Zaściankowi Holendrzy

vpHolandia w kręgach „postępowo-salonowych” stawiana jest za wzór i ideał państwowości. Można legalnie nabyć tam miękkie narkotyki. Dzielnica „Czerwonych Latarni” w Amsterdamie to jeden z dwóch (obok Pragi) największych europejskich burdeli. Po holenderskich ulicach śmigają osoby LGBTQ, antyfaszyści, ekolodzy oraz gigantyczna liczba fanatycznych muzułmanów. Chrześcijaństwo jest pomiatane i wyszydzane. W Holandii mają siedzibę liczne organizacje międzynarodowe (np. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości) oraz pozarządowe. Jednym słowem- Holandia to istne eldorado dla lewaków.

Jednakże w dniu dzisiejszym stało się coś nieprzewidywalnego. Otóż przez terytorium Polski (konkretnie autostradą A4) przejechał konwój ciężarówek, przewożący wrak malezyjskiego Boeinga 777, który został zestrzelony w lipcu nad Donbasem. Wrak zmierza w kierunku Holandii, gdzie zostanie zrekonstruowany, celem wyjaśnienia przyczyny katastrofy. Oznacza to, że Holandia z wyzwolonego kraju zmieniła się w małomiasteczkowy zaścianek i średniowieczny ciemnogród. Zamiast olać sprawę i nie drążyć tematu- Holendrzy wystawiają się na pośmiewisko.

putinPo co Holendrom ten wrak? Niech sobie spokojnie leży na wschodzie! Polski Tupolew leży już ponad 4 lata i kraj rozwija się w błyskawicznym tempie, premier Tusk został właśnie Prezydentem Europy. Autostrady powstają jak grzyby po deszczu. Gazoport kwitnie. Za chwilę na polskich torowiskach pojawią się bajeczne Pendolino. Wszystko to dlatego, że kraj jest nowoczesny i wyzwolony, a partia rządząca nie zawraca sobie głowy jakimiś pierdołami. Jedynym i ostatecznym ratunkiem dla Holendrów jest podesłanie im celebrytów z „zespołu Laska”, którzy przekażą społeczności holenderskiej, że samolot uderzył w brzozę, a sprowadzenie wraku to nonsens, faszyzm, kibolstwo i wychodzenie przed szereg.

PS: Cały ten wpis to oczywiście sarkazm i czarny humor. Ja osobiście nie wierzę w zamach w Smoleńsku, ale uważam, że sprowadzenie wraku Tupolewa to sprawa honoru naszego narodu. Skoro Holendrzy potrafili zrobić to w 5 miesięcy od katastrofy (mimo, że samolot był malezyjski), to czy Platformie uda się podobna operacja w ciągu 5 lat? Im dłużej to potrwa, tym bardziej Polacy będą pomiatani w świecie. Ale chyba o to właśnie Platformie chodzi…

 

RacimiR, 08.12.2014r

3 thoughts on “Zaściankowi Holendrzy”

  1. Polonofobia na Zachodzie

    Holendrzy, i ogólnie cały Zachód:
    Jak Holender dyskriminuję muzułmana, to 'jak tak można ty faszysto rasisto idę z tym na policję! Wszyscy są równi i jak tak można mówić o muzułmanach!’
    Jak Holender dyskriminuję Polaka, to 'eeeeeeeee to tylko żart, te pieprz*ne Polaczki nie znają się na żartach, niech spierd*lają do swojego kraju!’
    Mieszkam w Holandii i prawie codziennie się spotykam z takimi sytuacjami.
    Np. Holendrzy zrobili piosenkę o busikach z 'polaczkami’. Dalej jest na YT i puszczają to na dyskotekach, a w komentarzach można uwidzieć takie coś jak 'Polaczki zabierają nam pracę, niech uciekają spowrotem do ich slumsów w ich pierdo*onym kraju’.
    A jak Holender zrobił piosenkę o muzułmanach w meczecie, to zostało usunięte z YT w około 4 dni po wstawieniu piosenki i wsadzili go do więzienia za 'mowę nienawiśći’.

  2. brexitbrexit

    Z mojej dawnej wiochy (gdzie mieszkałem jako dziecko) tak wlasnie jest z 10 osob glownie dobrze zbudowane hopy zahartowane w pracy w rolnictwie zapakuja sie do zdezelowanego kilkunastoletniego poniemieckiego dostawczaka (nieprzystosowanego do przewozu osob) i na krzywy ryj na hama jada do pracy w holenderskich gospodarstwach rolnych na sezon.
    Po takim sezonie kasy tyle ze na caly rok starczy na skrromne utrzymanie rodzinki.
    Tak to niestety jest w ccalej jeuropie zapieprzamy fizycNie, wszak w latach 90tych polowq polakow mieszkala na wsi i jedyne co potrafimy robic to praca fizyczna, poklosie komuny i tyle.
    A to ze rraktuja nas polakow ponizajaco, czasem jako obiekt do wyzycia sie tudziez worek treningowy to wszedzie w europie jest nie tylko w holandi.
    Dodam jeszcze ze nawet w tak poprawnej politycznie branzy IT to samo jest, tzn. telekonferencja z francuzami (bo tam mielismy prrojekt) i opieprzali nas rowno za opoznienia w projekcie spowodowane z winy ich lenistwa, worek treningowy do wyzycia sie i tyle, natomiast w ich ichniejszych dzialach it w banku pracuja glownie hindusi to grzeczniutko wspolpraca z nimi wyglada, byleby tylko ich nie urazic (zreszta w calej eurropie IT jest okupowane przez hindusow) sam nawet kiedys mialem plany wyjazdu ale rozwazajac wszystkie za i przeciw pozostalem jednak w polsce, akurat teraz w it jest niezle poza ukraincami nam podkopujacymi rynek ale mam nadzieje ze juz wkrótce wyniosa sie na zgnily zachod 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top