W dniu dzisiejszym miało miejsce zdarzenie, które było tylko kwestią czasu. Otóż w Paryżu trzech muzułmańskich dżihadystów wtargnęło do redakcji filosemickiego tygodnika „Charlie Hebdo” i dokonało tam krwawej rzezi, zabijając łącznie 12 osób (min. redaktora naczelnego i kilku rysowników oraz 2 policjantów). „Charlie Hebdo” to satyryczny tygodnik, który zasłynął głównie z publikacji karykatur Mahometa. Już wcześniej redakcja była podpalana, a pracownicy otrzymywali pogróżki. Samo „Charlie Hebdo” nie jest, jak piszą niektóre media, gazetą którą „nie oszczędza nikogo”. Jest to gazeta poprawna politycznie, która nigdy nie odważyłaby się na naśmiewanie się np. z LGBT, murzynów czy Żydów. Główne postacie karykatur tej gazety to Papież i Mahomet, czyli gazeta jest w 100% syjonistyczna.
Ja osobiście… cieszę się, że tak się stało. Muzułmanie, dzięki swoim trzem żołnierzom, zrobili wokół siebie ogromną aferę, która do niczego nie jest im teraz potrzebna. Po zamachu dziesiątki tysięcy Francuzów wyszły na ulice wielu miast, gdzie w tym momencie skandują anty-islamskie hasła. Muzułmanie zmarnowali okazję, żeby spokojnie się rozmnażać i za 20 lat demokratycznie przejąć Europę. Zrazili do siebie swój matecznik- lewacką Francję. Po dzisiejszych wydarzeniach jest już niemal pewne, że nowym prezydentem zostanie Marine Le Pen. Francuzi zagłosują na nią ze strachu (a strach u Francuzów to cecha mocno rozbudowana, co wielokrotnie pokazała historia). Nie wiem, czy sprawcy zostaną złapani (w momencie pisania trwała obława), ale najlepiej byłoby, gdyby uciekli (co z tego, że ich złapią, skoro podobnych terrorystów we Francji są tysiące). Wtedy Francuzi ze strachu posrają się w bryczesy i w końcu otworzą oczy na zagrożenie islamskie. Muzułmanie po prostu strzelili sobie w stopę tym atakiem, jego efekt będzie odwrotny do zamierzonego. W pamięci Francuzów zostaną obrazy muzułmanina, strzelającego do leżącego na chodniku, bezbronnego człowieka.
Ciekawi mnie co dalej będzie z „Charlie Hebdo”. Gazeta albo zostanie zamknięta (nafaszerowano ołowiem redaktora naczelnego i najważniejszych rysowników, więc mają teraz spore braki kadrowe), albo zamieni się w „NIE” czy „Gazetę Wyborcza”, czyli skupi się na bezpiecznym opluwaniu katolicyzmu. Na karykaturę Mahometa na pewno już sobie nigdy nie pozwolą.
Reasumując jednym zdaniem: Żydowska gazeta naraziła się muzułmanom, a w efekcie lewackie społeczeństwo ze strachu wybierze do władzy „neonazistkę” Le Pen, która zablokuje przyjmowanie imigrantów z Palestyny, co sprawi, że Izrael nigdy nie będzie spokojnym krajem. Nawet Bracia Grimm by tego nie wymyślili.
PS: Cała sprawa pokazuje też różnicę cywilizacyjną, pomiędzy chrześcijaństwem a islamem. Chrześcijaństwo w „Charlie Hebdo” było obrażane dużo bardziej niż islam, a pomimo to redaktorów sprzątnęli jednak islamiści.
PS2: Najsmutniejsze jest to, że wewnątrz-semickie spory (Żydzi vs Arabowie) mają swój front w Bogu Ducha winnym Paryżu. Oto efekty unijnej polityki imigracyjnej i integracyjnej.
RacimiR, 07.01.2015r
Powiązane artykuły:
Wszystko „dopasowujesz” do swojej tezy, naginając fakty. Filosemicki tygodnik „Charlie Hebdo” naśmiewał się równie dobrze z islamu co z judaizmu, a i gender też. Ogólnie jest antyreligijny. Może gdybyś francuski znał choć trochę.
od RacimiR: Podeprzyj swoją opinię jakimś linkiem do obrazka z Charlie Hebdo. Nie mam na myśli okładki, gdzie Żyd jest „Nietykalny 2” bo to żadne naśmiewanie się. Po konwercie syna Sarcozy’ego na Judaizm jeden redaktor „CH” ośmielił się z tego pośmiać i na następny dzień musiał szukać innej roboty, a media pisały o „antysemickim skandalu”.
Nie wiem, czy to pismo bylo filosemickie. Jezeli nawet jest tak jak Ty piszesz to nie rozumiem dlaczego w Twoich ustach to brzmi jak zarzut. Sa pisma pro chrzescijanskie, pro muzulmanskie etc. Istnieje w Europie zakaz pism filosemickich ????, Marek (Barcelona)
od RacimiR: To nie jest zarzut tylko stwierdzenie oczywistego faktu. Piszę o tym dlatego, bo 99% mediów uważa że to było pismo wyśmiewające się z wszystkich religii. Prawda jest taka, że wyśmiewano się tylko z dwóch, a nie wszystkich. Każdy kto zauważy ten oczywisty fakt jest z automatu antysemitą, ogólnie mówienie prawdy to ostatnio też antysemityzm.
przecież judaizm również był wyśmiewany w karykaturach.
http://litinerantcitoyen.files.wordpress.com/2011/11/shoah-hebdo2-724×1024.jpg
od RacimiR: Przecież to jest Shoah Hebdo, a nie Charlie Hebdo.
