Jak spodziewałem się w poprzednim wpisie o zamachu w Nicei – media głównego nurtu oraz kręgi lewicowo-żydokomunistyczne skupiły się na szukaniu tematu zastępczego i kozła ofiarnego, aby jak najmniej ludzi pomyślało, że winny jest dżihad i islam. Z braku laku „przekaz dnia” skierowany został na wypowiedź szefa MSW – Mariusza Błaszczaka. Powiedział on: „Za chwilę okaże się, że poprawność polityczna zgubi Europę. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu i wyciągać wnioski. Jaki wnioski zostały wyciągnięte po zamachach w Paryżu? Otóż zorganizowano marsze, malowano kwiatki na chodnikach, w różne kolory, kredkami, o kolorach całej tęczy. Dla mnie jest to nawiązanie do LGBT bardzo wyraźne. Po zamachach terrorystycznych rozpłakała się pani Mogherini, wysoki komisarz unii Europejskiej do spraw międzynarodowych. Czy to jest odpowiednia reakcja na to, co wydarzyło się w Brukseli czy w Paryżu? Moim zdaniem nie.” Błaszczak powiedział to, co myśli większość społeczeństwa, ale z powodu, że nikt nie powiedział niczego głupszego – w mediach liberalnych zrobiono z tego „skandal obyczajowy”. Głównym „argumentem” było to, ze powiedział on to… za szybko. Nie ustalono jednak, ile wynosi „vacatio ISIS”, czyli minimalny czas oczekiwania na możliwość mówienia o przyczynach zamachu. Zgodnie z tą „logiką”, gdyby zamachy odbywały się co kilka dni (co jest kwestią czasu) – nie można byłoby w ogóle o niczym mówić z szacunku dla ofiar. Niezawodna Gazeta Wyborcza napisała o „skandalicznej” wypowiedzi Błaszczaka co najmniej 3 „oburzone” artykuły (1, 2, 3), oczywiście „skandal” jest tak oczywisty, że we wszystkich trzech zablokowano możliwość komentowania (zamiast tego z szacunku dla ofiar są tam samowłączające się grające reklamy odplamiaczy do bluzek ufajdanych podczas grillowania). Pozostałe „serwisy informacyjne” nie zostają w tyle z krytyką Błaszczaka – lisowy „natemat” napisał: „Szef MSW rzutem na taśmę wygrał rywalizację w kategorii „głupota tygodnia”. Komentując atak w Nicei stwierdził, że gdyby PiS nie wygrało wyborów, Polskę mógłby spotkać taki los, jak Francję”. Nie wiem co w tym jest głupiego, skoro gdyby wygrała Platforma, to już w imię solidarności z Berlinem mielibyśmy w Polsce tysiące islamistów z Niemiec? (w dodatku starannie wyselekcjonowanych spośród największych zbirów). Nie próżnuje też Polityka Żakowskiego, smarując tekst: „Nie minęła doba od zamachu, a minister Błaszczak już podsyca ksenofobiczne nastroje”, a cenzorzy nie mają czasu się wysikać, żeby zdążyć wyciąć wszystkie niewygodne komentarze. W TVN to samo. Joanna Scheuring-Wielgus na antenie tej stacji powiedziała, że zagrożeniem nie są terroryści, ale kibole i ONR. Adrian Zandberger z partii „Razem” zaatakował Pawła Kukiza (nazywając go hieną cmentarną), bo ten ośmielił się połączyć terroryzm z kryzysem imigracyjnym. Ten sam marksista „wyśmiał” również Błaszczaka, sugerując, że łączenie zamachów terrorystycznych z multi-kulti jest idiotyzmem…
Wszystko fajnie, ale co jest złego w słowach Błaszczaka? Nie jest on idolem społeczeństwa, ale tutaj ma absolutną rację. Promenada w Nicei została wymalowana kolorową kredą, lewacy pozmieniali profilówki na pejsbuku, budynki zostały podświetlone na kolory francuskiej flagi, a Małgorzata „19 mld z OFE” Kidawa-Błońska złożyła kwiaty pod francuską ambasadą. Dzień po zamachu był szabas, potem wolna niedziela, więc dopiero od poniedziałku do gry wkroczą najgrubsze ryby typu Anne „nie rozmawiałam z Birnbaumem” Applebaum. Do kompletu brakuje tylko pianisty od „Imagine” Lennona oraz „artystki” Milo Moire, która dałaby się na nicejskiej promenadzie obmacywać po gołych cyckach. A dżihadyści ryją ze śmiechu i już planują kolejne zamachy…
Na szczęście są też normalne media, oczywiście zagraniczne. Amerykańsko-brytyjski Breitbart, mający gigantyczny zasięg i ponad 2 miliony polubień na pejsie, napisał artykuł o reakcji polskiego rządu na zamachy w Nicei (autorką jest Virginia Hale, a nie żadna Polka, jak to ma w zwyczaju robić Gazeta Wyborcza ze swoim „głosem z zagranicy”). O sprawie napisały też takie giganty jak Financial Times, Daily Express, The News, czy Daily Mail, ale po prostu „na sucho” zacytowały wypowiedź Błaszczaka, a interpretację jego słów pozostawiły czytelnikom. W komentarzach 90% opinii to chwalenie Błaszczaka za zdrowe podejście do problemu oraz krytyka politycznej poprawności. Jak widać świat zazdrości Polsce jedności etnicznej, a polskojęzyczne media żydowskie próbują to zmienić w prymitywny sposób, smarując teksty typu: „Błaszczak TO powiedział. Naprawdę!” czy „Skojarzenie Błaszczaka przebiło wszystko”. Na szczęście ich skutek jest odwrotny do zamierzonego. Media „liberalne” powinny teraz po prostu się zamknąć i zignorować temat zamachu, bo wszystko co napiszą – działa na ich niekorzyść.
