Likwidacja rasy, cz. 12 – Mowa Nienawiści

Od dawna zabierałem się do napisania tego tekstu, ale za każdym razem nie starczało czasu. Zmiany w ostatnim czasie tak bardzo nabrały na sile, że nie było na co czekać. Wpis zakwalifikował się do nieco zapomnianej serii „Likwidacja rasy”, gdyż tzw. „mowa nienawiści” jest doktryną typowo anty-białą. Najważniejszą zasadą „mowy nienawiści”  jest to, że jej 'wykonawcą’ nie może być murzyn, Żyd ani Arab. Co ciekawe- oskarżycielami są też w większości przypadków ludzie biali (o poglądach lewackich i ojkofobicznych). Wprawdzie w oficjalnych definicjach „mowy nienawiści” nie ma ani słowa o „immunitetach rasowych”, ale praktyka pokazuje co innego. Wystarczy przejrzeć „osiągnięcia” organizacji pozarządowych, które specjalizują się w ściganiu „mowy nienawiści”, aby się o tym przekonać. Każdy może sobie przejrzeć np. fanpejdże takich NGO jak Hejtstop czy „Ośrodek Monitorowania…” Rafała Gawła. Niech ktoś znajdzie tam chociaż jeden przypadek, kiedy o „mowę nienawiści” oskarżony jest inny człowiek, niż biały goj. Próżno szukać. „Mowa nienawiści” to klasyczny anty-biały rasizm i potężne narzędzie, służące do zlikwidowania białej rasy. Murzyn, Żyd czy Arab nie może być oskarżony o „mowę nienawiści” wobec białego człowieka, choćby obrażał, hejtował czy nawet zabijał w najbardziej ordynarny sposób. Sama „mowa nienawiści” to totalitarne narzędzie, służące do uciszenia, lub wsadzenia za kratki dowolnego białego człowieka, który ma czelność prezentować poglądy inne, niż „jedyne słuszne”. Klasyczny Orwell, połączony ze Stalinem- jeżeli nie ma paragrafu na białego człowieka, to zawsze można go zamknąć za „mowę nienawiści”. Głównym zagrożeniem jest to, że argument „mowa nienawiści” nie potrzebuje przytoczenia żadnych jej przykładów. Po prostu można złapać dowolnego białego człowieka w rybacką siatkę i zamknąć go za „mowę nienawiści”, nie podając przy tym żadnych konkretów. Ironią losu jest to, że najwięksi kibice „mowy nienawiści” to lewacy, którzy jednocześnie uważają się za „antysystemowców” i „antyfaszystów„. Ci sami zwolennicy karania za „mowę nienawiści” często drą japy na swoich demonstracjach: „KON-STY-TUC-JA”, jednakże artykuł 54 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 ochrania wolność słowa, więc jest absolutnie sprzeczny z karaniem za „mowę nienawiści”. To towarzystwo lubi też sobie na demonstracjach puścić piosenkę „Wolność” zespołu Chłopcy z Placu Broni, aby częściowo usprawiedliwić swoją hipokryzję przed własnymi sumieniami.

Do napisania tego tekstu sprowokowały mnie ostatnie wydarzenia, głównie z Wielkiej Brytanii, ale nie tylko. W ciągu raptem kilku ostatnich tygodni stało się tyle, że głowa boli. W wielu poprzednich tekstach wyjaśniałem jak działa lewactwo w kwestii zdobywania nowych przywilejów. Główną doktryną jest trockistowska Permanentna Rewolucja, ale dla zwiększenia jej efektów ma ona 2 fazy (występujące naprzemiennie)- faza „przyzwyczajania społeczeństw” oraz „faza ataku”. Faza pierwsza to budowa „fortyfikacji”, służących do zminimalizowania szans na utratę uzyskanych dotychczas wpływów, a faza druga to szybki szturm (typu „Blitzkrieg”) na nowe przywileje. Lewacy stosują tę strategię nie tylko w „mowie nienawiści”, ale w wielu innych dziedzinach, chociażby w „sztuce”. Zrobili „Golgotę Picnic”, wybuchł raban, ale po jakimś czasie ludzie o tym zapomnieli. Po jakimś czasie zrobiono dużo bardziej ofensywną „Klątwę”, znów raban, ale znów potem była faza „spokoju”, więc sprawa ucichła. Wkrótce z pewnością będziemy świadkami nowego „przedstawienia artystycznego”, trochę bardziej chamskiego, niż „Klątwa”. Taką metodą małych kroczków sukcesywnie zdobywane jest „pole bitwy”, a wolność spychana jest do narożnika. Inny przykład to zachodnie organizacje gejowskie. Jeszcze 30 lat temu mówiły one zgodnie, że wcale nie chcą adopcji dzieci (gdyby wówczas się tego domagali, to społeczeństwo mogło je pogonić na cztery wiatry). Jednakże przez te 30 lat, metodą małych kroczków uzyskały one małżeństwa jednopłciowe, dotacje finansowe, specjalną ochronę prawną, więc z czasem przyszła kolej na kolejne roszczenie, czyli adopcję dzieci, o czym mówią już oficjalnie i agresywnie.

Strategię te można porównać do ustawiania „spacerującego muru” w piłce nożnej. Przez wiele lat specjalizowała się w tym reprezentacja Włoch. Podczas rzutu wolnego w pobliżu bramki- sędzia pokazuje miejsce, w którym obrońcy mogą ustawić mur (czyli stanąć obok siebie w szeregu, aby zablokować potencjalny strzał rywala). Mur ten nie może stać za blisko strzelca, aby miał on jakieś szanse na zdobycie bramki. Podczas ustawiania muru na boisku ma miejsce duże zamieszanie, przepychanki, aż w końcu sędzia gwiżdże i można wreszcie wykonać strzał. Włosi świetnie wyuczyli na treningach strategię „spacerującego muru”. W okolicach gwizdka zaczęli równiutko „tuptać” w kierunku piłki, szybkimi, krótkimi kroczkami. Byli dobrze zsynchronizowani, mieli to przećwiczone, ich „tup-tup-tup” było niemal niewidoczne, gdyż ledwo odrywali nogi od ziemi i udawali, że nie wiedzą o co chodzi. Jednakże zyskiwali oni w ten sposób nawet metr pola (robiąc 30 kroczków po 3 centymetry), przybliżając się do strzelca, zmniejszając jego szanse. Co mógł zrobić sędzia? Praktycznie nic. Przecież nie rozda wszystkim żółtych kartek, powtórzenie całego rzutu wolnego z kolei wywołałoby gwizdy znudzonych kibiców. Włosi pytani, jak się z tym czują- udawali, że nie wiedzą o co chodzi. Robili głupkowate miny, identyczne, jak robi lewak zapytany, czy nie jest mu głupio być anty-białym rasistą. W końcu federacja piłkarska nie zdzierżyła tego procederu i niedawno wyposażyła sędziów piłkarskich w białe spraje (pianka do golenia?), którymi malują oni poziomą linię na murawie w czasie rzutów wolnych. Piłkarze z muru nie mogą przekroczyć tej linii, rozwiązanie okazało się bardzo skuteczne. Dokładnie takiego samego spraju potrzebujemy my wszyscy, aby wyraźnie wyznaczać granicę, którą nie może przekroczyć lewactwo w swych licznych próbach nieuczciwego zdobycia przywilejów.


W ostatnim czasie, pod względem „mowy nienawiści” anty-białe lewactwo „tupta” do przodu, jak reprezentacja Włoch. Poniżej wiele przykładów- wszystkie są nowe, z ostatniego miesiąca. Namnożenie tych zdarzeń w tak krótkim czasie świadczy o „fazie ataku” na kolejne przywileje. Atak był udany, bo nikt się tym na poważnie nie zainteresował, teraz zaczyna się faza „fortyfikacji”, aby za jakiś czas przeprowadzić kolejny atak na białą rasę. Najpierw Wielka Brytania, która ostatnio przeszła samą siebie. Nie wiem, po co oni robili Brexit, skoro pod względem lewactwa i cenzury przebili nawet Szwecję i Niemcy. Być może Unia Europejska była dla Brytyjczyków zbyt prawicowa?

https://www.youtube.com/watch?v=3QRnJVWO4Ro

Najbardziej spektakularny przypadek to policja na Speakers Corner w londyńskim Hyde Parku, która przegoniła z mównicy popularnego Tommyego Robinsona, wypowiadającego się o islamizacji. Najbardziej uderzające jest miejsce, z którego go wyrzucono. Hyde Park to światowy symbol wolnej debaty, wymiany poglądów, dialogu, wolności słowa. Ja w latach 90-tych intensywnie uczyłem się języka angielskiego w kilku szkołach językowych. Używaliśmy zawsze podręczników międzynarodowych typu „Headway”, tworzonych w Wielkiej Brytanii. Praktycznie w każdej takiej książce było coś o Hyde Parku. Brytyjczycy byli dumni z tego, że posiadają takie unikatowe miejsce. Gdy nauczycielka opowiadała o Speakers Corner- cała klasa słuchała z rozdziawionymi gębami (podobnie, jak Brytyjczycy chwalili się Hyde Parkiem, tak Amerykanie z dumą „szpanowali” swoją 1 poprawką do Konstytucji, która też cichaczem została zastąpiona przez polityczną poprawność oraz karanie za „mowę nienawiści”). Na polskich (i nie tylko) internetowych forach dyskusyjnych zazwyczaj jest dział „Hyde Park”, służący do rozmawiania na luźne tematy. Nazwa oczywiście ma symbolizować wolność słowa. Jedyną zasadą w londyńskim Hyde Parku jest (było?) to, że nie można tam obrażać brytyjskiej Królowej. Każdy inny, nawet najbardziej kontrowersyjny temat był dozwolony. Dawniej w tym miejscu przemawiali Karol Marx i Włodzimierz Lenin. Tymczasem w zeszłym tygodniu policja siłą usunęła stamtąd Robinsona, który zresztą nie mówił nic kontrowersyjnego i nie nawoływał do żadnej nienawiści- po prostu ostrzegał przed postępującą islamizacją, przytaczając realne fakty. Bardzo zmartwiła mnie reakcja opinii społecznej, która była praktycznie zerowa. Symbol Hyde Parku runął w jednej chwili jak domek z kart, a główne ośrodki medialne (poza Wielką Brytanią) ani słowem o tym nie poinformowały, jedynie niszowe strony internetowe o tym wspomniały, też bez większego zainteresowania. Lewactwo osiągnęło kolejny sukces w rozszerzaniu cenzury i „mowy nienawiści”. Gdyby w 1969 roku, w czasie „rewolucji seksualnej” policja usunęła jakiegoś hippisa z Hyde Parku- pewnie skończyłoby się to rewolucją i obaleniem rządu. Obecnie jednak sprawa przeszła bez większego echa. Od teraz w Hyde Parku przemawiać mogą tylko osobnicy o jedynych słusznych poglądach. Kilka dni później (18.03.2018) Tommy Robinson jeszcze raz poszedł do Hyde Parku, aby przeczytać apel o wolności słowa (jest on dostępny TUTAJ). Doszło do awantury brytyjskich nacjonalistów z antifą i „inżynierami”. Znamienna jest scena, gdy lider muzułmanów leje metalową pałą przypadkowych ludzi, a obecna obok policja… każe mu się odsunąć. Dla zainteresowanych kilka filmików:


Golding i Fransen

Mniej więcej tydzień przed wydarzeniami w Hyde Parku zakneblowano innych brytyjskich narodowców- Jaydę Fransen i Paula Goldinga. Oboje trafili do więzienia „za całokształt”, czyli „mowę nienawiści” (Fransen na 36 tygodni, a Golding na 18 tygodni). Głównym powodem odsiadki było przytaczanie niewygodnych faktów na temat islamu w Europie oraz niezadowolenie z tolerowania przez brytyjskie władze gangu muzułmańskich pedofilów, którzy latami działali w mieście Telford, krzywdząc około 1000 dzieci (kolejny taki przypadek, po mieście Rotherham). To pokazuje, w jakiej dupie są Brytyjczycy. Chrześcijaństwo można obrażać na dowolny sposób i nic za to nie grozi, natomiast głośne wypowiadanie faktów o islamskich przestępcach równoznaczne jest z więzieniem za „mowę nienawiści”. Na „dokładkę” administratorzy Facebooka skasowali strony Goldinga i Fransen, a także stronę ich organizacji- Britain First. Golding podczas pierwszych dni w więzieniu na Isle of Sheppey został brutalnie pobity (m.in. złamany nos) przez muzułmańskich współwięźniów.

Pisałem o tym w ostatniej Prasówce, teraz napisał o tym portal PCH24 – KLIK. Brytyjska policja ma nowe wytyczne- od teraz sprawy „mowy nienawiści” muszą traktować priorytetowo, co ważne- dowód przy takich zgłoszeniach nie będzie wymagany. To otwiera kolejną bramę do masowych aresztowań białych ludzi. Dla odmiany- kradzieże niskich kwot pieniężnych w ogóle nie będą w UK ścigane przez policję. Czyli np. muzułmański złodziej nie dość, że może kraść bez żadnego ryzyka, to jeszcze może dowolnego białego człowieka oskarżyć o „mowę nienawiści” (dowody niepotrzebne). Jak można wyczytać TUTAJ– w ostatnim czasie w Londynie podwoiła się (!!!) drobna przestępczość (np. włamania do sklepów czy kradzieże kieszonkowe), gdyż policja według nowych przepisów skoncentrowana jest przede wszystkim na „mowie nienawiści”. Na tym samym portalu (KLIK) można też przeczytać, że w ostatnich 3 latach o około 20% wzrosła liczba przestępstw seksualnych. Oczywiście wszystkiemu winni są biali Brytyjczycy, którzy z niewiadomych przyczyn stali się seksualnie niewyżyci, gdyż napisanie inaczej wiązałoby się z oskarżeniem o „mowę nienawiści”…

Jeżeli już mowa o Wielkiej Brytanii- kraj ten ostatnio zakazał wjazdu na swój teren Rafałowi Ziemkiewiczowi oraz Jackowi Międlarowi. Powód? Oczywiście szeroko pojęta „mowa nienawiści”. O Ziemkiewiczu nawet wczoraj pisał Breitbart (ostatnio ten portal mocno mi podpadł, ilustrując artykuł o polskim antysemityzmie starym zdjęciem zniszczonego cmentarza żydowskiego z Francji).


Po lewej pani „profesor”, po prawej wyrzucony z klasy student

12 marca w „Indiana University of Pennsylvania” w Stanach Zjednoczonych student chrześcijańskiej (!!!) klasy został wyrzucony za drzwi za to, że powiedział głośno, iż w jego opinii istnieją tylko dwie płcie. Powodem wyrzucenia było: ’disrespectful objection,’ 'refusal to stop talking out of turn,’ and 'disrespectful references to the validity of trans identity’. Nauczycielka, która wyrzuciła ucznia stała się celebrytką i lewacką ikoną „wolności”.


W zeszłym tygodniu, pół roku (!!!) po wyborach parlamentarnych w Niemczech- została zaprzysiężona nowa-stara kanclerzyca, Angela Merkel. W swej pierwszej przemowie powiedziała, że jej priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa Niemców. Dokładnie to samo powiedziała kilka miesięcy temu ówczesna premier, Beata Szydło, którą lewacka prasa wyklęła za to od czci i wiary, za sianie „mowy nienawiści” wobec „uchodźców”…


W Irlandii ostatnio lewacka sędzina Aileen Donnelly, o orientacji nieheteronormatywnej odmówiła ekstradycji polskiego przestępcy, poszukiwanego za handel narkotykami. Powodem była reforma sądownictwa w Polsce, gdzie niby przestępca nie może liczyć na sprawiedliwy wyrok. Wstawił się też za nim lewacki Rzecznik Praw Obywatelskich- Adam Bodnar (przeforsowany na to stanowisko przez PONowoczesną i organizacje Sorosa). To swego rodzaju precedens. Dotychczas wszystkie tego typu przypadki dotyczyły komunistycznych zbrodniarzy żydowskich (np. Salomon Morel, który uciekł do Izraela, Helena Wolińska (znana z wybielenia w filmie „Ida”), która zbiegła do Wielkiej Brytanii, czy brat Adama Michnika, Stefan, który do dzisiaj żyje sobie spokojnie w Szwecji). Teraz jednak z tego przywileju może skorzystać nawet Polak bez „pochodzenia”. To akurat dobrze- niech ten handlarz narkotykowy sobie żyje w Irlandii, a do Polski nigdy nie wraca, zaoszczędzimy na kosztach procesu i więzieniach.