Shoah Hebdo to jest numer specjalny wydrukowany przez Charlie Hebdo, nie rozumie pan humoru?
w kazdym razie az milo przeczytac, ze Pan juz wszystko poukladal, ChH padlo, wyzabijali wiekszosc to znaczy, ze gazeta zamknieta, dla informacji, nowy numer juz w srode. Nowi karykaturzysci juz zatrudnieni, zamach na gazete z cala pewnoscia nie bedzie mial konca o jakim mozna tu przeczytac. A co do prawie pewnego wyboru Marine le Pen na prezydenta, do zobaczenia w maju 2017 w celu sprawdzenia proroctw RacimiR
od RacimiR: Może Pani dać jakiś wiarygodny dowód powiązań Charlie z Shoah? Na oficjalnej stronie charliehebdo.fr nie ma o tym „numerze specjalnym” ani pół słowa (sprawdzane w indeksie Google).
Skoro gazety nie zamkną (dostali w międzyczasie jakieś gigantyczne pieniądze, np. 250.000 euro od Google- nie wiedziałem tego w momencie pisania powyższego artykułu) to jest jeszcze opcja numer 2, którą Pani zignorowała- zamiana w „Nie” i „GW”, czyli skupienie się na bezpiecznym opluwaniu chrześcijaństwa. Nie ma co się spierać- czas wszystko wyjaśni. Ja stawiam, że nowe numery „Charlie Hebdo” mocno stonują szyderę wobec islamu, a prezydentową zostanie Le Pen.
Tak, nietykalni 2 nie są prześmiewczy dla tych co nie znają filmu: Driss, ten co pcha wózek, chciwy z przeszłością kryminalną, robi to tylko dla forsy milionera na wózku. Ten za to mówi: „Nie można kpić”.
Każdy Francuz zna ten film, jak u nas Misia.
Inny : LINK
od RacimiR: Następny co wkleja Shoah Hebdo, a nie Charlie… Co do „Nietykalnych” widziałem ten film 3 razy, ostatnio 2 tygodnie temu podczas świąt. Driss to bardzo pozytywna postać, która przeszła metamorfozę wewnętrzną, pomagał matce, wyciągnął z bagna przybranego brata, załatwił milionerowi spotkanie z ukochaną, dzięki jointowi uśmierzył jego ból, zabawny z poczuciem humoru. To ma być wyśmiewanie się z Żydów? Litości…
I znow bialy(albo jakikolwiek inny) rasizm usiluje przetworzyc swoje fobie na fakty. Przedstawia swoje wyssane z palca tezy, by na koncu zdania przytaczac je jako fakty. Zenujaca praktyka.
od RacimiR: A konkretnie o co Ci chodzi? Retoryka rodem z forum gazeta.pl
Francuskie lewaki zamiast wziąć arabusów w kamasze organizują minuty ciszy, marsze milczenia, nieme protesty, gaszą oświetlenie na wieży eifla, wklejają na fejsa i twittera obrazki z ołówkami.
Muzułmanie tarzają się ze śmiechu jak to widzą, pewnie dzisiaj znowu kogoś zastrzelą. Durny naród ci Francuzi, oj durny.
Bardzo bym chciała by ta tragedia zmusiła Francuzów do zastanowienia się: czym tak naprawdę jest islam. Byłoby wspaniale gdyby zastopowali rozwój islamu we Francji. Ale wątpię. Francuzi poskandują parę dni anty-islamskie hasła po czym emocje opadną i zostaną nakarmieni dokładnie tą samą papką którą karmiono ich dotychczas. Usłyszą między innymi że „to nie był prawdziwy islam”, że „prawdziwy islam jest pokojowy” , a także „jeśli nie lubisz islamu to jesteś islamofobem”. I to zadziała. Działało dotychczas, zadziała i teraz. Pamiętacie atak na WTC? Jak się mają muzułmanie w USA? Kwitnąco. A zginęło o wiele więcej ludzi. A w Wielkiej Brytanii? Super, mimo ataku w Londynie. Co z Hiszpanią a także, po niedawnym ataku, Australią? Ludzie nie chcą dostrzec problemu bo to oznaczałoby dla nich, że trzeba zacząć działać, a to jest trudne. Lepiej wybrać tchórzliwą opcję chowanoa głowy w piasek…
W dzień zamachu pisałem na forum GW, że Europa powinna być wolna zarówno od żydów, jak i muzułmanów. Długo koment nie powisiał. Tymczasem ta konstatacja jest oczywista. Jest dla mnie niepojęte, dlaczego rdzenni Europejczycy tak łatwo dzielą się swoją „niszą ekologiczną” z emigrantami z Azji. Europa to piękne miejsce i powinniśmy o nie dbać, a nie rozdawać na prawo i lewo. To tak, jakby ojciec dawał swoją piękną, wykształconą, dorastającą córkę w prezencie na noc każdemu gościowi, który go odwiedzi. Nie rozumiem tego.