Kilka dni temu odbył się finał radykalnie lewicowego postępowego i nowoczesnego konkursu kostiumowego muzycznego, czyli „Eurowizji”. Gospodarzem była Dania, czyli kraj całkiem sprawnie upadający społecznie. Jak na takie powiązanie przystało- zwycięzca mógł być tylko jeden, czyli niejaki Thomas Neuwirth, posługujący się pseudonimem Conchita Wurst. Kto orientuje się w tęczowych realiach Unii Europejskiej- ten już od dawna wiedział, że tak się sprawa zakończy, więc nie ma sensu się nad tym tematem dłużej rozwodzić.
Chciałbym jednak zwrócić uwagę na inny problem. Konkretnie chodzi mi o aspekt językowy. W większości polskojęzycznych mediów napisano, że (pomimo posiadania kiełbasy w spodniach) konkurs „wygrała Kobieta z Brodą”, a zwycięzcę opisywano w rodzaju żeńskim, mimo że to w 100% mężczyzna.
Chciałbym, zatem nieśmiało zapytać, co Thomas Neuwirth ma wspólnego z kobietą? To nie jest żadna kobieta z brodą, to jest zwykły brodacz w sukience!!!
Jedynie portale prawicowe, oraz niespodziewanie… Wirtualna Polska nie napisały o Thomasie jak o kobiecie, lub brały żeńskie określenia w cudzysłów. Z kolei gazeta.pl, jak można było się spodziewać, oszalała na punkcie sympatycznego brodacza-przebierańca. W momencie pisania niniejszego tekstu, na stronie głównej „gazety” widnieją 4 (!) odnośniki do materiałów o zwycięzcy Eurowizji (wszystkie oczywiście okraszone zdjęciem). Poniżej przykłady (screeny) na brak pojęcia o polskim języku wśród „dziennikarzy” największych polskich portali.
Dziennik | Eska | Interia | RMF | Super-Express | Onet | TVN
Idąc dalej tą pokrętną logiką- podam kilka równie idiotycznych przykładów:
(dla mniej ‘kumatych’ wyjaśniam składnię: Pierwszy człon – charakteryzacja, przebranie lub element scenografii, który jest nienaturalny; w środku łącznik „z”; drugi człon – jakaś oczywista rzecz, która występuje na zdjęciu)
Na koniec jeszcze raz powtarzam- Conchita Wurst to jest BRODACZ W SUKIENCE, a nie żadna „Kobieta z brodą”. Mam nadzieję, że powyższe, sarkastyczne przykłady obnażyły brak dziennikarskiego kunsztu redaktorów większości polskojęzycznych portali internetowych. Nie profanujmy naszej pięknej Polszczyzny!!!
RacimiR, 14.05.2014r
Rozśmieszyły mnie te komentarze pod zdjęciami… Przy Palikocie można by dopisać „Kobieta z penisem, w tle porno z jej udziałem.” Najlepsze zaś są „katolicka patriotka” oraz „figlarny i dziarski uśmieszek” 😉 Zgadzam się, że Conchita to żadna kobieta, ani też transwestyta, ani transseksualista. Po prostu osoba queerowa albo transgenderowa.
Pamiętam z dzieciństwa jak każdy miał ubaw po pachy gdy w TV pokazywana była Pani Genowefa Pigwa (czyli Bronisław Opałko w przebraniu). Swój epizod miał również Bohdan Smoleń występując jako Pani Pelagia. Czy facet przebierający się za babę przestał być w dzisiejszych czasach zabawny/śmieszny?? Oczywiście, że nie 🙂 Nadal jest. Tylko, że śmiać się już nie wolno. 😉