RacimiR, 18.07.2016
PS: Proszę nie oskarżać mnie o sympatyzowanie z PiSem, bo nie przepadam za tą partią, ale na tle poprzedników i KODu – nic lepszego nie mogło się Polsce trafić na obecną chwilę. Niech jednak spróbują wpuścić „uchodźców” do Polski, to ich dni przy korycie będą policzone.
Drogi panie Racimirze czytam Pana artykuły od deski do deski bo lubię mieć szerokie spectrum opinii Komentarze pod Pana artykułami to z reguły wazelina ja trochę się wylamie chodzi mi o to że o ile parę miesięcy temu trzymał pan luzik i dystans to teraz pisze pan trochę jakby wstąpił pan do pisu ja się w 99proc z panem zgadzam ale czuję jak to mówił klasyk lekki absmak pozdrawiam
od RacimiR: Może tak to wyglądać, bo nic lepszego póki co nie ma na polskiej scenie politycznej, a pod względem Platformy są dużo lepsi. Jednak nawet na nich nie głosowałem, nie mówiąc o bliższych związkach. Tutaj nie chodzi mi o obronę Błaszczaka, tylko wyśmianie tych, którzy go atakują.
Krótki filmik z Nicei. Miejsce w którym arabski koleżka z ciężarówki został zastrzelony przez policję. Ludzi rzucają śmieciami i plują. Niby malutka rzecz, ale chyba ktoś tu powoli ma dość bycia żenującą pizdą z kredkami i pianinkiem: https://twitter.com/michaelbirnbaum/status/754992432782073857/video/1
Druga rzecz. Przemawiał Hollande dziś w Nicei. To że został przyjęty, delikatnie mówiąc, chłodno to jak nic nie powiedzieć. Został wybuczany z okrzykami typu: Mordercy ! Wynocha !. Ciepło przyjęto senatora z Ruchu Narodowego. We Francji zaczyna się powoli przelewać i tylko czekać aż się tam poważnie chwycą za łby. Francja zbliża się do krawędzi poważnych rozruchów z którymi policja chyba sobie nie poradzi, a dalsze zamachy są już za pasem.
A za rok wybory, a pojeby z Brukseli chcą zacieśniać integrację. No to niech zacieśniają ale zdaje się, że Francja w tym uczestniczyć nie będzie.
od RacimiR: A nie mówiłem, że Birnbaum ? 🙂
Może ją się nie znam, ale myślę, że byłoby świetnie, gdyby po zamachu to nędzne truchlo dzihadysty zakopać do piachu zawinięte w świnskie skóry. Może co któryś dzihadysta zastanowilby się czy chce by jego ciało było w taki sposób zbeszczeszczone.
Co do cytowanej wypowiedzi ministra Blaszczaka w oburzeniu przodowal TVN w głównym wydaniu Faktów. Pokazał tą wypowiedz nie w całości a uciętą i wyjęta z kontekstu.
W postępowej i tolerancyjnej Europie takie barbarzyńskie metody? Toż to faszyzm! Fuj…….
Wujek terrorysty powiedzial ze 2 tyg przed zamachem zostal zwerbowany przez isis, wujek wiedzial i nie powiedzial, powinien zostac oskarzony o wspoluczestnictwo w zamachu, ale francuzi miekkie paly nic wojkowi nie zrobią.
Zamach w Nicei sfilmował Richard Gutjahr. Dziwnym zbiegiem okoliczności udało mu się sfilmować zamach pod Mc’Donalds w Niemczech. Kolejny przypadek to to, że jego żoną jest Żydówka – oficer służb specjalnych Izraela. Kilka pytań do samego zamachu w Nicei: Dlaczego na ciężarówce nie ma krwi? Widzieliście potrącone większe zwierzę na drodze i jak wtedy wygląda błotnik ciężarówki? Dlaczego ofiary zamachu krwawiły w znikomym stopniu? Umarły ze strachu?