W dawnych czasach słowo „Tolerancja” miało całkiem inne znaczenie, niż dzisiaj. W tym prehistorycznym znaczeniu, chodziło z grubsza o szanowanie odmiennych poglądów i otwarta postawa wobec nich. W XXI wieku jednak słowo to nabrało całkiem innego znaczenia. Co ciekawsze, wszelkie encyklopedie nie nadążyły za tą transformacją i nadal prezentują ujęcie średniowieczne, historyczne. Czas to zmienić.
W obecnym ujęciu, słowo tolerancja cechuje się wieloma czynnikami. Aby człowiek został uznany za tolerancyjnego, musi spełniać wszystkie poniższe warunki.
Człowiek tolerancyjny musi:
- Faworyzować rasę czarną i zarazem dyskryminować rasę białą
- Faworyzować mniejszości LGBT i zarazem dyskryminować osoby heteroseksualne
- Faworyzować religię Judaistyczną i zarazem dyskryminować Chrześcijaństwo
- Faworyzować Muzułmanów na terenie Unii Europejskiej i zarazem dyskryminować Muzułmanów, mieszkających w pobliżu Izraela (Muzułmanin ze Strefy Gazy jest niefajny, ale jak pojedzie do Europy to automatycznie robi się fajny i trzeba dać mu darmowe, przestronne mieszkanie oraz kieszonkowe)
- Popierać przeznaczanie publicznych środków na cele lewackie (dotacje na Fundację Batorego, Stowarzyszenie Nigdy Więcej, odbudowę spalonej Tęczy itp.) i krytykować przeznaczanie publicznych środków na Kościół Katolicki
- Czytać Gazetę Wyborczą, Newsweek, Politykę i oglądać TVN oraz krzewić poglądy, wtłaczane przez te media
- Popierać feminizm i ideologię gender
- Głosować wyłącznie na PO, SLD lub Palikota
- Palić marihuanę, wielbić Boba Marleya
- Za wzór przywódców państwowych stawiać Nelsona Mandelę, Barracka Obamę, Lenina i Che Guevarę
- Słuchać Conchity Wurst, Marii Peszek i The Analogs
- Za wzór instytucji państwa stawiać Francję i Szwecję
- Co roku jeździć na Woodstock i nie zadawać niewygodnych pytań Owsiakowi
- Akceptować i popierać związki Chrześcijanka-Muzułmanin oraz nie zadawać faszystowskich pytań typu „dlaczego Chrześcijanin nie może ożenić się z Muzułmanką”
- Krytykować patriotyzm oraz promować multi-kulti
- Popierać ekologię i prawa zwierząt, ale jednocześnie popierać ubój rytualny
- Lubić Rafalalę
- Chodzić na Parady Równości, Marsze Szmat i blokady Marszu Niepodległości
- Podczas wyborów głosować tylko na kobiety, gejów lub transseksualistów. Jedyny wyjątek głosowania na mężczyzn dotyczy przypadków, gdy kandydat jest Żydem
Jeżeli jesteś białym chrześcijaninem i nie spełniasz chociaż jednego powyższego warunku- jesteś nietolerancyjnym faszystą, z którego wyrośnie drugi Hitler. Jeżeli z kolei jesteś Muzułmaninem, ciemnoskórym lub Żydem- wtedy z automatu jesteś tolerancyjny i nie musisz spełniać żadnego warunku.
RacimiR
wyraz tolerancja zamienił się w lubienie czegoś, kogoś. Ciekawe jak to będzie wyglądało np za 100 lat, bo tendencja jest coraz siliejsza
Wywody prawicowca, który swoją ideologię chce narzucać innym, jednocześnie wmawiając, że jest dokładnie odwrotnie.
Tolerancja według prawicowców to łaskawe tolerowanie innych, najlepiej tam gdzie ich nie widzą, najlepiej zamkniętych w gettach. Tolerowanie czyli takie akceptowanie jak akceptują gówno zostawione przez jakiegoś, psa gołębia, jak akceptują przeszkadzające robactwo itd itp. .
W otwartych umysłach liberałów (nazywanych powszechnie w tym środowisku lewakami) tolerancja to uznanie prawa innych do bycia innymi, to wynikająca z szacunku akceptacja by inni żyli tak jak chcą na równoważnych zasadach, tak długo jak ta tolerancja nie niszczy wolności innych.
Czyli otwartość i wolność dla innych, tak znienawidzona przez prawicę, która wywodząc się z konserwatyzmu nie chce owej wolności dla siebie, a w szczególności dla innych.
Ps: Ciekawe, że internetowy słownik języka polskiego pwn, za synonim tolerancja podaje liberalizm właśnie. No ale wiadomo, że to lewacki słownik, lewaków, którzy swoją lewackością opanowali cały świat, poza kilkoma dzielnymi prawicowcami, którzy do ostatniej kropli krwi będą z nimi walczyć.
Ps2: Jak każdy prawicowiec, którego dotąd spotkałem, jesteś malutkim zakompleksionym, małostkowym, chamem, bojącym się innych i inności. Najchętniej byś, żył dalej jak zwierze, poddane zwierzęcym instynktom, bez tego całego rozwoju, napędzanego przez lewaków właśnie, mimo usilnych starań i przeszkadzania kościoła katolickiego.
od RacimiR: Mógłbym się odnieść do tych „argumentów”, ale nie ma to sensu, gdyż masz głęboko spaczone pojęcie prawicy, a ponadto jesteś nietolerancyjnym i agresywnym hejterem. To, co zarzucasz prawicy- prezentujesz sam.
Obecny zarząd PWN to lewaki i to jest fakt niezaprzeczalny, którego ni ezmieni marnej jakości szydera- wystarczy pooglądać profile tych ludzi w social media- pełne są one piorunów, tęcz i ośmiu gwiazd. Jeden z ostatnich wpisów tutaj jest o prawdziwym znaczeniu słowia liberalizm.
Co ma liberalizm do lewactwa?
Liberalizm gospodarczy to wolny rynek, który kojarzony jest z prawicą.
Liberalizm społeczny to w skrajnej formie „róbta co chceta”, antykultura (kultura wymaga dyscypliny, a więc ograniczenia wolności) co jest kojarzone z lewicą. Do tego dochodzą ideologie typu marksizm, które wyzwalają człowieka od przymusu (przez co skazują na nędzę lub kradzież/rewolucję), a te już bez wątpienia są lewackie 😉