Niech Gadają! Potem niech płacą pół bańki!

W Polsce rozszerzanie penalizacji „mowy nienawiści” niestety również szybko postępuje. Ostatnio zszokował mnie przypadek pisarza Jacka Piekary, który musi ponieść pół miliona (!!!) złotych kosztów, za „mowę nienawiści” wobec Doroty Wellman, prezenterki TVN i twarzy reklamowej niemiecki sieci handlowej Lidl (ja do Lidla mam jakieś 400 metrów, ale ostatnio byłem tam 2 lata temu, polecam każdemu, czekam aż otworzą polski market 'Dino’ w mojej okolicy, to tylko tam będę robił zakupy). Jacek Piekara napisał na Twitterze: „Do aborcji potrzebne jest zapłodnienie… Do zapłodnienia potrzebny jest seks… Dobrze wiedzieć, że Dorocie Wellman nie grozi aborcja„. I za takie coś gościu jest zniszczony finansowo! Dużo większy hejt można znaleźć codziennie w komentarzach Gazety Wyborczej (polecam Gazetoidy– hejt na dole), Natemat czy lewackich grupach na Pejsbuku, ale oni mają immunitet na „mowę nienawiści”, gdyż wyznają „jedyne słuszne” poglądy. Wystarczy zresztą wejść na dowolny artykuł o Krystynie Pawłowicz i komentarze pod nim są identyczne, jak ten „nienawistny” wobec Wellman. Co ciekawe- Dorota Wellman przez TVN została wykreowana na „równą babkę”, która jest zadowolona z siebie i nigdy nie obraża się na krytykę, jednak sprawa Jacka Piekary pokazała, jaka jest ona naprawdę. Janusz Korwin-Mikke (w audycji u Marcina Roli) powiedział, że ta sprawa to „koniec wolności słowa w Polsce” i trudno się z nim nie zgodzić.


„Mowę nienawiści” pod względem legislacyjnym można porównać z antysemityzmem i „kłamstwem oświęcimskim”. Pojęcia różnią się tylko tym, że antysemitą może zostać każdy, natomiast „siewcą mowy nienawiści” może zostać tylko człowiek o białej skórze, nie będący Żydem. Cała reszta jest podobna. Sam „antysemityzm” (tak jak „mowa nienawiści”) również jest pojęciem rozwojowym i ewoluującym. Na początku (w XIX wieku) termin ten oznaczał niczym nieuzasadnioną nienawiść wobec Żydów. Z czasem rozszerzono to pojęcie także na uzasadnioną nienawiść. Kolejne rozszerzenie definicji antysemityzmu dotyczyło przypominania o udokumentowanych żydowskich zbrodniach w czasie stalinizmu. Po roku 2000 Bogusław Wolniewicz stwierdził, że „antysemitą jest ten, kogo nie lubią Żydzi„. Obecnie można to jeszcze rozszerzyć, stosując najnowszą definicję: „wszyscy Polacy są antysemitami, oprócz tych Polaków, którzy twierdzą, że wszyscy Polacy są antysemitami„. Niedawno zmieszano z błotem premiera Morawieckiego, który powiedział, że istnieli też żydowscy uczestnicy („participators”) Holokaustu. Jest to fakt historyczny (np. judenraty czy sonderkomando), ale mówienie o tym to antysemityzm i „mowa nienawiści”. Czyli nie można mówić o tym, że pojedynczy Żydzi kolaborowali z nazistami, ale w dobrym smaku jest mówienie tego samego o narodzie polskim jako całości.

Ostatnio w muzeum „Polin” odbyła się wystawa z przykładami „mowy nienawiści”. Nie było tam Władysława Frasyniuka z przypinką „Jebać PiS”, nie było tam także Ryszarda Bugaja, który napisał „Rozstrzelać PiS”. Dla odmiany- na afisz załapali się Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz.

^^ To jest niby ta „mowa nienawiści” Magdaleny Ogórek- przykład tak „skrajny” i „jaskrawy”, że aż trafił na wystawę muzealną, finansowaną z budżetu Polski. Dla odmiany- poniżej kilka wysoko punktowanych wpisów z Gazety Wyborczej, pod artykułem o tej sprawie- one oczywiście nie są „mową nienawiści”, w przeciwieństwie do kulturalnego zapytania o zmianę nazwiska. Gdyby 4 poniższe komentarze odnosiły się do Doroty Wellman, to już byłoby łącznie 2 miliony złotych do zapłaty…

Z kolei Rafał Ziemkiewicz na wystawę w „Polin” trafił za następującą wypowiedź, dotyczącą ostatniej afery z nowelizacją ustawy o IPN: „Przez wiele lat przekonywałem rodaków, że powinniśmy Izrael wspierać. Dziś przez paru głupich względnie chciwych parchów czuję się z tym jak palant”. Konkretnie chodzi o słowo „parchy”. Ma ono wydźwięk pejoratywny, ale żeby od razu był to przykład na wystawę muzealną, dotyczącą „mowy nienawiści”? Skoro nic lepszego nie znaleźli, to dobre i to, na bezrybiu i rak ryba. Słowo „parchy” porównałbym do słowa „polaczki” (najczęściej spotykane właśnie z małej litery), są one niemal identyczne, różniące się tylko narodowością „podmiotu pogardy”. „Polaczki” są na porządku dziennym, np. na blogu Jana Hartmana słowo to występuje około 100 razy. Czy Hartman trafił na wystawę w „Polin”? Pytanie retoryczne. Jednych można określać pogardliwie, ale innych zdecydowanie nie, bo wtedy jest „mowa nienawiści”. Nawet kontrowersyjny piosenkarz Marcin Świetlicki, który nie sympatyzuje z lewactwem (np. z powodów ideologicznych odmówił przyjęcia nagrody NIKE, przyznawanej przez Agorę) wie, do którego momentu może się posunąć. W jego piosence „Piosenka Pana Boga” wymienia pogardliwie różne narodowości (Polaczki, Meksyki itp.), ale jednocześnie mówi „Żydy” (a nie „Żydki”, co by bardziej pasowało do przyjętego kanonu piosenki). Świetlicki zastosował autocenzurę, aby nie zostać wyklętym przez kulturowy mainstream.

W muzeum „Polin”, mniej więcej w tym samym czasie, co opisywana wystawa, odbyła się „debata” o „mowie nienawiści”, powiązana (a jakże!) z 50 rocznicą Marca’68. Miała ona „klasyczną” formułę, którą opisywałem w tekście „Antydyskutanci„. W „debacie” uczestniczyli sami lewacy, w większości Żydzi (np. Sławek „Żydzi wracajcie” Sierakowski, czy Jacek Żakowski), z prawej i wolnościowej strony nie było na scenie nikogo (w imię pluralizmu oczywiście). Wśród publiczności był Krzysztof Bosak z Ruchu Narodowego, który próbował zadać prowadzącym pytanie. Zanim zdążył cokolwiek powiedzieć- został wybuczany i wygwizdany, a gdy udało mu się w końcu zadać pytanie- prowadzący powiedział z pogardą, że nie będzie na nie odpowiadał. Polecam też dwa filmiki z prawicowych kanałów na YT z Bosakiem: Film1 i Film2– pada tam dużo mądrych wniosków na temat tzw. „mowy nienawiści”. Najważniejszy jest według mnie taki, żeby odrzucić ten lewacko-cenzorski wynalazek w całości (dlatego ja określenie „mowa nienawiści” piszę zawsze w cudzysłowie, podobnie jak słowo „uchodźcy”). Podsumowując wątek- muzeum „Polin” najpierw zrobiło wystawę, wyciągając błahe przykłady (wybór dokonano kluczem typowo politycznym, gdyż dużo bardziej jaskrawe przykłady nienawiści można znaleźć w wypowiedziach autorytetów antypolskich), a potem zorganizowano „debatę”, gdzie lewacy kisili się we własnym sosie, potakując sobie nawzajem. Wszystko sponsorowane z naszych podatków.

Nie dalej, jak przedwczoraj Żyd z izraelskiej wycieczki obsikał pomnik ofiar w muzeum Auschwitz. Co na to TVN, GW i muzeum „Polin”? Ano- nic, udają, że sprawy nie było. Gdyby to samo zrobił Polak- z ich strony mielibyśmy teraz dużo większą aferę, niż „waffel-SS”.

Ostatnio na „mowę nienawiści” załapała się warszawska bibliotekarka, która (zgodnie z procedurami dla każdego człowieka) domagała się od pigmentalnie uposażonej kobiety dowodu zamieszkania w Warszawie. Oczywiście kobieta jest anonimowa, więc nie wiadomo nawet, czy istnieje. Podobno ze strachu przed „mową nienawiści” przeprowadziła się do Krakowa (nie do Berlina czy Paryża, ale do Krakowa!).


Gdy byłem mały, popularny był następujący kawał (trudno powiedzieć, czy był prawdziwy, bo murzynów wówczas w Polsce była garstka, być może odnosił się do sytuacji w USA sprzed ponad 50 lat). W więziennej celi siedzi biały i murzyn. Biały mówi: dostałem pół roku więzienia za podwójne zabójstwo, a ty? Murzyn na to: Mój wyrok to 30 lat za kradzież telewizora. Obecne realia są dokładnie odwrotne, więc pewnie w Afryce i Azji furorę zrobiłby kawał: W więziennej celi (np. w Szwecji) siedzi biały i murzyn. Murzyn mówi: dostałem pół roku za gwałt i potrójne zabójstwo, a ty? Biały na to: Mój wyrok to 30 lat za „zbrodnię nienawiści”- skrytykowałem islamski gang pedofilów na facebooku. Swoją drogą, w nawiązaniu do psa z obrazka- już powoli zaczęliśmy się przyzwyczajać, że w „postępowej” Europie dzieci nie należą do rodziców, tylko do państwa. Nowością jest to, że zaczęło to także dotyczyć zwierząt. Ja osobiście swojego psa (gdybym go miał) na pewno nie nauczyłbym hajlować i uważam że jest to dziecinne oraz głupie, ale jednak jeżeli ktoś ma psa, którego za własne pieniądze utrzymuje, to według mnie powinien „wychowywać” go jak chce, byle tylko nie atakował przypadkowych ludzi. Dzisiaj jednak nieodpowiednie wytresowanie psa to „zbrodnia nienawiści”. Jak tak dalej pójdzie, to wkrótce sądy zaczną zamykać właścicieli gadających papug, że powiedziały one coś niepoprawnego politycznie.


Dobrym przykładem na skuteczną blokadę lewactwa jest aborcja w Polsce. Temat stoi w miejscu praktycznie od 25 lat, dzięki wielkiemu oporowi społecznemu. Nie dalej, jak przedwczoraj w Gazecie Wyborczej ukazał się artykuł, w którym czytamy, iż wielkim sukcesem lewactwa jest… zablokowanie zaostrzenia ustawy aborcyjnej (o jej liberalizacji nie ma w artykule nawet pół słowa). Dzisiaj jest podobno jakiś „czarny piątek”- feministki drą kopary i pokazują cycki pod kościołami, ale nie chodzi im o liberalizację aborcji, tylko o zablokowanie jej zaostrzenia, czyli klasyczna defensywa. Życzyłbym sobie i wszystkim wolnościowcom, aby podobnie było z „mową nienawiści”, bo inaczej za samo mówienie o zagrożeniu islamskim wszyscy skończymy w więzieniu.

Ofensywa „mowy nienawiści” odbywa się w bardzo gorącym okresie. Dziś we Francji dżihadysta z ISIS zabił 3 osoby. Kilka dni wcześniej imigranci wdarli się do słynnej bazyliki w Saint-Denis i atakowali modlących się wiernych. Ledwie Senegalczycy uspokoili się we Włoszech (po ponad tygodniowej rozróbie), a już ta sama nacja zaczęła demolować Madryt. Recep Tayyip Erdoğan grozi zalaniem Europy przez kolejnych „uchodźców” mimo, że Bruksela ostatnio podniosła kwotę haraczu dla Turcji za zatrzymanie nachodźców na jej terenie. W Republice Środkowoafrykańskiej polska misja z bazyliki w Katowicach-Panewnikach została zaatakowana przez dżihadystów. Nowy-stary rząd w Berlinie ogłosił, że Niemcy będą przyjmowały „nie więcej”, niż 220.000 nachodźców rocznie. Pojedynczych morderstw i napadów nie ma sensu nawet wymieniać, bo zajęłoby to pewnie z kilka stron maszynopisu (polecam dwa twitterowe profile: Online Magazin oraz Voice of Europe– tam na bieżąco można zobaczyć postępujące ubogacenie kulturowe). W Syrii się uspokoiło, więc lewacy instalują medialnie nowy typ najeźdźców- tzw. „uchodźcy klimatyczni”, czyli de facto każdy, komu w Afryce jest za gorąco będzie miał powód, aby zostać hojnie ugoszczonym w Europie (tematem tabu jest to, że w tym „nie nadającym się do życia” afrykańskim i bliskowschodnim klimacie trwa eksplozja demograficzna).


Polska pod względem „mowy nienawiści” jest na szczęście wstecznictwem, zaściankiem i ciemnogrodem. Powody są dwa- mało zlewaczałe społeczeństwo (zwłaszcza złota polska młodzież) oraz niskie ubogacenie kulturowe (mało potencjalnych obiektów do „nienawiści”). Zszokowały mnie zwłaszcza wydarzenia z Wielkiej Brytanii, gdzie w krótkim okresie praktycznie udaremniono cały antyislamski ruch oporu miejscowej ludności. Zachód i tak był bierny wobec brodatego najazdu, ale jakieś pojedyncze jednostki walczące się zdarzały. Teraz są one w sposób totalitarny „wygaszane” przez lewackie sądownictwo za „mowę nienawiści”, aby przypadkiem nie pociągnęły za sobą tłumów. Obecnie „mowa nienawiści” ewoluuje w tzw. „zbrodnię nienawiści”. Dlaczego? Mowa jest mową- trzeba coś najpierw powiedzieć, aby być szykanowanym. A co z tymi antylewakami, którzy nie mówią? Dla nich przygotowano nową instytucję prawną- „zbrodnię nienawiści”. Dzięki niej- nie trzeba się nawet odzywać, aby trafić do pudła. Jeżeli ktoś nie wyznaje lewackich wartości to z automatu oskarżany jest o „zbrodnię nienawiści”. Można to zrobić bez powodu, za poglądy, coś jak w filmie „Raport Mniejszości”. Nie trzeba też w sądzie wyjaśniać konkretów, po prostu „zbrodnia nienawiści” i odsiadka. Wprawdzie w wikipedii pod hasłem „zbrodnia nienawiści” czytamy, że jest to: „akt werbalnej lub fizycznej przemocy„, ale jest to już dawno nieaktualne, gdyż było wiele przypadków „zbrodni nienawiści”, w których nie miała miejsce przemoc werbalna i fizyczna. Wystarczy ułożyć w lesie swastykę z wafelków, przypomnieć, że Żydzi współpracowali z bolszewikami, albo powiedzieć, że według badań naukowych Afrykańczycy mają niższe IQ, niż Szwajcarzy i „zbrodnia nienawiści” gotowa (bez przemocy werbalnej i fizycznej). Jak słusznie zauważył Jacek w komentarzu do poprzedniego tekstu- w Europie mamy do czynienia z kopią radzieckiego „artykułu 58„, na podstawie którego sowieci mogli zapuszkować każdego, kto im się nie spodobał. Inny, ale niemal identyczny przykład to Facebook. Pal licho obcinanie zasięgów (mój fanpejdż od wielu miesięcy zatrzymał się na 1520-1530 lajkach i każda nadwyżka jest błyskawicznie ucinana, podobną barierę ma Mariusz Max-Kolonko czy Wojciech Cejrowski), ale pejsbuk regularnie usuwa strony, nie podając żadnych powodów. Po prostu ban za „złamanie regulaminu”, bez podania konkretów (np. tego, który punkt regulaminu został złamany). Dokładnie na tej zasadzie działa „mowa nienawiści” czy „zbrodnia nienawiści”- znajdź człowieka (białego), a paragraf też się na niego znajdzie. Hiszpańska Inkwizycja i putinowska Rosja to w porównaniu z obecną europejską cenzurą- wzór praworządności i wolności słowa.

