Marsz Niepodległości 2023

Opublikowano 15 listopada 2023

Dziś tekścik o tegorocznym Marszu Niepodległości. Będzie on dosyć krótki, popełniony niejako z corocznej tradycji i kronikarskiego obowiązku. Sobotni Marsz zgromadził (według organizatorów) około 100.000 osób, warszawski ratusz mówi o 40.000 osób, a der Onet o „70-90 tysiącach”. Czyli plemienna tradycja: rozbieżności frekwencyjne pod względem sympatii podmiotu szacująco-badawczego wobec danego zgromadzenia. Według mnie, porównując zdjęcia z lotu ptaka- na tegorocznym Marszu Niepodległości nie było mniej osób, niż na „marszu miliona serc”, ale parafrazując klasyka: „nieważne ilu ludzi przychodzi, ważne kto ich liczy„. Hasłem głównym w tym roku było: „Jeszcze Polska nie zginęła”. Tegoroczny Marsz był bardzo spokojny, to zresztą było można przewidzieć już od dłuższego czasu (czytaj dalej)

x

Wybory parlamentarne – analiza wyników

Opublikowano 20 października 2023

Wybory parlamentarne za nami, oficjalne wyniki już zostały opublikowane (w dodatku nikt o dziwo nie twierdzi, że zostały sfałszowane), więc czas na analizę powyborczą. Łącznie w wyborach parlamentarnych oddano rekordową liczbę 21.595.758 głosów, czyli zagłosowało 74,38% uprawnionych. Najlepszy wynik osiągnęło PiS (35,38%), druga Koalicja Obywatelska zebrała 30,7%, Trzecia Droga 14,4%, Lewica 8,61%, a Konfederacja 7,16%. Pozostałe komitety nie przekroczyły progu wyborczego. W senacie zwyciężył „pakt senacki”, czyli koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy, uzyskując 61/100 mandatów (plus ewentualni 'niezależni’). W prowadzonym równolegle referendum frekwencja wyniosła jedynie 40,91%, co powoduje, że jest ono niewiążące z powodu braku kworum (wynoszącego 50%) (czytaj dalej)

x

Kampania Parlamentarna, cz.2 – PO i PiS

Opublikowano 13 października 2023

Czas na drugą (i ostatnią) część przedstawiania partii politycznych, startujących w niedzielnych wyborach parlamentarnych. W części pierwszej napisałem o Lewicy, Trzeciej Drodze i Konfederacji, a teraz opiszę dwójkę głównych graczy- Koalicję Obywatelską i PiS, a konkretnie ich programy, zmiany personalne, sposób prowadzenia kampanii i inne spostrzeżenia. To ostatni tekst o wyborach, bo za chwilę rozpoczyna się już cisza wyborcza. Kolejny będzie już po wyborach, gdy będą znane ich wyniki (czytaj dalej)

x

Cisza przed Giertychurzą

Opublikowano 13 października 2023

Kontynuując przedwyborczą sagę chciałbym dziś skupić się na jednej osobie, która w mojej ocenie jest „przyczajonym tygrysem”, szykującym się do długo wyczekiwanego powrotu do polityki. Mowa oczywiście o nowym nabytku Platformy Obywatelskiej, Romanie Giertychu. Konia (nomen omen) z rzędem temu, który w ostatnich 5 tygodniach cokolwiek o nim słyszał. Pod koniec sierpnia, gdy Donald Tusk oficjalnie ogłosił, że Giertych wystartuje z list jego partii- było o nim przez chwilę głośno, ale później zniknął on z radarów wszystkich komentatorów politycznych, którzy całkowicie o nim zapomnieli (lub specjalnie milczą). Od 4-go września nie ma o Giertychu żadnych wzmianek medialnych, poza artykułami niskiej rangi, opartymi na tweetach jego samego, albo o tym, że strażacy na 2 godziny zasłonili mu banner w Kazimierzy Wielkiej. Ktoś zapyta- czemu poświęcam cały wpis na jedną osobę, o której nikt nie mówi, startującą z ostatniego miejsca listy świętokrzyskiej? Otóż, według moich zdolności percepcyjno-antycypacyjnych od najbliższego poniedziałku Giertych będzie osobą numer 2, po Tusku, w koalicji antyPiSowskiej, a docelowo nawet numerem 1 (czytaj dalej)

