Rafalala znowu szaleje

Wprawdzie kilka dni temu poświęciłem panu Rafalali cały artykuł, ale od tego czasu Rafał Kukawski znowu narobił sporo szumu, ma chłop swoje pięć minut. Dlaczego ja również o nim piszę? Czy ja jestem Gazeta Wyborcza albo Pudelek? To proste. Ten typ jest tak antypatyczny i odrażający dla przeciętnego obywatela, że dobrze byłoby, gdyby został „twarzą” całego polskiego ruchu LGBT. Dotychczas najsławniejsi członkowie tych kręgów to posłowie Biedroń i Grodzka. Co by o nich nie mówić- są kulturalni, inteligentni, skromni, przekazują swoje racje w sposób cywilizowany, budzą jako-takie zaufanie społeczeństwa. Innymi słowy- zyskują społeczne poparcie dla ruchów LGBT. Na szczęście pojawił się Rafalala, który błyskawicznie zniweczył wieloletnie działania Biedronia i Grodzkiej. Co zabawniejsze, poseł Biedroń również został wplątany w aferę i zestawiony w jednym szeregu z Rafalalą, np. w naszym ulubionym programie cyrkowym publicystycznym „Tak czy Nie”, gdzie chcąc-nie chcąc musiał zrobić z siebie idiotę i stanąć po stronie agresywnego Rafała. Na pewno zwolenników mu to nie przysporzyło. Intensywność wystąpień Rafalali w mediach jest ostatnio tak duża, że ma szansę stać się najbardziej rozpoznawalną twarzą całego polskiego lewactwa. Dobrze byłoby połączyć Rafała z takimi osobami jak Michnik, Owsiak, Szczuka, Środa, Hartman czy ks.Lemański, aby pociągnąć ich autorytety w dół. Reasumując- Chcemy jak najwięcej Rafalali w mediach! Stała rubryka dla felietonów Rafała w Gazecie Wyborczej! Chcemy, żeby Rafał spróbował sił w polityce i dołączył do SLD, PO lub Palikota! Robi on przypał i niedźwiedzią przysługę całemu środowisku, które promuje komunizm, multikulti, antykatolicyzm, syjonizm i feminizm, czyli największych rasistów wobec białych ludzi. Z nieba nam spadłeś, fikuśny Rafale 🙂

Wystarczy tego przydługawego wstępu, oto wypunktowana lista największych „dokonań”

Rafalali z ostatnich 2 tygodni:

1. Pobicie agenta nieruchomości, który nie chciał, by w jego lokalu miała miejsce prostytucja (Rafalala nie dojeżdża do klienta, jak sam napisał na Odlotach). Po pobiciu Rafał tak skomentował sprawę: „Chciałabym żeby spłonęły jego apartamenty, żeby został żebrakiem. Żeby był na ulicy, żebym przechodziła i powiedziała, że jestem dobrym człowiekiem. I żebym dała mu złotówkę na chleb.” Tak właśnie wygląda „tolerancja” w środowiskach LGBT…

2. Artur Zawisza w Polsacie zostaje oblany wodą za nazwanie sprawy po imieniu;

3. „Afera Kotowa”, składająca się z 3 podpunktów:

• Najpierw Rafał żali się na facebooku, że ktoś rzucił cegłą w jego okno. Rzekoma cegła przeleciała przez podwójną szybę, metalowe żaluzje (!) i zabiła kota (!!!). Kto miał kiedyś do czynienia z kotami wie, że mają one niesamowity refleks.
• Po krótkim śledztwie wychodzi na jaw, że wybita szyba została „wymieniona” zanim ktokolwiek ją zobaczył (dowodów- brak), zwłok „kota” w mieszkaniu nie stwierdzono (ponoć został błyskawicznie skremowany, dowodów- brak), a Policja nic nie wie o żadnym zgłoszeniu.
• Niedługo później Rafał przyznaje się, że sam zabił kota, by „walczyć z faszyzmem”.

4. Najpierw Rafał odgraża się, że nie włoży „szmaty” z Polskim Orłem (dowód), by chwilę później wystąpić w Polsacie w koszulce z… Polskim Godłem (screen).

5. Najpierw Korwin-Mikke odmówił zaproszenia do programu Polsatu na debatę z Rafałem (pan Janusz z byle kim nie debatuje). Rafał był chętny na tą debatę. Potwierdziła to prowadząca Agnieszka Gozdyra. Kilka dni później, w wywiadzie dla „Wprost” Rafalala powiedział, że „nie chcę w debacie żadnych oszołomów pokroju Korwina”. To mniej więcej tak, jakby Jakub Wawrzyniak powiedział, że odmawia gry dla Barcelony.

Jak widać na powyższych przykładach- pan Rafał jest niezrównoważonym, agresywnym psychopatą, budzącym wstręt u przeciętnego zjadacza chleba. Lewica strzeliła sobie w stopę promując go w mediach, bo on już się w tych mediach świetnie zadomowił i nie zamierza spocząć na laurach. Tak więc środowiska narodowo-prawicowe zyskały świetnego sojusznika, prawdziwego Konia Trojańskiego. Tak trzymaj, Rafale!

RacimiR, 16.08.2014r

Zobacz też:

• Rafalala i miesiąc ciszy
• Rafalala- Nowa twarz polskiej lewicy