Co my możemy z tym zrobić? Przede wszystkim sprzeciwiać się cenzurze i represjom w każdy możliwy sposób. Dobrze byłoby udzielić politycznego azylu Tommyemu Robinsonowi i ludziom z Britain First (oni już spokoju w UK nie zaznają, chyba że wycofają się z aktywności) oraz wszystkim ich odpowiednikom z innych krajów- sprawa na pewno stałaby się głośna i byłaby okazją do debaty o wolności słowa (która obecnie nie istnieje). Jak mówił Krzysztof Bosak- nie możemy przejąć retoryki „mowy nienawiści” (czyli oskarżać o nią lewaków), bo w ten sposób legitymizujemy ten proceder. Trzeba całą cenzurę i zamach na wolność słowa odrzucić w całości, a nie wykorzystywać ją do ataku na faszystowskich cenzorów. W Polsce nie jest jeszcze tak najgorzej, ale niestety proceder się rozwija. Partia Razem skutecznie doprowadza do odwoływania kolejnych wykładów naukowych (bo prowadzący im się nie podoba), TVN i Gazeta Wyborcza podjudzają, a my finansujemy z podatków Muzeum 'Polin’, które organizuje antypolskie imprezy, łączące Polaków z „mową nienawiści”. Tzw. „obywatele RP” organizują regularne pikiety, w których widoczna jest spotęgowana nienawiść (prawdziwa), ale jednocześnie nie ma tam „nienawiści”. Rząd PiS niestety nic z tym nie robi, a najgorsze jest to, że ich jedyni rywale (postkomuna i targowica) są pod tym względem jeszcze gorsi- gdyby wygrali wybory, to ja jestem pierwszy w kolejce do oskarżenia o „mowę nienawiści” (oczywiście bez podania konkretnych powodów łamania prawa, bo ich zresztą nie ma). Nowa partia prawicowo-wolnościowa potrzebna na gwałt. Podobnie z reformą sądownictwa- bez uczciwych, wolnościowych sądów nie mamy co liczyć na poprawę, bo to one ostatecznie podejmują decyzję o karze za „mowę nienawiści”. Zawłaszczanie przestrzeni publicznej trwa w najlepsze i bez zdecydowanego oporu społecznego wkrótce możemy obudzić się w rzeczywistości, opisywanej przez Orwella. Warto w wolnym czasie pisać (najlepiej przez social media, bo tak najłatwiej) do polityków, aby zajęli się bulwersującymi przypadkami cenzury, bo oni najczęściej albo nie wiedzą, co się dzieje, albo myślą, że to nikogo nie interesuje. Naciskając ich na zajęcie się tematem możemy wiele zdziałać, gdyż politycy wtedy zaczynają główkować, iż jeżeli pozostaną bierni i nie spełnią oczekiwań wyborców, to nie zostaną wybrani na kolejną kadencję.

RacimiR, 23.03.2018

PS: Dziękuję bardzo za 3 darowizny z ostatnich 10 dni- od Bogdana, Tomasza oraz Krzysztofa (który napisał też liścik- wracaj z emigracji i daj znać jak będziesz wybierał się na mecz, ja mam karnet więc jestem zawsze).

Pasta nienawiści

113 thoughts on “Likwidacja rasy, cz. 12 – Mowa Nienawiści”

  1. Środkowa ręka Sorosa

    A mnie fakt że Fransen i JewGolding trafili do pierdla bardzo cieszy. Sam byłem wyspiarskim imigrantem i doskonale pamiętam filmiki BF z lat 2011-12 gdzie ich naczelnym wrogiem byli Polacy zabierający brytolskiej patoli na zasiłkach robotę (sic). Pamiętajmy że my w małej Brytanii jesteśmy pierwsi do odstrzału po inżynierach. Żadnych azyli politycznych. Gównokraje zachodu muszą utonąć we własnej krwi. Jak to mawiał pewien mądry (chociaż fikcyjny) człowiek: Chaos is a ladder. Pora zacząć się na nią wspinać, a nie wiecznie podtykać innym jak pod Wiedniem.

    od RacimiR: To prawda, jednak według mnie powinniśmy im to wybaczyć, od wielu lat nie powiedzieli złego słowa na Polaków i stawiają nas za wzór. Ja ich trochę rozumiem- 2 miliony Polaków nagle zjechało do UK i pracowało za minimalną (sam byłem wśród nich), coś jak teraz z Ukraińcami w Polsce. Według mnie każdy powinien pracować u siebie.

    1. Polaków pracujących w krajach UE i Ukraińców w Polsce nie można porównywać. Firmy z zachodniej Europy zarobiły ogromne pieniądze na przejmowaniu polskich przedsiębiorstw za złotówkę. Ponadto Polska otworzyła po wejściu do Unii Europejskiej na oścież swoje rynki dla zachodnich firm pogrążając tym samym polskie firmy które się jeszcze jakimś cudem uchowały (wręcz całe branże), handel, telekomunikację, rolnictwo. Polska stała się kolonią zachodu.

      Natomiast Ukraińcy zostali dopuszczeni do polskiego rynku pracy m.in dlatego, żeby w montowniach i firmach niemieckich znajdujących się na terenie Polski płace szybko nie rosły. Powoduje to psucie przez Ukraińców polskiego rynku pracy i drenaż pieniędzy na Ukrainę ( Ukraińcy zarabiają w Polsce, po czym zamieniają złotówki na dolary i wywożą na Ukrainę).
      Polskie firmy nie mają dostępu do prywatyzacji ukraińskich firm za półdarmo, tak jak miały firmy niemieckie, francuskie, brytyjskie w Polsce.
      Również polskie firmy nie mają dostępu do ukraińskiego rynku, i nie mogą eksportować czego tylko chcą na tamtejszy rynek bez ograniczeń celnych i administracyjnych. Na polskie mięso Ukraina od wielu lat utrzymuje embargo, co nie przeszkadza polskojęzycznym politykierom futrować pieniędzmi polskiego podatnika tamtejszej zdegenerowanej junty ukraińskiej w Kijowie i tego upadłego kraju.

      od RacimiR: Na Ukrainie transformacja wyglądała podobnie, wszystko zrujnowane i rozkradzione, nie licząc kontrolowanego przez Rosję górnictwa. Ludzie często żyją tam za 400 złotych. Co by nie gadać- stopa życiowa po 1989 roku w Polsce rosła dużo szybciej szybciej w Polsce.
      Umowa handlowa z UE ma też swoje plusy- sporo eksportujemy i będzie coraz lepiej, bo na zachodzie nic się już nie opłaca produkować- ludzie nie dość, że leniwi i socjalnie nastawieni, to jeszcze chcą 2000 euro miesięcznie.
      Według mnie Ukraina ma ostro przerąbane i nie ma co ich porównywać z Polską. Bida z nędzą, korupcja, infrastruktura jak w Afryce, wojna na wschodzie, młodzi ludzie uciekają.

      1. przepraszam za offtop ale jescze jedna ciekawostka: ukraina kupi od francuzów 55 (sic!) śmigłowców (http://www.defence24.pl/analizy/55-smiglowcow-airbus-dla-ukrainy), jakoś mi sie zdaje ze przetarg na caracale faktycznie był od początku ustawiony, skoro mieliśmy placić jak za zboże a tu proszę: kraj będący w stanie wojny, biedny jak cholera kupuje sobie śmigłowce po niższej cenie. Albo nasi decydenci nie umieja negocjować albo liczyć.

        od RacimiR: Oczywiście, że przetarg był ustawiony. Zresztą pisałem o tym kiedyś. Politycy PO dysponowali cudzymi pieniędzmi (publicznymi), więc zależało im głównie na łapówkach dla siebie, a nie na niskiej cenie helikopterów. Dlatego Francuzi zrobili taki raban po zerwaniu rozmów, bo dali targowicy łapówki, a helikopterów w końcu nie zamówiliśmy 🙂

        1. Ciekawe kiedy Ukraina spłaci Polsce długi, te 4 miliardy które Duda zawiózł juncie kijowskiej, i za przesyłany na Ukrainę gaz. Jak zwykle będzie im to umorzone, a za wszystko zapłaci polski podatnik. Już teraz „rząd” PiSu przygotowuje podwyżkę podatków 10 groszy na litrze, bo trzeba z czegoś finansować ten UPAdliński reżim.

          od RacimiR: Ta pożyczka to łapówka za to, że różne Sienkiewicze, Balcerowicze i Nowaki dostali tam lukratywne stanowiska polityczne.

          1. Brzmi pięknie, ale nie podzielam Twojego optymizmu 🙂 To nie jest łapówka, to jest złośliwość wobec Rosji a jednocześnie wypełanianie zobowiązań wobec „sojusznika” zza oceanu.

      1. Środkowa ręka Sorosa

        I mamy wypowiedź angielskiego lorda. 😀

        od RacimiR: On ma trochę racji, muzioli w UK krytykować nie wolno, więc na otarcie łez chociaż na Polaków sobie mogą Angole wylać wiadro pomyj, bo nic za to nie grozi. Z drugiej strony- Ukraińcy w Polsce mają dużo większą ochronę, niż Polacy w UK. Krytyka Ukrów w Polsce to rasizm, nazizm, faszyzm i ksenofobia, ale krytyka Polaków w UK jest w pełni dozwolona. Jak to się mówi- kowal zawinił, cygana powiesili (Muhammad zawinił, Kazimierza powiesili). Gdyby nie lewactwo, to pewnie nikt by Polaków nie atakował na wyspach.

  2. Rapture 2003

    Czekałem na kolejną część tej serii. Bardzo dobrze punktuje absurdy dzisiejszego świata i chore sytuacje.

    od RacimiR: Jeszcze będą kolejne 😉 W sumie z 20 odcinków powinno być. pzdr

  3. Politycznego azyl dla Tommy Robinsona i ludzi z Britain First? jak najbardziej słuszne ale żeby coś takiego doszło do skutku musielibyśmy mieć prawdziwy polski prawicowy rząd,który ma JAJA nie jest opanowany przez obcą agenturę wpływu i nie liże dupy wszystkim wujkom za granicą.Tworzy się nowy Związek Sowiecki -jego mutacja marksistowska pod nazwą UE.Każdy kto zna Historię wie ile ofiar pochłonął sowiecki terror,i jak krwawo rozpadał się ten nowotwór,nie inaczej będzie z UE bo to są duchowi i ideowi spadkobiercy marksa lenina stalina i innych zbrodniarzy,tylko metody się zmieniają ,technika i okoliczności ,dziś nie trzeba stawiać ludzi pod murem i budować łagry,wystarczyło opanować szkolnictwo,media,rozrywkę,zniszczyć rodzinę i religię-tym sposobem wyprać ludziom myślenie a oni dobrowolnie będą się cieszyć z życia w lewackim raju.Czytałem gdzieś o nowym lewackim wynalazku -tzw.”antysemityźmie wewnętrznym”(w myślach człowieka) z którym też trzeba walczyć-to nie żart.W Związku Radzieckim wsadzano przymusowo nieposłusznych dysydentów do szpitali psychiatrycznych ze względu -uwaga-na „schizofrenię bezobjawową” (choroba bez objawów-tylko marksista może coś takiego wymyślić),bo przecież tylko wariat narzekałby na wspaniały ustrój sowiecki,więc widać na każdym kroku analogie,historia się powtarza ,zmieniły się tylko metody i okoliczności.Te wszystkie filmy typu i w klimacie- „Raport mniejszości” to nie czysta bajka tylko zapowiedzi,jedynymi kwestiami są tylko -czas i postęp techniczny a także stopień ostatecznego wyprania ludziom myślenia.Jeśli chcemy zachować normalność ,trzeba kochać Ojczyznę ,Boga,tworzyć Rodziny a nie „związki partnerskie” trzeźwo patrzeć,uważnie słuchać i pielęgnować wartości które pozwoliły Polakom przetrwać 120 lat zaborów.Idą trudne czasy.Każda akcja tworzy reakcję ,odpowiedzią na rasizm skierowany do białych będzie kiedyś wybuch nienawiści białych ludzi.Przedtem musi runąć polityczna poprawność tylko kto i kiedy wyjmie pierwszą cegłę i naruszy tę przeklętą bolszewicko-czosnkową konstrukcję-więzienie ?

    od RacimiR: Problem w tym, że ci którzy wyjmują „cegłę” kończą tak, jak ludzie z Britain First. Lewactwo dusi takie inicjatywy w zarodku, żeby ludzie bali się walczyć czy nawet zadeklarować po drugiej stronie. Zresztą biali z zachodu nie potrafią walczyć- podstawa to bojowy nastrój, a ten jest „w malinach”. Tam to raczej Ewa Kopacz, która by się schowała w domu. W dodatku to głównie rurkowcy, narkomani, pacyfiści. Najeźdźcy są sprawniejsi fizycznie, lepiej wyszkoleni oraz mają większe morale do walki, chroni ich też polityczna poprawność, lewackie prawo, media oraz różne Antify. Cały czas są jednak mniej liczni i to ich jedyny minus, dlatego lewactwo sukcesywnie zwiększa ich liczbę (zmniejszając też liczbę białych).
    Tommy i inni mogliby po prostu przyjechać do Polski (są otwarte granice), a gdyby UK wysłałoby za nimi list gończy, to wtedy robić naciski na PiS, żeby zachował się tak samo, jak ta less-sędzina z Irlandii. Narodowcy na pewno zrobiliby z tej okazji duża manifestację, bo dawno żadnej nie było, więc jest głód ulicy. Zwłaszcza Tommy byłby cenny, bo jest bardzo popularny w UK i USA, jego filmy mają mnóstwo odsłon. Wprawdzie jeszcze go nie zamknęli, ale to kwestia czasu (ewentualnie jakiś ubogacacz zrobi mu incydent). Jeżeli go zakneblują, to UK jest stracone. Tommy, mówiąc niegrzecznie- ostatnimi czasy włazi nam w dupę, reklamuje Polskę niemal w każdym filmiku i nierozsądnie byłoby odstrzelić takiego sojusznika. On jest uwielbiany przez klasyczną, angielską „working class”, czyli chyba jedyną realną siłę, która jest w stanie stawić opór zagrożeniu.
    Co do antysemityzmu- jest też nowa odmiana „antysemityzm wtórny”- np. łączenie ataków na Polskę z odszkodowaniami dla amerykańskich organizacji. Jest też „holokaust wtórny”, każdy Żyd na własne życzenie może być jego ofiarą (nawet ci z USA, którzy nie wpuścili statku St. Louis), występuje on kiedy ktoś nie miał z prawdziwym holokaustem nic wspólnego, a chce korzystać z holokaustowych przywilejów – tak jak ten Ronen Bergman i jego matka.

  4. Czymś tragicznym,co ma pewien wpływ na obecną sytuację w Polsce jest to ,że część Polaków uwierzyła,w perfidną ubecką narrację, według której w 1989 roku Solidarność przy Okrągłym Stole pokojowo przejęła władzę od komunistów a Lech Wałęsa wraz z innymi tzw.legendami opozycji obalili komunę.Niestety to KŁAMSTWO i dziedzictwo chlania wódy z ubecją w Magdalence jest mitem założycielskim III RP,który ma swoje skutki nawet dziś w obecnej polityce.”my nie ruszamy waszych a wy nie ruszacie naszych”.To nadal funkcjonuje.Tak,Polska rozpaczliwie potrzebuje nowej patriotycznej silnej narodowej partii ,bezkompromisowej nie uwikłanej w magdalenkowe układy

    od RacimiR: To prawda, ale wydaje mi się, że uwierzyły w to głównie osoby starsze- nie przypilnowali sytuacji w latach 1988-1992 i teraz dla dobrego samopoczucia udają, że komuna oddała władzę, żeby oczyścić się z winy zaniechania. Coś jak w moim tekście „zakompleksieni europejscy fanatycy”. Młodzież jest już wolna od tej pułapki i dobrze wie, jak było naprawdę. Kaczyńscy też mają wiele złego na koncie pod względem konserwacji układu- Magdalenka, Traktat Lizboński, blokada ekshumacji w Jedwabnem, założenie muzeum Polin. Tu trzeba młodych, nieskażonych PRLem oraz doktryny Cejrowskiego „wszystkich won”, a niestety od 30 lat stosowana jest doktryna Strzebmosza „dajcie nam spokój, a my się samooczyścimy”.

