
W hameryce płonie jedna z dzielnic los angeles, miejsce
gdzie czołowi propagandysci syjonwood yyyy tzn. aktorzy
światowej klasy posiadali niektóre ze swoich posiadlosci
w cenie kilku/kilkunastu mln $ za nieruchomość.
Smaczku dodaje fakt że jest tam kilkanaście synagog
które również splonely. W tv i innych mediach strasznie
rozpaczaja do swojej widowni, oddanych fanów jakie to
straszne ich nieszczęście spotkało, wina pożarów to jak
wiadomo zmiany klimatu.
Fakty są jednak inne, te okolice to wcześniej były pustynie,
a pożary były tam i sto lat temu. W hydrantach spadło cisnienie
wody więc gaszenie utrudnione, a kolorowa inkluzywna pani
burmistrz poza odczytywaniem kartek ucieka przed dziennikarzami.
W zasadzie niewiele da się zrobić z opanowaniem żywiołu,
jak na razie spłonęło 2tys posiadłości tych nowobogackich
i tendencja wzrostowa jest (byle leszcz hamerykanin z uczciwej
pensji nawet lekarza czy prawnika nie stać go na dom tam).
Jak dla mnie, i miejmy nadzieje przeciętnego jankesa nie ma co
żałować tych milionerów znanego plemienia gdyż wszystko to
maja ubezpieczone od pożaru, a dwa maja tych penthousów
dziesiątki więc bezdomnymi nie będą, jeszcze wyjda na plus.
A syjonwood będzie miało scenerię do filmów post apokaliptycznych
jak znalazl, przynajmniej się przekonają jak wyglada krajobraz po
wojnie np. ukraińskie miasta po bombardowaniu.
Straty sięgają ponoć 56 miliardów! $
ale to wg. mnie przesadzone jest głównie przez rodmuchane
ceny gruntów i wartość domu bo tam znany aktorzyna mieszka.
Dla porównania nasz powódź to max 2 mld PLN a szkody podobne.
Kto odpracuje te straty przez pożar? Przecież pisałem wyżej na
pewno nie aktorzyny. Otóż typowy jankes będzie na to zapierdalał
więcej przez większy koszt ubezpieczenia domu, wszak żymianie
właściciele firm ubezpieczeniowych muszą sobie odrobić straty.
od RacimiR: Na szczęscie mają hydranty pomalowane w tęczowe pasy (niestety bez wody).
W Los Angeles pożary. Oczywiście jak zwykle słyszymy o globalnym ociepleniu itp. Pomijając już to że tego typu pożary to zwykle ktoś się do nich przyczynia, może być przypadkiem jak niedopałek papierosa albo ktoś celowo podpala bo ma w tym interes.
Po drugie. Władze stanowe Kalifornii są lewackie, wcześniej spuszczały wodę z hydrantów do rzek bo ryby miały mieć lepsze warunki więc strażacy nie mają czym gasić tych pożarów; podobnie zwykli ludzie mają ograniczenia w zbieraniu wody gruntowej, którą mogliby wykorzystać chociaż do ochrony własnej posesji. Tak się kończy ekologizm, prowadzi to do katastrofy (tak samo jak u nas z powodziami).
https://pch24.pl/polacy-nic-sie-nie-stalo-to-tylko-andrzej-i-donald-splacaja-lenno-moznym-tego-swiata/
To skandal. I to ponad podziałami partyjnymi. Andrzej Duda poprosił Tuska aby Netanjahu mógł przyjechać na obchody wyzwolenia Auschwitz i oczywiście Tusk się zgodził na to. A według prawa Polska jest zobowiązana aresztować Netanjahu, gdyż Polska podpisała statut rzymski czego konsekwencją jest uznawanie wyroków Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze. Polskie organy powinny niezwłocznie aresztować Netanjahu i odstawić go do Hagi jak tylko pojawiłby się w Polsce. Niestety pokazuje nam to kto nami rządzi bez względu która partia sprawuje władzę; na obchodach wszyscy będą mówić ,,nigdy więcej nie mogą się powtórzyć zbrodnie”, jednocześnie zapraszamy na obchody człowieka który też uważa innych za podludzi i z tego powodu dokonuje ludobójstwa.
Swoją drogą to idąc dalej to może innego zbrodniarza ściganego przez MTK zaprośmy, Władimira Putina, no bo skoro obóz wyzwoliła Armia Czerwona która była armią państwa którego spadkobiercą prawnym jest Federacja Rosyjska to po co się hamować.
od RacimiR: Żenada do kwadratu, na szczęście sam zainteresowany ponoć nie ma i tak zamiaru przyjeżdżać. Dudzie się nie dziwię, bo to od zawsze była 'murzyńskość’ wobec USA. Natomiast problem i dysonans poznawczy mają KODziarze, bo przecież do tej pory międzynarodowe instytucje były święte i trzeba było grzecznie wykonywać ich zalecenia, a tu nagle olewka. Wkurzone jest też lewicowe skrzydło, gdzie jest dużo sympatyków Palestyny.
W Monachium 'wielcy figuranci’ tego swiata sterowani przez wiadomo jaką nacje
handluja zasobami ukrainy (metale ziem rzadkich) i robią jakąś pokretną logikę
by wznowić handel szwabia-kacapia a wszystko pod pretekstem bezpieczeństwa
w Europie. A w kontekście tego bezpieczeństwa od czasu 20 grudnia incydencika
samotnego wilka muslimka w magdeburgu w ciągu 2 dni mamy kolejne incydenciki:
– pewien młody kolejny wilczek muslimek afganczyk krzycząc allach i takie tam wjechał
w tłum ludzi, w efekcie mamy dwie ofiary matka i jej 2 letnia córka i kilka osob
ciężko rannych, ofiar byłoby więcej ale na szczęście autko było marki mini czyli lekkie
– i dziś w Austrii w villach jakiś kolejny samotny wilczek muslimek syryjczyk krzycząc allah
dzgal nożem ludzi na ulicy (no widocznie prawka nie miał na auto), ofiarą 14 letnie
dziecko i kilka osób rannych, ktoś widząc co się dzieje go ponoć potrącił autem bo
ofiar mogło być więcej, po całej akcji uśmiechnięty od ucha do ucha siedział sobie
spokojnie, o link ze zdjeciem: https://nczas.info/2025/02/15/w-bialy-dzien-zabil-14-latka-na-ulicy-ranil-kilka-osob-usmiechal-sie-podczas-zatrzymania/
W wyniku śledztwa za rok czy dwa będzie standardowa śpiewka że to nie ma nic wspolnego
z islamem, a sprawcy są chorzy psychicznie w wyniku traumy wojennej z Afganistanu
i Syrii, aha i oczywiście niemały wpływ na działanie sprawców miały zmiany klimatyczne.