x

Debata i referendum

Opublikowano 10 października 2023

Za 5 dni wybory parlamentarne, więc z tej okazji kolejny tekścik około-wyborczy, tym razem o dwóch wydarzeniach: poniedziałkowej debacie w TVP oraz referendum, które ma odbyć się razem z wyborami parlamentarnymi. W czasie pisania odkryłem, że te dwie rzeczy mają ze sobą pewne cechy wspólne, a główną z nich jest to, że ktoś anonimowy, związany z PiS na obie okazje wymyślił kretyńskie pytania, które mają służyć wyłącznie im samym. Zacznijmy od debaty (a raczej karykatury debaty). W TVP wystąpiło 6 osób, wytypowanych przez dany komitet wyborczy, który zarejestrował listy we wszystkich okręgach. Pytań również było 6 (konkretnie 5 plus jedna „swobodna” wypowiedź na dowolny temat). Czas odpowiedzi wynosił 1 minutę, czyli każdy „debatujący” miał do dyspozycji w sumie tylko 6 minut. Pewną „innowacją” było to, że pytania były tak długie i złożone, że gdy spiker zbliżał się do końca czytania pytania, to przeciętny człowiek już nie pamiętał, jak brzmiał jego początek. W gruncie rzeczy w „debacie” nie chodziło nawet to, co kto mówi, a o prezencję i „mowę ciała”, bo w czasie 6×1 minuta trudno przedstawić partyjny program (zwłaszcza, gdy delikwent skupia się na rywalach, a nie na swojej ofercie) (czytaj dalej)

x

Imigranci w kampanii wyborczej

Opublikowano 29 września 2023

Dziś kolejny, tym razem „zbiorczy” tekst, kręcący się wokół tematyki młodych mężczyzn z Afryki i Azji, którzy od dłuższego czasu „zasilają” nasz kraj. Chodzi o imigrację „legalną”, która obecnie jest największym problemem (w porównaniu z niewielką ilością imigrantów „nielegalnych” oraz „relokowanych”). W ostatnich latach Polska wydała setki tysięcy różnorakich wiz i pozwoleń, głównie dla młodych mężczyzn z obcych nam grup kulturowych. Dane o liczbach są jawne, figurujące na oficjalnych i łatwo dostępnych stronach MSZ, ale do niedawna panowała na ten temat istna zmowa milczenia. Jedynie politycy Konfederacji próbowali rozreklamować temat i wywołać debatę społeczną, ale duże media i partie konsekwentnie ignorowały te głosy. Nagle jednak, na finiszu kampanii wyborczej stał się to główny jej element, gdyż jedno silne polityczne „plemię” (posiadające liczne zaprzyjaźnione media) wyłamało się ze zmowy milczenia (przy okazji udają, że to oni „odkryli” proceder). Liczne badania i sondaże pokazują, że Polacy w przeważającej większości są niechętni wobec sprowadzania imigrantów do Polski, co wziął pod uwagę Donald Tusk i jego partia, która do tej pory była raczej proimigrancka. (czytaj dalej)

x

Film „Zielona Granica” – moja recenzja

Opublikowano 25 września 2023

W minioną sobotę postanowiłem wybrać się do kina na film „Zielona Granica” Agnieszki Holland i opisać go tutaj, aby inni nie mieli potrzeby go oglądać. Za bilet nie zapłaciłem, bo po prostu pożyczyłem kartę abonamentową od kolegi. Specjalnie poszedłem w najbardziej „obleganym” czasie (sobota wieczór, dzień po premierze) do najmodniejszego kina w województwie (Silesia City Center), aby zobaczyć przy okazji jaka będzie frekwencja. W samym kinie były tłumy, ale prawie wszyscy szli na coś innego, bo na „Zielonej Granicy” na sali było może z 15 osób (z czego 5 wyszło w trakcie seansu), co przekłada się na jakieś 10% zajętych foteli. Co ciekawe- według danych dystrybutora film ustanowił tegoroczny rekord z weekendowym wynikiem 137 tysięcy widzów, co według mnie jest lekko podejrzane (tzn. nie tyle ten wynik, bo on jest dosyć kiepski, tylko to, że żaden inny film nie miał w tym roku więcej, skoro w przeszłości paradokumenty Vegi czy walentynkowe gnioty z Karolakiem miały ponad milion). Film już przed premierą stał się głównym bohaterem w mediach (tradycyjnych, internetowych i społecznościowych), polaryzując Polaków politycznie. Krytycy mówili, że to paszkwil na Polaków i straż graniczną, a sympatycy odpierali, że „jeżeli nie widziałeś to morda w kubeł”. W niniejszym tekście bardzo dokładnie opiszę fabułę „Zielonej granicy” oraz dodam kilka swoich spostrzeżeń (czytaj dalej)