    1. Czuję że PiS powolutku i cicho wycofuje się z nowelizacji ustawy o IPN ,reprywatyzacji,reformy sądownictwa,jeszcze w tvp jest wymachiwanie szablą ale to na użytek mas,ja uważam „dobrą zmianę” za zakończoną,coś mi to wszystko śmierdzi jakąś kapitulacją i układami.Niestety na razie elektorat PIS nie ma poważnej alternatywy,jeśliby dziś by przegrali to po nich przyjdą prawdziwi złodzieje i szubrawcy spod ciemnej gwiazdy a nawet sierpa i młota,którzy sprzedaliby własną matkę do UB, dla których Polska to jedynie „ten kraj” ,więc na dziś nie mam pola manewru jako wyborca.

      od RacimiR: Reprywatyzacją w ogóle się nie zajęli, nie licząc tej śmiesznej komisji, której HGW śmieje się w twarz. Reszta też zaniechana, jak piszesz. Teraz pozostało dryfowanie do wyborów i obrzucanie się błotem z totalnymi. Obecnie wybory to de facto głos na mniejsze zło.

  5. Takie będą Rzeczpospolite jakie młodzieży chowanie- chyba Morsztyn, ale nie jestem pewien a nie chce mi się sprawdzać. A to a propos powyższego artykułu i tego http://kontrowersje.net/komunistka_roda_i_ydowski_rasista_bilewicz_pokazali_dlaczego_fanatykom_warto_wyrywa_cep oraz tego http://kontrowersje.net/ydowski_rasista_micha_bilewicz_za_2_mln_polskich_z_zwalcza_polsk_epidemi na szczęście Polacy wchodzący w wiek myślący, wydaje mi się , są uodpornieni w dużym odsetku na głupotę czytaj lewicę. Nie dotyczy to absolwentów uniwersytetów, gdzie powinny być dodawane prefiksy WUML: Warszawski, Gdański, Jagielloński itp. Kadry są zlewaczałe i żeby nie powiedzieć mocno czosnkowe, w dodatku nadają ton dyskusji. Gdzieś czytałem że młodzi Polacy w większości(ponad 50%) wyznają prawicowe idee, tak że jest nadzieja. Całkowicie się zgadzam z Autorem jak i z Ziobro o wymianie kadry sądów oraz nauczycieli krętactwa. W dodatku to są nasi pracownicy (płacimy im!) wykonujący kiepsko swoją robotę i mający wysokie mniemanie o sobie i zawodzie. Co do naszych „przyjaciół” na zachodzie to wygląda że kroją się duże zmiany, i oczyszczenie przez ogień, czyli wojenka domowa, prawdopodobnie nie wcześniej niż za 20 lat a do tego czasu pełzająca rewolucja. Jak to mówią Allach jest wielki i da nam zwycięstwo!

    od RacimiR: O Bilewiczu sporo mówi też Bosak na tych dwóch filmikach, które linkowałem w tekście. Idą ciężkie czasy, plan minimum to obronić Polskę, a plan ambitny to stać się liderem europejskiej kontrrewolucji (cała Europa patrzy na nas i Węgrów). Uniwersytety to faktycznie problem. Według mnie- wystarczy obciąć dotacje na lewackie miejsca pracy (np. NGO Sorosa), żeby ich absolwenci musieli pracować fizycznie, wtedy uniwerki staną się obciachem. Tam niestety studiuje głównie drugie pokolenie uwłaszczonej postkomuny, więc im praca nie jest niezbędna do życia- rodzice zawsze pomogą w potrzebie.

  6. Troche z innej beczki. Racimir co sądzisz o Gazecie Warszawskiej? Jak dla mnie robią niezłą robotę

    od RacimiR: Prawdę mówiąc pierwsze słyszę o niej, spojrzałem na stronę i wydają się być OK.

    1. „Gazeta Warszawska” to podobno coś innego, niż „Warszawska Gazeta”. Ta pierwsza to rzeczywiście jest mocno podejrzana i utworzona dlatego, żeby kompromitować odpowiednie idee narodowe w subtelnej formie. Coś takiego jak „Tygodnik powszechny”, który jest pismem rzekomo katolickim. W 93% artykuły tam zamieszczane mogą być dobre. Ale pozostała treść ostatecznie kompromituje te szmatławce, czy portaliki.

      od RacimiR: Muszę kiedyś przysiąść i dogłębnie poczytać. Być może to coś jak Leszek Bubel (kompromitacja narodowców), ale może to faktycznie oddolna inicjatywa zapaleńców.

  7. Brexitbrexit

    W filmie ck dezerterzy jest scena aresztu papugi, gdyż 'zmienila orientację polityczna’ poprzez ziarna pieprzu .

    od RacimiR: Faktycznie, najlepsze, że w tym filmie gra głównie KODziarstwo 🙂 Dawniej śmiali się z tego, co teraz sami wyznają. To właśnie „postęp” mentalny.

  8. Kiedy wreszcie zaczniesz pisać że PiS to drugie po. Wchodzą w tyłek żydom kupili giełda izraelska dotyka jp Morgan z budżetu państwa. A teraz poddają się ue.

    od RacimiR: Przecież od jakiegoś czasu piszę, że trzeba nowej partii. Drugie PO to za dużo powiedziane, bo tamci są 100 razy gorsi- targowica, nachodźcy, dżender, afery, ale jednak jedni i drudzy mają wiele wspólnego.

  9. A co do naszych za granicą. Oni zarabiają tam połowę mniej niż Anglicy czy Niemcy. A u nas Ukry majątyle co my. Kebaby PiS na to pozwala. Mam nadzieję ze następną wybory wygraja

    od RacimiR: Bez przesady, wydaje mi się, że sytuacja jest podobna. Tu i tu emigranci pracują za minimalną, wykonując najprostsze prace, chyba że są specjalistami, ale to mniejszość. Ukraińcy mają o tyle łatwiej, że mogą z domu zabierać tanią żywność, bo mają blisko i jeżdżą busami. Polacy z UK muszą kupować żarcie na miejscu, bo do samolotu nie można brać ciężkiego bagażu, a żywność zazwyczaj jest zatrzymywana na lotnisku.

  10. Ale z tą pastą toś mi człowieku banana na gebę na cały dzień przykleił!! 😀 😀

    od RacimiR: Pastę znalazłem w internecie 😉

  11. Wujek Chłodek

    Mój złośliwy komentarz o urynalnym zdarzeniu z tego tygodnia (parafrazując klasyka):
    „Zderzenie dwóch zupełnie różnych płaszczyzn. Że to szczanie żydowskie wynikało z całkowitej niemożliwości porozumienia. Dla Polaków to jest po prostu kwestia biologiczna, naturalna, szczanie jak szczanie, a dla żyda to jest tragedia, dramatyczne doświadczenie. To jest metafizyka, to jest spotkanie z Najwyższym, czy nie wiem w jaki sposób oni nazywają to szczanie.”

    od RacimiR: W TVNie pewnie zrobili wewnętrzną debatę- czy udawać, że nic się nie stało, czy przedstawić to tak jak Ty to zrobiłeś 😉

  12. PolishPolackski

    Majla uwaga: o ile mnie pamięć nie myli, Morawiecki mówił o „perpetrators”.

    Swego czasu trzymałem kciuki za PIS, ale to, co oni od pół roku wyprawiają, to nie przechodzi do żadna rubryka.

    Szczególnie p. Duda odwala szopki z tym przepraszaniem żydostwa za wszystko, co mnie osobiście dobija, i czemu dałem wyraz na poniższych demotach:
    https://m.demotywatory.pl/4841091
    https://m.demotywatory.pl/4841056

    Pozdrawiam,
    pp

    od RacimiR: Faktycznie perpetators, mój błąd, jednak ci sami Żydzi, którzy się o to oburzają- mówią w ten sposób o Polakach.

  13. „PiS to drugie PO”

    Ludzie przeceniają demokracje. Parlamenty od stu lat coraz mniej znaczą. Co cztery lata odbywają się Mistrzostwa Demokracji, jakiś zespół wygrywa, publika się cieszy, ale kasę dzieli mafia po zasięgiem kibica-wyborcy. W futbolu jest to FIFA, w USA bankierzy, u nas mafia urzędnicza, w Niemczech BMW-Mercedes. Chyba najuczciwiej jest w Rosji, ludzie wiedzą że kasę trzyma mafia Putina.

    PiS się szarpie, niestety. Gesdorf kontra Kaczyński, śmiech na sali. W końcu ludziom się znudzi i będą woleli żeby jakiś jeden silny rozgonił ten cały parlamentarny cyrk.

  14. http://fakty.interia.pl/polska/news-polska-wyrzuca-rosyjskich-dyplomatow,nId,2562053
    W ostatnich kilku tygodniach stosunki między Rosją a Zachodem drastycznie się pogorszyły po tym gdy Rosjanie otruli Siergieja Skripala. Kraje zachodnie wydalają rosyjskich dyplomatów z kraju; Polska również zdecydowała się na taki krok i wydali 4 rosyjskich dyplomatów (tyle samo co Niemcy i Francja).
    http://fakty.interia.pl/swiat/news-kreml-odpowiedz-rosji-bedzie-symetryczna,nId,2562072
    Rosja zapowiedziała już że nie pozostanie dłużna i również wydali dyplomatów krajów zachodnich (ma ich wydalić tyle samo ilu zostanie wydalonych rosyjskich dyplomatów).

    od RacimiR: Najbardziej podoba mi się „dyplomatyczny bojkot mundialu” 🙂 Piłkarze pojadą, ale różni krawaciarze polityczni (za pieniądze publiczne) już nie.

  15. https://wiadomosci.wp.pl/pis-traci-poparcie-duze-zmiany-w-sondazu-6235061768074881a
    Słuchaliście przemówienie byłej premier Beaty Szydło w Sejmie. Przyznała się że jej ministrowie dostawali duże nagrody. Moim zdaniem to jest przyczyna tego sondażowego spadku PiS-u. Obecnie PiS ma już tylko 28% poparcia a PO 22% (choć oczywiście sondażom do końca wierzyć nie należy, one obrazują tylko emocje społeczeństwa, moim zdaniem poparcie dla PiS faktycznie spadło ale jest trochę wyższe niż w sondażu i waha się między 30-35 %). Mimo to widać trend spadkowy, przemówienie Szydło to jest strzał w kolano PiS-u, zresztą sam jestem oburzony tymi nagrodami dla ministrów.
    Oby to był tylko chwilowy spadek bo nie chcę aby Platformiarze wygrali jakiekolwiek wybory.

    od RacimiR: Według mnie Szydło powinna zamilczeć w tej kwestii, co nie zmienia faktu, że sondaż był dla TVN- już drugi raz w tej kadencji, dla podtrzymania permanentnej rewolucji stosują chwyt sondażowy, niemal zrównując PO z PiSem, aby dać trochę tlenu swoim nieco sfrustrowanym fanatykom. Raczej wątpię, żeby po przyznaniu sobie nagród PiS stracił poparcie na rzecz właśnie Platformy, prędzej elektorat powinien odpłynąć do Kukiza, który zrezygnował z dotacji partyjnej.
    Jakieś 2 lata temu inna sondażownia- Ibris zasłynełą, dając pierwsze miejsce Nowoczesnej.

  16. Racimir, jakiś komentarz odnośnie sprawy z polką ubogaconą kulturowo i nagraną przez pigmentalnie uposażonego „nowego Anglika” pochodzenia afrykańskiego? Jak dla mnie sprawa obrzydliwa i godna pożałowania(mowa głównie o tej typiarze – bo ciężko nazwać to kobietą). Myślę, że trzeba takie rzeczy nagłaśniać, a fala potępienia jaka na nią spadła to jednak pewnego rodzaju dobry znak.

    https://ndie.pl/nastolatka-z-rzeszowa-zdobyla-slawe-za-sprawa-czarnoskorego-imigranta/

    od RacimiR: Nie było mnie w domu 4 dni, więc dopiero nadrabiam zaległości w ubogacaniu. Zaraz poczytam o tym. Filmik już nie działa.

    1. Dzięki za film o tym szpadlu. Link działa, twarz widać, ważne żeby nie ubogacić się poprzez nosicielkę.

      od RacimiR: U mnie widać tylko twarz ubogacacza, filmik nie działa 🙁 Myślę, że takie historie to zawsze będą się zdarzały, głupich gęsi w Polsce nie brak.

  17. https://naszdziennik.pl/swiat/195941,izrael-strefa-gazy-sekretarz-generalny-onz-wzywa-do-sledztwa.html
    Zginęło 16 Palestyńczyków, którzy protestowali w Strefie Gazy, blisko granicy z Izraelem właściwym. Izraelscy żołnierze otworzyli ogień do protestujących.
    PS: Izraelscy żołnierze zarzekają się że zawsze muszą strzelać do osób zbliżających się do granicy gdyż uważają że mogą to być terroryści którzy chcą podkładać ładunki wybuchowe pod granice (granica między właściwym Izraelem a Gazą jest zabezpieczona murem)

    od RacimiR: A u nas czepiają się Ogórkowej, bo kulturalnie spytała komucha Borowskiego o zmianę nazwiska. Podwójne standardy prosto od narodu wybranego…

  18. Żydzi to jednak przeluje 🙂 https://ndie.pl/izrael-znalazl-sposob-na-pozbycie-sie-afrykanskich-imigrantow-wysla-ich-do-krajow-zachodnich/
    złapał mnie atak śmiechu.
    A na marginesie ma ktoś info o pani z filmów https://www.youtube.com/watch?v=YKs3bbY7uZk
    tu całość https://player.vimeo.com/video/14907669
    prócz tego co można znaleźć w internetach?

    od RacimiR: Ponoć Izrael się już wycofał, bo adresaci czarnego złota nic nie wiedzieli o przesyłce 😉
    A pani ze Szwecji klasyczna złotousta Żydówka, bejca mi schodzi z futryn, gdy tego słucham.
    Mówi o wiodącej roli Żydów w multi-kulturowaniu Europy, a gdyby to samo powiedział Polak, to z automatu byłby antysemitą 🙂

    1. A czy ona ma na nazwisko Filkenstein??

      od RacimiR: Oficjalnie to Barbara Lerner Spectre, a to pytanie z podtekstem? Nie znam baby za bardzo.

    2. Ta zlewaczała do szpiku kości baba ,wygadała się jaka jest prawda,jakie cele mają „naprawiacze” świata i żydzi.Tak naprawdę to właśnie jest celem głównym a nie ten politpoprawny bełkot jakim oszukuje się zwykłych ludzi w wiodących mediach.Ma tak wyprany łeb chorymi ideami ,że nie zdaje sobie sprawy że dla Europy tylko będzie śmierć i krew a nie utopijny raj multikulti.

      od RacimiR: Mi się wydaje, że ona robi to z premedytacją, a nie z głupoty. Ich wierchuszka jest świadoma, głupole to podrzędne lewaki gojowskie.

  19. https://ndie.pl/izrael-znalazl-sposob-na-pozbycie-sie-afrykanskich-imigrantow-wysla-ich-do-krajow-zachodnich/
    Żydzi mają łeb do interesów. Nie chcą imigrantów więc wyślą ich do krajów Europy Zachodniej i Kanady. Choć trudno im się dziwić, frajerska Europa ich weźmie więc czemu nie skorzystać z tego.

    od RacimiR: https://ndie.pl/izrael-zawiesil-porozumienie-z-onz-o-wyslaniu-imigrantow-do-krajow-zachodnich/ 🙂 Fajnie na to patrzeć z boku. Na pewno we Włoszech i Francji wzrośnie po tym społeczna miłość do Żydów.

