Pierwszy przypadek oskarżenia murzyna o rasizm

marioW dniu dzisiejszym wydarzyła się rzecz historyczna. Otóż pierwszy raz w historii świata czarnoskóra osoba została oskarżona o rasizm. Chodzi o piłkarza Liverpool FC i reprezentacji Włoch- Mario Balotelli’ego, który właśnie został oskarżony przez Komisję Dyscyplinarną Angielskiej Federacji Piłkarskiej. Cóż takiego przeskrobał ten sympatyczny zgrywus? Co sprytniejsi pewnie już się domyślają, komu Mario musiał zajść za skórę. Otóż piłkarz pozwolił sobie na zamieszczenie na Twitterze obrazka z gry „Mario Bros”, z następującym opisem:

„Nie bądź rasistą! Bądź jak Mario. Jest on włoskim hydraulikiem, stworzonym przez Japończyków, mówiącym po angielsku, a wyglądającym jak Meksykanin. Skacze on jak murzyn (i do tego momentu było wszystko w porządku -przyp. RacimiR) oraz łapie monety jak Żyd”. To ostatnie zdanie wywołało światowy skandal. Wprawdzie jednym z fundamentalnych elementów kultury żydowskiej są monety i np. obrazy żyda z monetą, każdy szanujący się Żyd z pewnością ma kilka takich w swojej kamienicy.

balotelli_tweet
Screen z Twittera Balotelli’ego

Jednakże mimo to Balotelli ma przekichane (dobrze, że nie jest biały, bo pewnie już by siedział w więzieniu), grozi mu zawieszenie na 5 meczów Premier League. O co w tym wszystkim, do diabła, chodzi? Otóż zasada „Żyda z monetą” przypomina zasadę ze słowem „Nigger”. Słowo „Nigger” mogą swobodnie wypowiadać tylko murzyni, którzy często się tak nawzajem tytułują (zwłaszcza w muzyce rap z USA), jednak użycie tego słowa przez nie-murzyna to dla niego samobójstwo w krajach z polityczną poprawnością. Podobnie jest w przypadku „Żyda z monetą”. Mogą o nim mówić tylko Żydzi, np. Gazeta Wyborcza, natomiast każdy nie-Żyd ma absolutny zakaz rozmawiania o tym zjawisku, co dobitnie pokazała historia z Balotellim.

W prawicowych, podziemnych kręgach od jakiegoś czasu trwała debata, kto jest najbardziej chroniony przez Poprawność Polityczną. W tajemnych brunatnych szańcach, w świetle pochodni- ścierały się 2 nurty- żydowski i murzyński. Dyskusje były bardzo ostre, zwolennicy nurtu murzyńskiego argumentowali swe rację sprawą Donalda Sterlinga- Żyda, właściciela klubu koszykarskiego z NBA, który został usunięty z życia publicznego przez rasistowskie wypowiedzi wobec murzynów. Jednakże tam wypowiedzi były dużo ostrzejsze, a chodziło o porachunki wewnątrzżydowskie, rasizm był tylko narzędziem do rozwiązania konfliktu żydowskich interesów. Sprawa Balotelliego pokazała, że jednak Żydzi mają największą ochronę i są „wyżej” od murzynów w politycznopoprawnym rankingu oskarżycieli o rasizm.

Tak więc- Żydzi mogą każdego, nawet murzynów oskarżyć o rasizm (wobec „Rasy Panów”, za jaką sami się uważają), ale jednocześnie nie odpowiadają za swoje rasistowskie występki. Daleko szukać nie trzeba- w chwili pisania tego artykułu na głównej stronie żydowskiego portalu gazeta.pl znajdują się takie kwiatuszki:

gazwyb
Screenshot z głównej strony gazety.pl w momencie pisania tego tekstu

PS: „Smutna prawda”, którą odkrywa maciej stuhr to reklama filmu „Pokłosie”, którym dzisiejszego wieczora uraczy nas TVP1. Wbrew dowodom (wykopane z ziemi w Jedwabnem nazistowskich łusek, niestety zablokowane przez Lecha Kaczyńskiego, który stracił tym samym połowę elektoratu)- film stawia Polaków w roli zabójców Żydów, robiąc „podkład” pod przyszłe roszczenia odszkodowawcze dla przemysłu holokaustu. Film sfinansowany został ze środków PISF, czyli de facto z Waszych podatków. „Miłego” seansu…

 

RacimiR, 5.12.2014r

1 thought on “Pierwszy przypadek oskarżenia murzyna o rasizm”

  1. No i widac ze jestes niedouczony:

    Poczytaj troche – moze to zmieni Twa perspektywe (wiesz, wiedza obiektywna itp):

    Według Bożeny Umińskiej-Keff istnienie tego przesądu powoduje bezrefleksyjne powielanie negatywnych stereotypów, a sam wizerunek Żyda z pieniążkiem wpisuje się w tradycję antysemickich wyobrażeń (Żyd-czarownik, Żyd-krwiopijca, Żyd-wyzyskiwacz i kapitalista), które dehumanizują realnie istniejące osoby o tożsamości żydowskiej[3]. Podobnie jak Joanna Tokarska-Bakir, Bożena Umińska-Keff łączy istnienie tego przesądu z funkcjonującymi – jej zdaniem – w społeczeństwie polskim skojarzeniami czasów Holocaustu, w których ukrywający się przed hitlerowcami Żyd musiał oddać posiadane przez siebie dobra w celu uzyskania szansy zachowania życia.

    od RacimiR: A co na to ortodoksi, panie douczony? Te dwie kobiety to jakaś wyrocznia? Obrazy te (lub gobeliny) są wszechobecne w Polsce, widuję je niemal codziennie w różnych miejscach- wiszą u co drugiego prawnika, w pasmanteriach, księgarniach. Pierwsze słyszę, żeby to było coś złego i antysemickiego. Pierwsze skojarzenie to Żyd = dobry matematyk, umiejący strategicznie planować finanse, dlatego ma górę złotych monet, rozmyślając jak je zainwestować.
    Nie cenię „dobrego” dziennikarstwa, więc nie mam już dostępu do linkowanego z wyborczej artykułu Joanny Tokarskiej-Bakir, ale z tego co pamiętam ani jednego złego słowa o tych obrazach pani Joanna tam nie napisała, wręcz przeciwnie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top