x

Kampania Parlamentarna, cz.1 – Lewica, Trzecia Droga i Konfederacja

Opublikowano 9 września 2023

Witam po bardzo długiej przerwie wakacyjnej. Za niewiele ponad miesiąc, jak co 4 lata czekają nas najważniejsze wybory w historii Polski (oczywiście te za 4 lata będą jeszcze ważniejsze). Opozycja reklamuje je jako „ostatnie”, gdyż krwawy reżim krótko po nich zmieni ustrój i wprowadzi dyktaturę (te z 2019 też miały być ostatnie, z kolei te za 4 lata również takie będą). Zatem rutyną stało się to, że każde kolejne wybory parlamentarne są zarówno najważniejsze, jak i ostatnie. To i tak dziwne, że wybory 14 października w ogóle się odbędą, bo opozycyjni „eksperci” przez wiele miesięcy przekonywali, że zostaną one przełożone lub odwołane przez złego Kaczora, który rzekomo nie ma żadnych szans na wygraną w obliczu potęgi intelektualno-moralnej (uklęknąć) Pana Donalda Tuska. Podstępny Kaczor jednak po raz kolejny pokazał swą podłość, rozpisując wybory w konstytucyjnym terminie, czego żodyn na opozycji się nie spodziewoł. Wszystkie listy wyborcze są już ogłoszone oficjalnie i nie będzie można w nich dokonywać żadnych zmian. Karty zostały odkryte, a ja spróbuję je przeanalizować (czytaj dalej)

x

Szczyt UE w Luksemburgu i nowe ustalenia imigracyjne

Opublikowano 12 czerwca 2023

8-go czerwca w Luksemburgu odbył się szczyt państw Unii, poświęcony imigrantom z Afryki i Azji (z niewiadomych przyczyn i wbrew unijnemu prawu nazywani są oni mianem „uchodźców”). Jego tematem była przymusowa relokacja tychże „uchodźców” wewnątrz UE („eksporterami” miałyby być Niemcy, Włochy, Szwecja, Grecja, Hiszpania i Francja, a „importerami” cała reszta, w tym Polska). Szczyt zapowiadany był już od dłuższego czasu, a przed jego rozpoczęciem w grę wchodziły 3 opcje: albo nic nie ustalą (status quo), albo wprowadzą karę 10.000 euro za jednego delikwenta, albo też kara wyniesie 20.000. Media typowały opcję środkową i „kompromisową”, czyli 10.000 euro kary (czytaj dalej)

x

Aferka Marciniakowa

Opublikowano 2 czerwca 2023

Dziś o mini-aferce z udziałem sędziego piłkarskiego Szymona Marciniaka, lewackiego Stowarzyszenia „Nigdy Więcej” i lidera Konfederacji, Sławomira Mentzena. Na początek suche fakty. Szymon Marciniak to 42-latek z Płocka, obecnie najlepszy sędzia na świecie. Jego pasja, umiejętności, profesjonalizm i dyscyplina zaprowadziły go na sam szczyt sędziowskiej hierarchii. Doceniony został przez liczne federacje i organizacje piłkarskie. Poza pracą w polskiej lidze często jeździ on sędziować mecze zagraniczne (będąc tam gwarantem profesjonalizmu i bezstronności), a w krajach arabskich szejkowie wykładają grube pieniądze, aby ściągnąć Marciniaka do sędziowania najważniejszych meczów ligowych. Pan Szymon z czasem zyskiwał prestiż również w środowisku UEFA i w oczach Pierluigiego Colliny, legendy sędziowania, obecnie odpowiedzialnego za wyznaczanie obsady arbitrów w najważniejszych meczach w Europie. W grudniu 2022 Marciniak sędziował finał mistrzostw świata Argentyna-Francja, za co zebrał bardzo dobre oceny (jedynie Francuzi byli niezadowoleni, ale to normalne, bo przegrali pomimo podyktowania dla nich dwóch rzutów karnych) (czytaj dalej)