  20. Rozmawiają dwaj Nowojorczycy.
    – Witaj, Samuelu, jak ci się wiedzie? Jak tam twoi synowie?
    – Najstarszy, Mojsze, jest teraz w Paryżu.
    – A co on tam robi?
    – Wprowadza tam multi-kulti!
    – O, brawo!
    – Drugi, Chaim, jest w Berlinie.
    – A co on tam robi?
    – Wprowadza tam multi-kulti!
    – O, brawo! A najmłodszy?
    – Najmłodszy, Izaak, jest w Tel Aviv.
    – Wprowadza tam multi-kulti?
    – No czyś ty zwariował? We własnym kraju?

    od RacimiR: Dla nich każdy kraj jest własny, dlatego od dawna zastanawiam się po co oni to robią.

    1. Każdy kraj jest własny ale ojczyzna jest jedna i jest nią Izrael. Aczkolwiek ponoć Soros finansował atak nielegalnych imigrantów na Izrael (m.in stąd spór między Sorosem a Netanjahu)

    2. Widzę kilka możliwości.
      1. Może właśnie wcale nie każdy. Mają wpływy, ale nie aż takie, jakie by chcieli.
      2. Mają traumę po wojnie i chcą wytępić nacjonalizmy (poza swoim, oczywiście).
      3. Klasyka: w multikulturowym tłumie łatwiej im funkcjonować jako mniejszość.
      4. To wcale nie oni, tylko np. Arabia Saudyjska, a Żydzi są tylko najemnikami.
      5. Robią sobie grunt pod wypędzenia z Palestyny (pisałeś o tym).
      6. Tępo realizują jakiś podręcznik.
      Odnośnie tępych działań podręcznikowych, to takim działaniem wydaje mi się wspieranie regionalizmów (głównie wśród Ślązaków i Kaszubów), żeby na siłę wyhodować w Polsce jakieś mniejszości.

      W PRL takim tępym działaniem było branie ludzi do wojska i wysyłanie na drugi koniec kraju. To była kalka z ZSRR i to ma sens w dużych, heterogenicznych imperiach, żeby je zintegrować, ale też żeby stacjonujące wojsko nie czuło więzi z miejscową ludnością i żeby było bardziej bezwględne przy pacyfikowaniu buntów.

      od RacimiR: Może coś w tym jest. Co do punktów: 1) oczywiście, że chcieliby więcej, ale jednak w swoim towarzystwie uznają każdy kraj jako swój. 2) możliwe, ale robią to podlewając pożar benzyną. tępią nacjonalizmy, sprowadzając dużo groźniejszych dla siebie islamistów, zresztą też nacjonalistów 3) el clasico 😉 4) nie wydaje mi się, Arabia jest dużo biedniejsza od Żydów (zwłaszcza tych amerykańskich) i nie ma wiele do powiedzenia, co najwyżej mogą sponsorować jakiś meczet 5) to może być prawda, bo Izrael to bomba demograficzno-ekologiczna, tam na dłuższą metę trzeba zrobić redukcję populacji, bo ludzie zaczną zdychać z pragnienia i chorób zakaźnych, oczywiście pierwsi do odstrzału są Palestyńczycy 6) być może również.
      Nie zauważyłem wspierania separatystycznych Ślązaków, co najwyżej robią to (a raczej robili, bo teraz już kasy nie mają) kręgi PO i GW. Wpadł mi w łapy ostatni „Ślunski cajtung” (gazetka lokalnej ekstremy) i tam nastroje są fatalne, zero realnych działań tylko narzekanie i wspominanie historii. Środowisko jest słabe jak nigdy, główna w tym zasługa Angeli Merkel, która swoimi decyzjami pokazała, że Niemcy wcale nie są dobrym wzorem do naśladowania. Kaszubi to chyba jeszcze większy folklor.

      1. ad.2. Islamiści są groźni dla Żydów bez względu na kryzys migracyjny, a sprowadzając ich do Europy mogą napuścić na siebie islamistów i rdzennych gojów, i zacierać ręce.

        ad.4. Gdzieś czytałem, że Arabia Saudyjska wydaje na międzynarodową propagandę 2,5 raza więcej, niż wydawało ZSRR. M.in. są właścicielami sporej części rynku prasowego w UK, dlatego tam piszą takie głupoty.

        „Nie zauważyłem wspierania separatystycznych Ślązaków”

        A ja zauważyłem – chociażby śląski jako osobny język na pejsbuku, mimo, że nie ma dialektów regionalnych niemieckiego czy francuskiego. Przypadek? Nie sądzę.

        Mieszkam na Pomorzu i widzę, jakimi sztuczkami kusi się Kaszubów, żeby wyrzekli się Polski. Na przykład obiecywano, że będzie dofinansowanie do gmin, w których ileś tam procent mieszkańców w spisie powszechnym zadeklaruje narodowość kaszubską.

        Tu akurat słabo trafili, bo mimo odrębnego języka Kaszubi czują się Polakami. Poza pojedynczymi trollami nie przejawiają tendencji separatystycznych, nie alienują się i nie uważają innych Polaków za obcych. Na przykład nie ma kaszubskiego odpowiednika wyrazów takich jak gorol, goj czy gadzio.

        Słabo trafili, ale uparcie próbują, jakby jechali według jakiegoś podręcznika. Dodam jeszcze, że ich polityka może przynieść skutki odwrotne od zamierzonych, bo Kaszubi są jeszcze bardziej konserwatywni i zaściankowi niż średnia krajowa, a wspierając kaszubskiego regionalizmu to wspieranie tego zaścianka.

        od RacimiR: Islamiści nawet, gdy zostaną napuszczeni na białych, to o Żydach na pewno nie zapomną. Żydzi na pewno więcej wydają na propagandę- tyle, żeby to zakamuflować i zwalić winę na Arabów. Mainstream jest w 90% żydowski, piszą ciepło o Arabach, ale tylko dlatego, żeby ich tutaj sprowadzać.
        Co do śląskiego na pejsie- to chyba robią wolontariusze, zresztą tam połowa słów jest nieprzetłumaczona i jest po angielsku. Nie znam nikogo, kto by tego używał. Być może inne dialekty (francuski czy niemiecki) nie różnią się tak bardzo od języka „głównego”, aby specjalnie robić nowy język na pejsie.
        Ze Ślązakami jest podobnie co z Kaszubami- są konserwatywni, jeszcze 10 lat temu stawiali Niemcy za wzór, ale obecnie większość z nich woli Wyklętych, niż Merkel i jej brodaczy. Są organizacje śląskie typu RAŚ, ale w mocnym kryzysie, to kanapowe towarzystwa ze średnią wieku 60+, zwasalizowane przez PO. Mówię to co widzę na co dzień, bo nie mam żadnego interesu, żeby odwracać uwagę od problemu. Ślązacy dla narodowców są łatwym łupem do demonizowania, bo nikt ich za to nie oskarży o rasizm i ksenofobię, to samo zresztą jest oskarżeniami wobec Polaków w UK czy Niemczech. Niektórzy boją się pisać o islamie (z powodów opisanych wyżej w artykule), więc jako bezpieczny towar zastępczy przynajmniej na Ślązaków rzygną.

        1. Jeszcze film „Zgoda”. Na czyje polecenie coś takiego zostało nakręcone?

          Nie twierdzę, że Ślązacy są separatystami albo że są jacyś antypolscy, ale twierdzę, że ktoś mocno pracuje na to, żeby byli.

          od RacimiR: Ktoś tam pracuje, ale efekty są praktycznie żadne, z roku na rok śląskie środowisko to coraz większa klęska, więc zleceniodawca w końcu da sobie spokój z marnowaniem własnych pieniędzy na studnię bez dna.
          Do władzy musiałaby powrócić PONowoczesna, bo oni mają kilku ważnych ludzi z województwa (Buzek, Bieńkowska, Budka, Rosa itd). PiS z kolei ewidentnie „zbanował” ludzi urodzonych na Śląsku, chyba nigdy żaden poważny działacz PiSu nie był ze Śląska (gdzie mieszka ponad 10% populacji kraju), dlatego zawsze przegrywają tu wszystkie możliwe wybory, bo nikt nie kojarzy anonimów z ich list wyborczych, których jedynym zadaniem jest dyscyplina partyjna przy głosowaniach sejmowych. Nawet ja nie znam tych ludzi, mimo że interesuję się polityką powyżej przeciętnej krajowej.
          Filmu „Zgoda” nie widziałem, co tam jest? Pewnie klasycznie odwrócili oprawców i ofiary? Miałem kiedyś ogródek działkowy 100 metrów od tych terenów. Przydałby się porządny, patriotyczny film, przedstawiający prawdę o tym miejscu i innych podobnych, gdzie żydokomuna po wojnie skazywała Polaków na dożywotnie niewolnictwo. Tego się pewnie nie doczekamy, bo sojusznicy z Izraela byliby niepocieszeni, zamiast filmu o Zgodzie lepiej jak PFN kupi jacht dla Kusznierewicza, który będzie reklamował Polskę w społeczeństwie oceanicznych skorupiaków.

  21. Przepraszam, że tutaj piszę, a nie pod właściwym artykułem, ale gdybym tam to napisał, to nikt by nie przeczytał. A chodzi o to, co napisałeś w artykule https://monitorpostepu.pl/sylwester-2017-18-polska-zagranica/ :

    „Lepiej, żebyście tego nie robili, ale jak już nie umiecie wytrzymać, to możecie gwałcić, kraść, bić, ale starajcie się robić to w miarę dyskretnie, bez przypału, najlepiej nie w sylwestra. Jeżeli macie ochotę na przestępstwo- róbcie to, ale w miarę możliwości poza centrami miast, węzłami komunikacyjnymi i przesiadkowymi, modnymi miejscami turystycznymi. Róbcie to pojedynczo, aby nie kumulować zdarzeń w jednym miejscu i czasie…”

    Olśniło mnie i doszedłem do wniosku, że wcale nie o to chodzi. Nie było takiej niepisanej umowy między lewactwem a nachodźcami. Powód jest inny. Upadło Państwo Islamskie, które stanowiło inspirację dla fanatyków. Przestępstwa typu gwałty, kradzieże czy rozboje zasadniczo różnią się tym od zamachów, że nie wymagają poświęcania się, a wręcz dają całkiem doczesne korzyści.

    Oczywiście, różnią się też tym, że zawsze ich było znacznie więcej (a teraz to już w ogóle), dlatego nie generują artykułów, tylko nabijają statystyki, które można raz na radziecki rok sucho opublikować nie wnikając w szczegóły. Ale ta różnica wynika właśnie z tego, że są bardziej lukratywne od zamachów, dlatego jest więcej chętnych (bo jednak ludzie to w większości egoiści).

    od RacimiR: Według mnie niepisana umowa to fakt, lewactwo ignoruje przestępstwa islamu, nawet kiedy są ich ofiarą (np. gdy Antifa czy LGBTQWERTY dostaną po łbach od muzułmanów, to udają, że nic się nie stało). Państwo Islamskie istnieje nadal, tym państwem są ludzie, a nie ziemie. Centralę mają teraz w Afryce.

  22. https://www.salon24.pl/newsroom/856760,sasin-obnizenie-pensji-zaboli-niektorych-poslow-lubnauer-damy-sobie-rade

    Kaczyński wpadl na pomysl obnizenia pensji i braku premii dla poslow, ministrów, urzedasow i samorzadowcow.
    (Obecnie wyplacone premie maja byc wplacone do koscielnej organizacji caritas).
    Jest to zdaniem kaczynskiego odpowiedz pis na krytykę społeczeństwa (podpuszczonego przez po/nowosmieszna) ze ministrowie sobie wyplacaja nagrody oraz na to ze leca slupki w sondazach. Oczywiscie lubnauer skrytykowala ze obnizenie pensji samorządowych to zemsta PIS, a Niesiolowski skomentowal ze to najobrzydliwsze z obrzydliwych dzialan. Dodam rowniez ze poprzednia ekipa przez 8 lat wyplacala sobie premie pensje i nagrody oraz tyle nakradł a ze spolek skarbu panstwa ze niektore niemal doprowadzila do bankructwa, Morawiecki sie za glowe łapał analizujac raporty finansowe ile kasy znikalo glownie na nagrody dla zarządów tych spolek oraz ile wyparowalo za granice.
    Moim zdaniem to obnizanie pensji i brak premii to pokazowka dla ludu – wyplaca sobie te kase innym sposobem, premia powinna byc uzależniona od targetow celow i wyników danego ministra (jak w kapitalistycznej firmie) – nie sprawdziles sie nie osiagnoles zalozonego celu to wypad! Tak dziala dowolna normalna firma bez kumoterstwa i nepotyzmu.
    Dziadoskie pensje to dziadoska praca i podatnosc poslow na korupcje. Nie tedy droga, lepiej byloby uproscic przepisy wszelakie i przez to wywalic urzedasow w samorządach, bo ich po prostu za wiele, a takze zmniejszyc ilosc poslow o polowe – za takie cos PiS bylby przez 5 kadencji z rzedu partia rzadzaca.
    Jesteśmy panstwem przeregulowanym – na zciecie drzewa, wychodek, garaz blaszak, dobudowke domu, uprawe pola trzeba lazic po papierki do urzedu gminy, to samo dowod rejestracyjny co 6 lat, rejestracja glupiej przyczepki do auta chuj wie po co czy tez samorobki traktorka SAM. Baaa u mnie na wiosce policja wlepia mandaty za wozy do ciągników przerabiane z woznicy, chyba smerfy norme wyrabiaja (a kazdy rolnik ma taki woz a nawet kilka i po 2013r jest obowiazek rejestracji i ubezpieczenia bo teraz to ponoć dwuosiowa przyczepa :/ ).
    No ale jak juz regulujemy apteki i sklepy w niedziele, minimalny metrażu kawalerek, ilosc swiatla w biurze czy rozmiar ogorka kiszonego to jesst gorzej niz w PRLu, baaa gorrzej niz w zsrr w najgorszym okresie komunizmu.

    od RacimiR: Kaczyński znów zrobił wała z opozycji po wpadce Szydło. PONowoczesna w ten sam dzień chciała rozpocząć kampanię „konwój wstydu” (na którą wydali kupę kasy) i wszystko szlag trafił. Wcześniej apelowali do Kaczyńskiego o odebranie nagród, a gdy to zrobił, to wpadli w popłoch, bo sami też stracili. To oczywiście pokazówka po ostatnich sondażach. PiS nie umie zbyt dobrze kraść, są w tym bardzo toporni, przyznali sobie 1.5 mln nagród i już afera, jeszcxze Szydło się wydarła w sejmie, przez co chyba straciła szansę na prezydenturę. W 3RP takie rzeczy trzeba robić przez pośrednika, a ciemny lud się nie pokapuje, np. setki milionów na elektrownię atomową (nawet lokalizacji nie wybrano) czy milion na „innowacyjny” portal społecznościowy dla zwierząt. Platforma opanowała to do perfekcji, PiS nie dość, że nie umie subtelnie wyprowadzać pieniędzy z budżetu, to jeszcze Kaczyńskiego doprowadza to do szału (Tusk z kolei tolerował ten proceder, byle robili przekręty za jego plecami, czego dowiedzieliśmy się z taśm u Sowy).
    Dowód rejestracyjny co 6 lat też mnie wkurza, niedawno mi się skończyło miejsce na pieczątki i musiałem wybulić bodajże 120zł za nowy + 30 za tymczasowy + 100 za przegląd + 420 za OC. No ale tak chyba jest „od zawsze”, podobnie z przyczepami. Najlepszy jest CEPiK, gdzie można sprawdzić auto z 20 krajów (np. z Kanady), ale nie z Niemiec, skąd pochodzi 99% komisowego szrotu z przekręconymi licznikami 🙂
    Wg mnie dobrze, że im obniżono honoraria, i tak są mocno zawyżone. Wejść do polityki bez znajomości jest praktycznie niemożliwe, więc logicznie rzecz biorąc- skoro kasta nie chce wpuścić nikogo z zewnątrz, to znaczy że mają tam ciepły, lukratywny grajdołek.

    1. Wolę, żeby sobie przyznawali nagrody niż żeby brali łapówki. Jak premier weźmie nagrodę 100k, to skarb państwa traci 100k, ale jeżlei weźmie łapówkę 100k, to skarb państwa zwykle traci na tym miliony.

      od RacimiR: Ja tak samo, ale TVNy nie przepuszczą okazji, aby nagłośnić każdą nagrodę. Afera miesiąca była o 1.5 miliona nagród, a o 20 miliardach rocznie z VAT za czasów PO/PSL nie powiedzieli ani słowa. Lemingi są na ogół głupie, nie mają poczucia skali, nie rozróżniają miliona od miliarda, więc to skuteczna metoda na podjudzanie.
      A jak posłowi nie chce się robić za 10.000 to niech idzie do Kauflandu wykładać towar, albo na produkcję. Poziom raczej nie spadnie, bo mądrych ludzi w polityce jest garstka, a większość to nielotne bęcwały. Polska polityka to rynsztok, poddaństwo i amatorszczyzna, jak o 20% im obetną uposażenia to nic wielkiego się nie stanie. Może pojawi się więcej osób jak Marek Jakubiak, którzy nie idą w politykę dla kasy.

      1. Jakubiak jak dla mnie to by się nadawał nawet na dyktatora.

        od RacimiR: Dla mnie też, to mój ulubiony poseł.

        1. Mój też (chociaż Andruszkiewicza też wysoko cenię). W ogóle to jest chyba pierwsza kadencja, w której o jakichkolwiek posłach mam pozytywne zdanie.

  23. Jeszcze z ciekawostek po raz pierwszy spadlo zadluzenie polski w 3 rp. To zasluga glownie doskonalej koniunktury swiatowej (nasze montownie zydowskie duzo eksportuja) ale tez w baaaardzo malym stopniu polityce Mao-wieckiego 😉
    Jak on to wszysrko ksieguje ze mu sie slupki zgadzają.

    od RacimiR: Wydaje mi się, że zadłużenie (nominalne) nie spadło, tylko PKB rośnie szybciej, niż dług. Wydaje mi się też, że nie jest to pierwsza taka sytuacja w 3RP (nie mam na myśli zamachu na OFE, tylko bodajże 1995 rok), ale piszę z pamięci, więc nie jestem w 100% pewny.
    Oczywiście rola rządu jest tu minimalna, nawet we Francji rosną wskaźniki, ale pewnie wkrótce to wszystko jebnie- patrz ostatnie wskaźniki Dow Jones czy Nasdaq.

    1. PS: Ponoć ataku dokonał chory psychicznie Niemiec (ponoć prawdziwy, rdzennie etniczny Niemiec co miał dziadka w Wehrmachcie, a nie ,,Niemiec” przydymiony o imieniu Ahmed czy Abdullah).
      Oczywiście rdzenny Niemiec też może być konwertytą na islam.
      Jedno jest pewne, lewacy się teraz cieszą bo rdzenny Niemiec też mordował, będą teraz to wypominać do końca świata przy każdym następnym zamachu.
      Pojawiły się też informacje że ponoć interesował się ,,skrajną prawicą”, więc teraz wszyscy prawicowcy z AFD mają medialnie przechlapane jeśli te informacje się potwierdzą.
      Choć podejrzewałbym że ten atak może być fałszywą flagą, która ma na celu wybielenie islamistów a obrzydzenie autochtonicznych Niemców na zasadzie: patrzcie nasi Niemcy też mordują. Grubymi nićmi szyty ten cały zamach.

      od RacimiR: Raz na X przypadków zamachów dokonuje biały, ale zazwyczaj jest to lewak, konwertyta na islam, albo jakiś wariat. Chyba jedyny potwierdzony przypadek „skrajnej prawicy” to Breivik (któremu zresztą dżihadyści mogą czyścić buty jeśli chodzi o skuteczność i profesjonalizm). Ostatni zamach w Niemczech był zbyt błahy, żeby coś zmienić. Niemcy już się przyzwyczaili do takich „incydentów”, o co zresztą apelowało lewactwo.

      1. PS 2: Bardzo możliwe że zamach z grudnia 2016 w Berlinie to też próba fałszywej flagi. Polak miałby być wtedy wrobiony w zamach. Problem w tym że Polak zaczął walczyć z terrorystą więc sprawa się rypła (i zaczęto realizować plan B, służby zawsze mają plan awaryjny na wypadek wpadki).
        Oczywiście to tylko teoria spiskowa, nie sugeruję że tak na pewno było.

      2. „(któremu zresztą dżihadyści mogą czyścić buty jeśli chodzi o skuteczność i profesjonalizm)”

        Nie dotyczy Al-Kaidy, specjalizującej się w długo i starannie zaplanowanych zamachach.

        Ale mistrzem profesjonalizmu jest IRA. W ciągu kilkudziesięciu lat zabili 3500 osób, z czego 3000 to brytyjscy żołnierze, policjanci i politycy. Niestety, z tego co wiem obecnie organizacja ta jest opanowana przez komunistów (pewnie za sprawą KGB, które przez lata było naturalnym sojusznikiem IRA).

        od RacimiR: Myślę, że Breivik przebił wszystkich- mam na myśli stosunek liczby zamachowców (w tym wypadku 1) do liczby ofiar, w dodatku też działał nieprzypadkowo (jak IRA, a nie tak jak dżihadyści), bo celem była marksistowska młodzieżówka, a nie zwykłe zatłoczone miejsce, jak to robią brodaci. Przeżył, co też rzadko się zdarza. Breivik to samotny wilk, który miał wszystko zaplanowane w najdrobniejszym szczególe, nie to co jego islamscy odpowiednicy, którzy pokłócą się z żoną, wezmą maczetę, pójdą pod dworzec, krzykną Allah Akhbar i zanim kogoś zranią- dostaną kulę w łeb od policji/wojska.
        Al kaida i jej wielkie zamachy, nad którymi pracowały setki osób to już przeszłość, zostali załatwieni przez procedury antyterrorystyczne, teraz liczą się już tylko samotne wilki.

        1. Myślę, że za 50 lat będą Breivikowi pomniki stawiali.

          Zastanawiałem się, co się stało z Al Kaidą, dzięki za info.

      3. Bardzo się ucieszę, jeżeli to pogrąży AfD, bo oni są dla Polski dużo gorsi niż Merkel.

        Merkel szkodzi całej Europie, ale jednak głównie własnemu krajowi. Ma wielki potencjał doprowadzenia Niemiec do upadku. Będziemy mieli wtedy okazję odkuć się gospodarczo. Odkupić przemysł, przejąć rynki, wypełnić chociaż część próżni.

        Natomiast AfD to NSDAP w przebraniu. Jest to partia rewizjonistyczna i nacjonalistyczna (a jak wygląda niemiecki nacjonalizm, możemy przekonać się odwiedzając Wawer, Piaśnicę, Sztutowo czy setki podobnych miejsc w Polsce). Są też prorosyjscy. Dogadają się z Putinem jak tylko dojdą do władzy. Przez jakiś czas pozostaniemy krajem tranzytowym, ale jak tylko USA będzie miało jakiś problem, to wezmą nas w dwa ognie. Nihil novi.

        od RacimiR: Jak bym słuchał Chojeckiego, jeszcze jedwabnego szlaku brakuje 😉 Niemcy mają dobre stosunki z USA, a na ich terenie jest największy amerykański garnizon z całego NATO. Tak się właśnie robi politykę- z ruskimi i ze Stanami są w dobrych stosunkach, przez co nie muszą robić nikomu „łaski”, tak jak Polska.

        1. Niemcy są w bardzo dobrych stosunkach z USA, a gwarantem tych stosunków jest właśnie ten garnizon. Ale to przestanie działać jak USA będzie miało jakiś kryzys. Wtedy Niemcy ostatecznie urwą się z łańcucha i ruszą na podbój. Oczywistym jest, że USA nam wtedy nie pomoże.

          od RacimiR: Niemcy są w świetnych stosunkach z USA i z Rosją. Bez murzyńskości i włażenia w dupę. Można? Można! Tak samo powinna robić Polska.
          Cała reszta to jakieś prognozy rodem z Chojeckiego. Gdy USA będą miały kryzys, to cały świat przewróci się do góry nogami, bo od razu wykorzystają to Chiny (kryzys rosyjski też jest na rękę Chinom- im wystarczy tylko rozwijać się i czekać na szansę).
          Niemcy ruszą na podbój? Ciekawe kto, skoro 90% z nich to pacyfiści-lewacy, a 10% to islamiści. Tam będzie wojna domowa, a nie ekspansja zewnętrzna. Kraj z wojną domową nie ma co ruszać na podbój, bo skończy się tak, jak wojna polsko-bolszewicka.

    1. Na wielu portalach o tym mówią więc sam fakt ataku chemicznego można uznać za prawdziwy. Sęk w tym kto tego ataku dokonał, moim zdaniem jest to prowokacja mająca na celu skompromitować Asada (i Rosję jednocześnie bo wina Asada jednocześnie jest dzielona na Ruskich). Ponoć kraje zachodnie w razie ataku chemicznego miałyby uderzyć na Syrię, z kolei Rosja informowała od kilku miesięcy że jest przygotowywana prowokacja z bronią chemiczną. Wynik: atak chemiczny, nie sądzę że to przypadek.

      od RacimiR: Zdarzenie było (są nawet zdjęcia martwych dzieci), ale autorem nie był Asad. Już kolejny raz podobna zagrywka jest stosowana przez USrael, zresztą zagranie jest stare jak świat (np. prowokacja gliwicka). Coraz mniej mi się podoba nasza polska murzyńskość wobec USA, tan kraj to zwyczajny chuligan, podjudzany przez rząd państwa położonego w Palestynie.

      1. RacimiR: pisałeś, że nie lubisz dyskusji na temat spraw zagranicznych (USA, Rosja), a sam zaczynasz 🙂

        Dobra, nie będę ciągnął tematu (już pisałem i nie chcę się powtarzać). Ograniczę się do przyznania Ci racji w sprawie USA.

        od RacimiR: Nie zacząłem, to kolega Kuba wkleił linka o ataku chemicznym w Syrii 😉 O sprawach zagranicznych mogę dyskutować, tylko że to zawsze po wymianie dwóch zdań kończy się na licytacji kto byłby dla Polski lepszym alfonsem- USA czy Rosja (swego rodzaju prawicowe Prawo Godwina).

        1. Dobra, to odkładamy USA i Rosję na bok. Pogadajmy o ewentualnej „trzeciej drodze”. Co proponujesz? Jakie układy, z kim, na jakich zasadach?

          od RacimiR: Z wszystkimi trzymać poprawne stosunki, ale nie za dobre, proste jak konstrukcja cepa. Gdybyśmy poszli w twardą murzyńskość (obojętnie jaką), to teraz byśmy byli ostro naciskani przez alfonsa na zajęcie twardego stanowiska w sprawie ostatnich wydarzeń w Syrii i rzekomego ataku chemicznego, a nasi żołnierze pewnie już by byli w Syrii.

          1. To jest kwestia czasu kiedy nasi żołnierze pojadą do Syrii. Tak samo jak pojechali do Iraku i Afganistanu.

          2. „Z wszystkimi trzymać poprawne stosunki, ale nie za dobre”

            Brzmi mało konkretnie, ale to może moja wina, bo moje pytanie było mało konkretne. Zapytam inaczej. Czy uważasz, że Polska powinna być neutralna, czy powinna mieć sojuszników, a jeżeli tak, to jakich?

            od RacimiR: Sojusze z jak największą liczbą państw, ale bez murzyńskości. Dokładnie tak samo, jak to robią Niemcy. Najbliższe stosunki powinniśmy mieć z V4.

        2. Jak mowa o polskiej murzyńskości to przed laty takim samym „przyjacielem i sojusznikiem” the best jak dziś są USA, był ZSRR.Nie widzę żadnej różnicy w podejściu do tematu,nie podlegało to żadnej dyskusji , sojusz i wieczna przyjaźń było niczym wyznanie wiary,a czarnym charakterem ,przyczyną wszelkiego zła na świecie była polityka USA.Dziś to jest po prostu odwrócenie ,Rosja i Putin to wrogowie ludzkości.Coś my Polacy mamy na tym punkcie,jakiegoś hopla.Ze skrajności w skrajność i robienie bez przerwy laski nowym „przyjaciołom”

          od RacimiR: To prawda, choć ostatnie tarcie z Żydami w sprawie ustawy o IPN wylało kubeł zimnej wody na głowy PiS, wcześniej odsunięto Macierewicza, czyli zwolennika murzyńskości wobec USA. Taka polityka wasalno-uległa nigdy nie jest korzystna, bo „murzyńskość” w razie czego zawsze wystawiana jest na pierwszy strzał. Najlepsze przykłady współczesnych skutków murzyńskości to Ukraina (wasal USA) i Korea Płn (wasal Rosji i Chin) – oba kraje myślały, że na murzyńskości zbudują swoją pozycję i teraz jest tam chuj dupa i kamieni kupa.

          1. Włazimy w dupę Amerykanom dużo bardziej niż kiedyś Sowietom.

            Ludowe Wojsko Polskie nie pojechało ani do Korei, ani do Wietnamu, ani do Afganistanu. Pojechało tylko do Czechosłowacji, gdzie ryzyko strat było niewielkie.

            ZSRR nie robił też takich wałków z uzbrojeniem jak USA (jak np. sprzedaż F-16 bez rakiet). Sprzęt od ZSRR nie był z górnej półki i nie był najnowszy, ale przynajmniej był kompletny i dostosowany do naszych potrzeb.

            od RacimiR: W Korei, Wietnamie i Afganistanie przyjęto doktrynę wspierania miejscowych bojowników, nikt tam nie walczył z Układu Warszawskiego. Wspieraliśmy ich jednak finansowo i sprzętem (np. ciężarówki wojskowe). Polska zaatakowała Czechosłowację, bynajmniej nie z własnej woli.
            „Sojusz” z USA czy Rosją to jedna i ta sama murzyńskość. Niektórzy twierdzą, że „senior” tworzy sobie mniejszych sojuszników żeby tam bezinteresownie inwestować górę pieniędzy, dawać im technologie i bronić ich do ostatniej kropli krwi. Rzeczywistość jest jednak dokładnie odwrotna- zadaniem murzyńskości jest płacenie haraczu do centrali, wysyłanie armii na pierwszy strzał i goszczenie podejrzanych miejsc typu Kiejkuty, w przypadku murzyńskości wobec USA dochodzi jeszcze płacenie Żydom odszkodowań.

          2. > Taka polityka wasalno-uległa nigdy nie jest korzystna, bo „murzyńskość” w razie czego zawsze wystawiana jest na pierwszy strzał.

            To trzeba wypośrodkować. Przed i w czasie wojny jako jedni z nielicznych nie godziliśmy się na żadne murzyństwo i wyszliśmy na tym najgorzej. O wiele lepiej wyszły kraje, które były pod różnymi względami murzyńskie, np. Czechy, Słowacja, Węgry, Francja, Finlandia czy Szwecja. Ta ostatnia tak naprawdę dzięki umiejętnie dawkowanej murzyńskości wobec III Rzeszy uniknęła całego koszmaru wojny.

            > Sojusze z jak największą liczbą państw, ale bez murzyńskości. Dokładnie tak samo, jak to robią Niemcy.

            RFN było murzyńskie wobec USA przez około 40 lat. Teraz jest potęgą (mającą się ku upadkowi, ale to z innych powodów).

            > Najbliższe stosunki powinniśmy mieć z V4.

            Andrzej, to jebnie. V4 jako sojusz 4 słabiutkich państw jest dziecinnie łatwy do rozbicia przez siły zewnętrzne, tak samo jak rozbito Jugosławię.