x

Prawica i lewica – krótkie wyjaśnienie pojęć

Opublikowano 25 maja 2023

Dzisiaj mini-wykład na kilkanaście minut czytania, po którym każdy będzie miał jako-takie pojęcie czym jest prawica, a czym lewica (oraz dlaczego nie powinno się używać tych słów samodzielnie). Mam wrażenie, że mało kto ma o tym pojęcie, bo szum medialno-propagandowy w tym temacie jest ogromny. Zdaję sobie też sprawę, że w erze tik-toków, szortów czy memów mało kto (a zwłaszcza małolaci) ma czas i ochotę na czytanie rozwlekłych opracowań, dlatego postanowiłem spłycić temat do minimalnej objętości (czytaj dalej)

x

Aktualności ukraińskie

Opublikowano 11 maja 2023

Od napaści Rosji na Ukrainę i ostatniego mojego tekstu na ten temat minęło już 14 miesięcy, czas więc najwyższy na nowy wpis. Będzie składał się on z luźnych myśli i obserwacji, niekoniecznie ze sobą bezpośrednio powiązanych. Konkretnie będzie trochę o Rosji (i „stanie umysłu” jej obywateli), o ochładzającym się podejściu Polaków do Ukraińców,  o „zbożu technicznym”, o „Grupie granica” i Janinie Ochojskiej, Agnieszce Holland i jej nowym super-filmie, o PiSie i PO oraz innych pomniejszych tematach, kręcących się wokół konfliktu za naszą wschodnią granicą (czytaj dalej)

x

Mięsny luksus

Opublikowano 29 kwietnia 2023

Dzisiaj temat, który swoje medialne apogeum miał około 2 miesiące temu, niestety nie mogłem wówczas o tym napisać. Odgrzewane kotlety nie smakują najlepiej, ale mimo wszystko bardzo chciałem poruszyć ten temat, bo uważam, że sprawa jest bardzo, ale to bardzo ważna. Chodzi o „aferę”, która dzięki dziwnym, politycznym splotom okoliczności została (całkiem niesłusznie) nazwana i zapamiętana jako „robaki plus„, a dłuższa nazwa: „Trzaskowski każe nam jeść robaki„. Te robaki niestety zbagatelizowały zagrożenie i  odwróciły uwagę od sedna problemu (którym jest reglamentacja mięsa, nabiału, posiadania samochodów, odzieży czy podróży lotniczych), które jest przerażające i wpisuje się w trwający już trend odbierania wolności zwykłym ludziom (głównie z Europy, częściowo też z USA). Ten dosyć krótki tekst będzie o „robakach Trzaskowskiego”, a nie o innych, równie głośnych „robakach”, czyli tych importowanych do Polski wraz z ukraińskim zbożem (o tym będzie w następnym, trochę dłuższym wpisie zbiorczym o Ukrainie) (czytaj dalej)

x

Skutki antypapieskich „arcydzieł śledczych”

Opublikowano 8 kwietnia 2023

Dzisiaj tekścik o głośnych, łączących Karola Wojtyłę z pedofilią „dziełach” Ekke Overbeeka (konkretnie o filmie „Franciszkańska 3” i książce „Maxima Culpa„) oraz ich skutkach społeczno-politycznych. Jest to najgłośniejszy temat w ostatnim miesiącu, który jest doskonałym polem dla różnorakich analiz. Oficjalnym powodem tych publikacji jest „dotarcie do prawdy”, ale ja uważam, że miały one inne zadanie i były stworzone pod z góry ustaloną tezę, zresztą warsztat autorów pozostawia wiele do życzenia i na pewno nie wyjaśnia sprawy. Podtytuł książki brzmi: „Jan Paweł II wiedział” i mamy tutaj do czynienia z odwrotnością zasady Hitchcocka, czyli w tytule trzęsienie ziemi, a potem nuda, czeski film i wróżenie z fusów (czytaj dalej)

x

3 miesiące ciszy (przeprowadzka)

Opublikowano 31 marca 2023

Dziń dybry! Z końcem marca oficjalnie ogłaszam, że odkopałem się z natłoku zajęć i jestem gotowy pisać dalej bloga. Niniejszy tekst jest „rozgrzewkowy”, aby przeprosić się z klawiaturą i przypomnieć sobie to i owo. Uprzedzam, że w tym tekście nie będzie żadnych analiz politologicznych (ale w następnych już jak najbardziej). Dzisiaj po prostu napiszę tylko o swoich prywatnych sprawach, a konkretnie co robiłem przez ostatni kwartał. Uprzedzam, że będzie nudno i trochę marudnie. Pewnie niektórzy czytelnicy się zaniepokoili taką przerwą, a niektórzy całkowicie przestali wchodzić (czytaj dalej)


Archiwalne Wpisy