            A nawet jeżeli się utrzyma. O ile jeszcze gospodarczo ma sens jako jakaś unia bezcłowa, o tyle militarnie nie ma to sensu żadnego – wiadomo, że w razie ataku Polska pierwsza dostaje po dupie, a sojusznicy barykadują się w swoich górach. Jedyny plus względem 1939 jest taki, że można ewakuować wojsko do Czechosłowacji i stamtąd prowadzić jakieś działania nękające okupanta.

            od RacimIR: Jugosławia padła z powodu różnic narodowościowych i religijnych, to od samego początku był sztuczny twór, skazany na porażkę.
            Co do „ataku”- od Brauna do Chojeckiego wszyscy straszą wojną, praktycznie jesteśmy już w przededniu. Czas jednak leci, wojny nie ma, a niektórzy dalej straszą. Nie chce mi się nawet o tym gadać, już tysiąc razy pisałem, że żadnej wojny nie będzie (bo teraz robi sięto inaczej- informacyjnie i hybrydowo), ale niektórym nie przetłumaczysz, oni chcą murzyńskości (Rosji czy USA, bez znaczenia) i koniec. To jest amelinium, tego nie pomalujesz.

          3. Jugosławia wcale nie była aż taka sztuczna. To był związek słowiańskich narodów na Bałkanach i w czasie powstawania był postrzegany jako o wiele bardziej naturalny niż Austro-Węgry, które właśnie się rozpadły.

            Poza tym V4 nie jest tworem bardziej naturalnym niż Jugosławia.

            > Nie chce mi się nawet o tym gadać, już tysiąc razy pisałem, że żadnej wojny nie będzie

            Fukuyama też tak twierdził w 1992. Od tamtego czasu w samej Europie było już kilka wojen, w tym jedna bardzo krwawa (w Jugosławii właśnie). Czyli się chłop pomylił.

            W ogóle jak jest za długo pokój, to ludzie myślą, że to już zawsze tak będzie. A potem szok i niedowierzanie, że jednak jest jakaś wojna.

            Poza tym wojna wynika często właśnie z tego, że zapomina się o tym, że może być, stąd rzymskie przysłowie „Chcesz pokoju – szykuj wojnę”.

            od RacimiR: Jugosławia była sztuczna- 3 religie i z 10 narodowości, nienawidzących się nawzajem do dnia dzisiejszego. Wojny międzypaństwowe z bronią konwencjonalną to już przeszłość i takie jest zdanie większości ludzi. Reszta niech kupuje konserwy, baterie i wykłóca się o to, który rodzaj murzyńskości byłby dla Polski korzystniejszy.

          4. > Wojny międzypaństwowe z bronią konwencjonalną to już przeszłość i takie jest zdanie większości ludzi.

            Obawiam się, że zdanie większości ludzi nie jest dobrym miernikiem prawdziwości tezy.

            Ale nawet jeżeli założymy, że nie będzie wojen, tylko jakieś tam przepychanki polityczno-gospodarcze, to poszczególni członkowie V4, jako słabe państwa, mogą być łatwo przekupieni lub zaszantażowani przez jakieś mocarstwo(-a), w efekcie czego zostaniemy sami i zrobi się z tego V1.

            od RacimiR: Od 30 lat słyszę, że wojna za pasem i jakoś strzałów nie słychać. Jeżeli ktoś ma pańszczyźnianą mentalność, to zawsze będzie szukał sobie alfonsa. Ja mam na takie podejście za dużo dumy.

          5. > Od 30 lat słyszę, że wojna za pasem i jakoś strzałów nie słychać.

            Akurat w tym rejonie Europy obyło się bez strzałów, ponieważ został pokojowo sprzedany Zachodowi. Dlatego Niemcy tym razem nie przyjechali czołgami, tylko mercedesami i nie w mundurach, tylko w garniturach (poniekąd, w 1795 też strzałów nie było).

            Jeżeli jednak Polska ma nie być kolonią, a ma mieć podmiotowość, to i na wojnę powinna być przygotowana.

            Cieszę się, że jesteś dumny, ale choćby 50 mln dumnych ludzi było w Polsce, to Polska tą dumą nie obroni się przed nieprzyjaciółmi. Duma może najwyżej pomóc w negocjowaniu warunków uczestnictwa w jakimś sojuszu.

            od RacimiR: Duma poprzez murzyńskość, ciekawa koncepcja. Praktyka pokazała, że mocarstwa mają nas w dupie- najpierw Francja i Anglia (1939), potem ZSRR (PRL), a ostatnio USA (Kiejkuty, offset). Nawet Grzegorz braun, gdy mówi o nadchodzącej wojnie, to czuje zażenowanie, bo od 10 lat o tym gada i nic.

          6. W 1939 nie było w Polsce murzyńskości, tylko właśnie duma (którą Anglicy sprytnie wykorzystali do swoich celów). Murzyńscy byli Szwedzi, Finowie, Słowacy, Węgrzy, Rumuni – wszyscy oni wyszli na tym lepiej niż Polacy.
            Problemem Polski jest to, że zamiast dogadywać się z sąsiadami szuka sojuszników gdzieś daleko (przed wojną – Anglia i Francja, dziś – USA).

            od RacimiR: Szwedzi i Finowie byli murzyńscy? Szwecja ’39 to idealny przykład tego, czym chciałbym, żeby była Polska. Neutralni, nie mieli wojny u siebie, w dodatku zarobili na niej miliony, że aż im się w dupach poprzewracało z tego dobrobytu. Podobnie Szwajcaria. Finowie z kolei cudem obronili się przed bolszewikami, w czym pomogła im pogoda i ulokowanie na przysłowiowym zadupiu.
            Słowacja, Węgry i Rumunia w nagrodę za murzyńskość dostały kilkadziesiąt lat komunizmu. Zresztą suwerennej Słowacji nawet nie było wtedy na mapie.
            Sojusz z USA to błąd (dopóki ten kraj rządzony jest przez Żydów, którzy sens swojego istnienia opierają na nienawiści do Polaków), ale z Rosją jeszcze większy. 80% naszych wszystkich wojen przez ostatnie 1000 lat było z Rosją, a ukoronowaniem był PRL, z którego do dzisiaj nie potrafimy się pozbierać ani odsunąć od władzy ludzi, przywiezionych na ruskich czołgach. Jeżeli ktoś z własnej woli chce się znowu pakować w to bagno (w dodatku islamizujące się i upadające demograficznie, technologicznie i ekonomicznie) to jest niespełna rozumu. Ja, gdybym już musiał wybierać murzyńskość postawiłbym na sojusz Chinami, niż z Ruskimi (choć niektórzy twierdzą, że to to samo, ale tak nie jest- Rosja jest pierwsza na celowniku Chin). No ale model szwedzko-szwajcarski wydaje się być najlepszy, plus bliska współpraca z sąsiadami i pozycja regionalnego lidera. A wojny w Europie nie będzie (z wyjątkiem terenów dużymi mniejszościami etnicznymi, do których Polska nie należy), teraz robi się to przez internet, propagandę, kolonizację ekonomiczną, a przed tym murzyńskość nas nie obroni (a wręcz nas w to wpędzi, bo senior naturalną koleją rzeczy będzie chciał budować i wzmacniać swój aparat agenturalny u wasala, któremu to z kolei głupio będzie się sprzeciwiać alfonsowi, bo co to za murzyńskość, kiedy nogi nie rozchylone należycie?). Mocarstwa to nie Caritas, żeby bezinteresownie inwestować kasę u wasala i wysyłać własnych żołnierzy do jego obrony, jest dokładnie odwrotnie.

          7. O czym rzadko się mówi, Finowie obronili się przed ZSRR nie tylko dzięki umiejętnemu wykorzystaniu swojego trudnego terenu, ale także dzięki pomocy Niemiec. Anglicy i Francuzi proponowali Finlandii podobny pakt jak Polsce, tylko że władze fińskie były mądrzejsze i rozumiały, że to ściema, dlatego sprzymierzyli się z Niemcami.

            Szwedzi byli murzyńscy wobec Niemiec. W odróżnieniu od Polaków godzili się na różne jego żądania (np. na przewóz jego wojsk i towarów do Finlandii właśnie), poza tym sprzedawali mu rudę po bardzo okazyjnej cenie.

            Hitler nie zaatakował Szwecji tylko dlatego, że mu się to nie kalkulowało – gdyby ją zdobył, nie musiałby Szwedom w ogóle płacić za rudę i mógłby już przejeżdżać tamtędy bez żadnej łaski, ale wojna ze Szwecją byłaby dla niego większym obciążeniem.

            Z kolei Alianci rozważali zaatakowanie Szwecji, żeby zająć Kirunę. Plany pokrzyżowało zajęcie Norwegii przez Niemcy.

            Słowacy i cała reszta dostali komunizm tak samo jak my, i to wcale nie była kara za murzyńskość wobec Niemiec. I vice versa, poza symbolicznymi gestami Stalin wcale nie nagrodził Polski za stawianie się Hitlerowi.

            od RacimiR: Nie chce mi się o tym dalej gadać, a Ty lepiej leć do sklepu po konserwy i śpiwory, sprzedasz wkrótce 10 razy drożej, jak wojna się zacznie.

  24. Na wegrzech wygrał po raz 3 prawicowy Orban ze swoja partia, zdobyl 49% glosow co mu daje 133 miejsc w 199 miejscowym parlamecie, czyli większość konstytucyjna innymi slowy moze robic na Węgrzech co chce a lewaki mu moga nagwizdac.
    Jakos kilka miesięcy przed wyborami na Węgrzech zlikwidowane zostaly glupawe podatki, taka drobnica i ciezko je bylo ściągnąć, inne podatki uprosszcczono co zadzialalo na publike i na pewno przyczynilo sie w czesci do zwyciestwa, tymczasem u nas Maowiecki dowalil nowe pierdolowate podatki (od deszczu, od studni, od smogu, od bakow z dupy …).

    Ogolnie mysle Orban to madziar czyli pewnie czikosz albo koniokrad w najlepszym razie muzykant hahaha 😉 a tu taka niespodzianka.

    Z ciekawostek wegry to ojczyzna sorosa zkad musial uciekac przed niemcami (yyyyy tzn. nazistami ufff ale wpadka) uciekl do amerryki, na nieucziwym zydowskim spekulowaniu dorobil sie miliardow i swoim finansowaniem lewactwa rozpieprzyl zachodnia europe.

    od RacimiR: Jeszcze wczoraj (w niedzielę, gdy trwały wybory) Gazeta Wyborcza już świętowała porażkę Orbana, bo stwierdzili, że skoro jest wysoka frekwencja, to na pewno lewacy się zmobilizowali. Dzisiaj już im miny zrzedły i piszą o „niespodziewanym sukcesie Fideszu” 🙂
    Węgrzy mają komfortową sytuację, Orban ma większość konstytucyjną, a drugie miejsce zdobył Jobbik, czyli taki węgierski Ruch Narodowy.
    Dopiero trzecie miejsce (jakieś 5% posłów, czyli tyle co nic) mają sorosowi lewacy- nazywają się „Partia Dialog” 🙂 Oczywiście taki dialog, jak pisałem w tekście Antydyskutanci.
    Szkoda, że w Polsce nie panuje podobny układ sił, u nas drugą siłą jest lewactwo, narodowcy są w politycznej rozsypce, a Kaczyński z Morawieckim srają w gazie ze strachu przed Sorosem, TVNem i Timmermansem.
    Co do Sorosa- myślę, że on nie działa w pojedynkę, bez pomocy rodzin finansowych, które nie lubią rozgłosu- nic by nie osiągnął. Orban dobrze go zna, studiował w jego uczelni, oboje się nienawidzą. Smuci mnie ciepły stosunek Orbana do Putina, ale z punktu widzenia geopolitycznego jestem w stanie to zrozumieć- Rosja to jedyne źródło energii dla Węgier. My w Polsce mamy dostęp do morza, mamy gigantyczne zapasy węgla, w planach jest rura do Norwegii, więc możemy sobie pozwolić na rusofobię. A Węgry? Wkurzą Władimira to będą musieli jeździć na rowerach i deskorolkach. Węgry czy chcą czy nie- muszą utrzymywać dobre relacje z Rosją. To samo zresztą Serbia, Macedonia, Mołdawia, Białoruś, Słowacja.

    1. „niespodziewanym sukcesie Fideszu” ? to może tylko ta gadzinówa napisać,bo mnie wcale nie dziwi kolejne zwycięstwo Orbana i Fidesz,obserwuję Węgry od jakiegoś czasu i słucham uważnie Orbana.Podoba mi się ten gość jako polityk.Dla mnie ten premier rządu ma prawdziwe jaja,mówi otwarcie,stawia sprawy jasno i chce dobra narodu,nie jest -tak uważam- niczyją agenturą ani chłopcem na posyłki.Nie bełkocze mętnych tłumaczeń typu wicie rozumicie….nazywa rzeczy po imieniu,wyraża się jasno- bo nie ma nic na sumieniu i nie kręci żadnych lodów na boku ze złodziejami i obcą agenturą. Wcale się nie dziwię że jego polityka przyniosła ogromne zwycięstwo.,o naszych płomiennych patriotach szkoda gadać.Ja bym nie robił z Putina wcielenia wszelkiego zła i diabła,uważam że dobre stosunki z Rosją i nierobienie sobie z Niej wroga to nie jest żadna zbrodnia tylko realizm.Myślę że Orban po prostu jest rozsądny,patrzy realistycznie a położenie i sytuacja Węgier jest jaka jest.Nie myśli jak „sojusznikowi „zrobić laskę tylko jak na tym Węgry wyjdą.Bardzo by się przydał w Polsce taki Orban Fidesz i układ sił w parlamencie.

      od RacimiR: Napisali, że sukces jest niespodziewany, ponieważ dzień wcześniej napisali kilka artykułów, że Orban na 100% przegra, więc musieli swoim czytelnikom jakoś ułożyć tok myślenia (inaczej pomyśleliby, że może Gazeta kłamie). Głównym newsem w niedzielę było to, że do jednej z komisji wyborczej… PRZYWIEZIONO WODĘ. Normalna sytuacja w cywilizowanym kraju- ludzie stoją w długich kolejkach na upale, to im wodę przywieźli, bo człowiek nie wielbłąd, a gazeta zrobiła z tego główny powód rzekomej porażki Fideszu 🙂 A nazajutrz na Czerskiej wielkie zdziwienie, bo wodę przywieźli, a Orban i tak wygrał.
      Zgadzam się z całą resztą. Orban potrzebny w Polsce, bo na tych gamoni z PiS powoli nie mogę już patrzeć (nie mówiąc już o ich rywalach).

    2. Polska to najbardziej lewacki z prawicowych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Lewactwo potencjalnie będzie jeszcze w stanie dojść do władzy w najbliższych kilkunastu latach (gdyby PiS ciągle popełniałby wpadki tj. nagrody dla ministrów) dopóty poparcie dla lewactwa nie osiągnie bezpiecznie niskiego poziomu.

      od RacimiR: Wydaje mi się, że Czechy są bardziej lewackie, zwłaszcza pod względem młodzieży.

      1. Jedyne, co Czechy mają wspólnego z lewactwem to ateizm, aczkolwiek to jest chyba inne wyznanie ateizmu niż lewicowe.

        od RacimiR: Pojedź sobie na wycieczkę do Pragi (polskim busem wychodzi bardzo tanio), to szybko zobaczysz, jak bardzo się mylisz.

        1. A czy byłbyś łaskaw streścić mi, co takiego zobaczę w Pradze, a czego nie ma w Gdańsku?

          od RacimiR: To najlepiej zobaczyć samemu. Co chwilę ślady komunizmu, pełno tzw. antyfaszystów, mnóstwo murzynów, kurestwo, pijaństwo. Młodzi Czesi wyglądają najczęściej jak Jaś Kapela, mało który ćwiczy cokolwiek. Tłumy Chińczyków.

          1. 1. W Gdańsku też co chwilę ślady komunizmu oraz magdalenkowej opozycji.
            2. Młodzi Polacy w Gdańsku najczęściej też nic nie ćwiczą. Chodzą w rurkach i piją sojowe bezglutenowe latte.
            3. Nie ma tłumów Chińczyków, murzynów trochę jest, ale są tłumy Ukraińców, trudno mi powiedzieć, co jest bardziej lewackie.
            4. Tym pijaństwem jestem zaskoczony, byłem przekonany, że to bardziej polski fenomen niż czeski.
            5. Kurestwo tutaj jest w dużych ilościach. Na samej Kołobrzeskiej są 3 burdele.

            od RacimiR: Dlatego Ci napisałem od razu, że sobie pojedź do tej Pragi i zobacz, jak wrócisz to Gdańska to będziesz całował ziemię jak Kwaśniewski.

          2. Z tym Kwaśniewskim to mi humor poprawiłeś 🙂
            Gwoli ścisłości, to chyba Siwiec całował ziemię, ale wiadomo o co chodzi.

    3. My też powinniśmy, bo jedyną alternatywą jest murzyńskość wobec USA, kupowanie szajsu po zawyżonych cenach i bycie zostawionym na lodzie w razie jakichkolwiek problemów.

      od RacimiR: Zaczyna się 😉 Murzyńskość wobec USA nie jest jedyną alternatywą dla murzyńskości wobec Rosji. Zwłaszcza, że oba te kraje przeżywają schyłek swoich karier.

  25. http://www.bbc.com/news/world-europe-43697596

    Orban wygrywa, ale na BBC jakiś pajac i babeczka przez cały filmik tłumaczą dlaczego Orban dzieli Węgrów i sieje strach. Pod filmikiem mamy komentarz, że Orban łamie prawo..

    „Mr Orban is defying EU migration and rule-of-law policies.”
    ..jest ksenofobem..
    „intimidating and xenophobic rhetoric”
    ..młodzi go nie lubią..
    „loses the youth vote”
    ..a w Polsce są nacjonaliści..
    „Poland’s nationalist government shares Mr Orban’s view”

    od RacimiR: No i przede wszystkim jest populistą (bo spełnia obietnice) i demokracja umarła (bo wygrał demokratycznie). Żal mi patrzeć na to, co się stało z BBC. Brytyjczycy bardzo szybko poddali się lewactwu, jeszcze 10 lat temu to był całkiem normalny kraj.

  26. https://www.pch24.pl/rosjo–szykuj-sie–trump-zapowiada-naloty-na-syrie-i-krytykuje-poparcie-kremla-dla-al-asada,59505,i.html
    Najprawdopodobniej wkrótce USA dokonają kolejnej agresji na Syrię, być może razem ze swoimi ,,sojusznikami” (czyt. przydupasami) czyli Francją i Wielką Brytanią. Rosja zagroziła zestrzeleniem rakiet i miejsc z których byłyby wystrzeliwane. W odpowiedzi Donald Trump na Twitterze zagroził Rosji że musi się przygotować na atak (trochę mnie to dziwi bo w kampanii wyborczej Trump mówił że trzeba dogadać się z Asadem). Niestety obawiam się że może z tego wyjść jakiś globalny konflikt (uważam że jest to sytuacja groźniejsza niż sprawa Korei Północnej, bo tam wyraźnie widać że Kim groził sąsiadom, a Rosja i Chiny nie chciały by umierać za niego; z kolei Syria jest objęta sojuszem wojskowym z Rosją, są tam rosyjskie wojska). Najniebezpieczniej będzie gdyby w amerykańskiej agresji zginęli rosyjscy żołnierze, wtedy odpowiedź rosyjska będzie niemal pewna.

    od RacimiR: USA nigdy nie były na wojnie z Rosją, choć pośrednich konfliktów było mnóstwo (Wietnam, Korea, Afganistan, ostatnio Syria). Mocarstwa wolą wysługiwać się swoimi przydupasami (którzy wyznają murzyńskość) a samemu stać z boku, żeby przypadkiem nie oberwać. Wojna, o ile do niej dojdzie- prawdopodobnie nie wyjdzie poza granice Syrii. Głównym podjudzaczem oczywiście jest Izrael, który nie chce mieć silnego sąsiada.

    1. Ten sąsiad już dawno nie jest silny. Ja na ich miejscu bardziej bym się bał Iranu (otwarta wrogość) lub Arabii Saudyjskiej (trudna przyjaźń, oparta głównie na posiadaniu wspólnego sojusznika).

      od RacimiR: Syria nie jest silna, bo za każdym razem gdy zaczyna się tam układać, to USA ich bombarduje. Gdyby ich zostawili w spokoju, to Syria byłaby już znaczącym się krajem. Izrael również obawia się Iranu i Arabii Saudyjskiej, ale to nie są jego bezpośredni sąsiedzi. Arabia ponadto jest sojusznikiem USA, więc trudno byłoby ich pacnąć, z kolei Iran to potęga, więc też nie jest to łatwe.

  27. Zuckerberg jest przesłuchiwany przez senat, ten sam, który uchwalił JUST. To się kupy nie trzyma. Działania pozoracyjne, czy wojna na górze?

    od RacimiR: Pozory. Może w ten sposób chcą ratować kurs akcji Pejsa.

    1. Zwykła szopka, teatrzyk dla głupich jankesow.
      Hamerrykanski kongres i senat (składający sie w wiekszosci z beznapletkowcuf) 'przesluchuje’ swojego ziomala.
      Z dziwnych względów wiekszosc pytan i odpowiedzi ma gotowe, a media (i liberalne lewackie i konserrwatywne) rozpisuja sie o mowie ciala, gestykulacji, poduszcze na krześle i innycch pierdach.
      Jedyna zaleta z tych wszystkich wydarzen to ze spora czesc pejsbukowiczuf usunie konta bo kapnie sie ze nie chce byc produktem, aby jakis obrzezany zarabial kosztem goja.
      Pejsbuk natomiast cala wine zrzuca na rosyjskie trolle i kaja sie ze to ich wina z wyciekiem, a tak naprawde to liczy sie tylko kurs akcji iiiiichaaaa.

      od RacimiR: Akurat od tego dnia, w którym go „przesłuchali” kurs akcji się odbił i idzie do góry. Pewnie warto teraz je kupić.
      Cejrowski u Rachonia trochę mówił o tym przesłuchaniu- właściwie wszystko co powiedział wiedzieliśmy już od dawna.

  28. Zawsze mnie denerwowało wypominanie Polakom, że „hurr durr sami uciekali do Iranu w czasie wojny a teraz nie chcą przyjmować muzułmańskich uchodźców”. Teraz jednak mam nadzieję, że przez wzgląd na tamte czasy Polska nie pójdzie na wojnę z szyitami w Syrii.

    od RacimiR: To jest idiotyczny argument. Iran był wówczas pod panowaniem brytyjskim, większość Polaków wróciła do kraju gdy się uspokoiło, a za gościnę sami zapłaciliśmy niemałe pieniądze. Czymś całkiem innym są dzisiejszy „uchodźcy”- roszczeniowe młode byczki, które nastawione są na dżizję. Też mam nadzieję, że Polska nie wyśle tam żołnierzy, choć pewnie USA na to mocno naciska.

    1. Ja wiem, że to idiotyczny argument, ale jest szansa, że mimo jego idiotyczności zadziała przeciwko wysyłaniu Polaków na te wojny.

      Co do niemałych pieniędzy za gościnę, to podejrzewam, że mieszkańcy Iranu nie zobaczyli ani pensa z tej kasy.

      od RacimiR: Kasa była cały czas w Wielkiej Brytanii i tam też została.

    1. „broń chemiczna” czyli stary numer z Iraku.Szyte tak grubymi nićmi że nikt ale to nikt poważny chyba nie wierzy w tę wersję,bo to bajka dla grzecznych dzieci.Czytałem kretyńskie oświadczenia PAD-a i MSZ Polski na ten temat.Ośmieszają się,myślą że są jakąś poważną liczącą się stroną,że mają coś do powiedzenia,pajace.Od dawna uważałem że największym bandytą światowym jest USA.Robią wszystko co chcą gdzie chcą ,kiedy chcą ,daleko w dupie mają wszelkie onzety rady bezpieczeństwa prawa człowieka i inne śmieszne prawa międzynarodowe stworzone do przestrzegania dla frajerów i maluczkich.Polska kiedyś drogo zapłaci za- dosłownie- psią wierność takim „sojusznikom” i ślepe ,nadgorliwe wykonywanie wszelkich dyrektyw.To co się stało to stawianie świata na krawędzi wojny.Za tym oczywiście stoi czosnek.

    2. Nie wiem czy wiecie ale ten atak na Syrię paradoksalnie udowodnił że za atakami chemicznymi nie stoi Asad. Dlaczego ? Otóż koalicja amerykańsko-francusko-brytyjska zniszczyła 3 cele: ośrodek produkcyjny broni chemicznej w Damaszku i 2 ośrodki broni chemicznej w okolicach miasta Hims. Skoro zostały trafione rakietami to musiała eksplodować też broń chemiczna, a to by oznaczało skażenie terenów w tamtych rejonach (choć takie coś też by dyskredytowało koalicję, ponieważ naraziliby w ten sposób ludność cywilną którą przecież mieli w ten sposób chronić). A nie słychać nic w mediach aby takie wydarzenie miało miejsce. Grubymi nićmi szyte to wszystko.

      od RacimiR: Przede wszystkim po co Asad miałby to robić? Tak sobie z nudów dzieci pozabijał?
      To tak samo, jak Polacy żyli obok Żydów przez kilkaset lat, a gdy w Polsce pojawili się hitlerowcy, to nagle Polacy zaczęli urządzać polowania na Żydów…

      1. Ta sama historyjka co z bronia masowego razenia saddama, mimo tylu powtorek z historii caly swiat plaszczy sie przed usa czyli usraelem (oprocz rosji chin i iranu ktory placi kosztowną cene), nikt nawet nie smie zaproponowac inspekcji tych zbombardowanych zakladow.
        Moja teoria jest taka ze wiadomo o coo chodzi – za wszystkim stoi usrael aby destabilizowac swoich wszystkich sasiadow (inaczej sasiedzi by sie zjednoczyli i rozpieprzyli ten wymyslony kraj).
        Podejrzewam ze wywiad usraela znalazl w tych bombardowqnych zakladach skladowisko broni hesbollachu, a nawet w przyszlosci usrael ma plan aby objac tą czesc syrii 'protektoratem pokojowym’ i w dalszej kojjejnosci skolonizowac te tereny jak to zrobili z palestyna.

        od RacimiR: Izrael na pewno myśli o ekspansji zewnętrznej, w Palestynie mają duże problemy z wodą i żywnością, na dłuższą metę nie dadzą rady bez nowych ziem. False Flag to ulubiona metoda USraela, dobrze że jest internet, bo sporo ludzi wie naprawdę, o co tam chodzi.

    3. „Pewnie znowu czeka nas fala uchodźców (tym razem prawdziwych).”

      Będą tak samo prawidziwi jak obecni.

      od RacimiR: Jak im Trump zbombarduje domy i nie będą mieli gdzie mieszkać, to będą prawdziwi, a nie same chłopy po 20 lat, jak dotychczas.

      1. Przecież Amerykanie nie bombardują domów, tylko lotniska, fabryki, wieże telewizyjne i chińskie ambasady.

        Może i jacyś ludzie stracą dach nad głową (nie tracąc przy tym samej głowy), ale na jednego takiego i tak będzie przypadało 100 dziarskich Arabów i murzynów z różnych krajów, którzy są sierotami z Syrii i mają po 17 lat ale gdzieś zgubili dokumenty. Ja tam nie mam zamiaru dać się nabrać.

  29. https://www.salon24.pl/newsroom/858917,konwencja-pis-padly-bardzo-wazne-deklaracje-o-obnizce-zus-i-wyprawkach-szkolnych

    Zblizaja sie wybory samorządowe, slupki pis w sondazach spadaja (co do sondaźy to chyba niedługo niemieckie gadzinowki typu Newsweek, polityka, axelspringer beda sondaze wszelakie robic codziennie…) wiec Maowiecki proponuje obnizke zus, cit, i dorzuca jeszcze 300na bahora na wyprawke (tutaj taki moj pomysl aby bahor zamiast 20kg ksiazek podrecznikow i tej wyprawki 300zl mial czytnik e-ink tzn. e-papier a podreczniki w formie pdf kupione za grosze – cos takiego jest w korei Południowej w wyzszych klasach), oszczednosc dla rodzicow kilkaset zl rocznie … no ale polowa drukarni ksiegarni i Januszy biznesu by zbankrutowala wszak rynek kilku mln klientow uczniow nie jest bez znaczenia, innymi slowy trzeba byloby miec jaja by w naszym ciemnogrodzie z religia nadobowiazkowa wkroczyc w wszkole w ere społeczeństwa informacyjnego).

    Wracajac do Mao-wieckiego zobaczymy jak im ta wyborcza kielbasa samorzadowa wyjdzie, ja bym tam raczej sie cieszyl jakby vat obnizyl z 23% na 20%. W Szwajcarii jest koncepcja diametralnego obnizenia podatkow ale UE psy zaczyna tam wieszac i chyba nic z tego nie wyjdzie, pomimo ze Szwajcaria nie jest w UE.
    Przez pierwsze 2 lata pis szlo jak burza, Morawiecki jakos na razie mnie nie zachwyca.
    Jedynie Kaczyński rzadzi twardo i trzyma partie za morde, choc i tak po ostatnich obnizkach pensji wierchuszka mysli o usunieciu go ze stolka na dobre.

    od RacimiR: Co do 20kg plecaka- dzieci przynajmniej nie muszą tego codziennie taszczyć, bo mają szafki w szkołach. Za moich czasów trzeba było tachać wielkie plecaki z 20 książkami + śniadaniem + strojem na WF. Po tym, co rządzący zrobili z CEPIKiem wolałbym, żeby nie brali się za czytniki elektroniczne, bo wiadomo, że wyjdzie kosztowny bubel, nie mówiąc już o wycieku danych (talenty) do obcych wywiadów, ja tam w szkolnictwie wolę klasykę, czyli papier. Praktyka pokazuje, że państwo nie powinno się brać za systemy informatyczne, bo im to po prostu nie wychodzi.
    Jeśli chodzi o wybory samorządowe- ostatnie PiS przerżnął koncertowo, więc teraz na pewno poprawią swój wynik, pytanie tylko jak bardzo.
    Ja już nie mam nadziei do tej partii, zatrzymali wszystkie reformy i leżą plackiem przed pejsatymi (najnowsze ich dokonania to 'marsz żywych’, gdzie Żydzi nas lżyli bez żadnej reakcji). Jedyny atut PiSu to to, że ich rywale to zorganizowana grupa przestępcza, której cały program to „odsunąć PiS od władzy i zastąpić ich ludzi własnymi”. A co potem? Złodziejstwo i wasalizacja wobec Brukseli/Berlina/Sorosa. Mając taki wybór to już ten PiS chyba lepszy.

      1. Z jednej strony obniżenie podatków z drugiej programy rozdawnictwa kasy,tylko skąd kasa na te wszystkie prezenty? dla mnie to typowe kupowanie elektoratu ,jest kilka innych spraw ,które mogliby obiecać. Z jednej strony Patriotyczna retoryka Żołnierze Wyklęci itp.a gdzie indziej kręcenie dziwnych geszeftów i murzyńskość.Choćby to
        http://www.pch24.pl/msz-izraela-potwierdza–prezydent-riwlin-oskarzyl-polske-o-wspoludzial-w-zagladzie,59590,i.html to jest dla mnie prawdziwy skandal,tragedia wręcz dla wizerunku Polski i przykład kompletnego bankructwa tej polityki lizania dupy.Tym się trzeba zająć a nie mydlić oczy socjalem dawanym wyrywanym od tych samych ludzi pieniądzem.

        od RacimiR: To skandal, a w tym samym czasie Żydzi wymusili zawieszenie przyznania nagrody im. Karskiego, którą miała dostać dr Ewa Kurek. Poddaństwo pełną gębą, najlepsze jest to, że ustawa o IPN utknęła w Trybunale i wiadomo, że nic z niej już nie będzie.
        Ja nie wiem, czy PiS to specjalnie zrobił, czy tylko z powodu swojego nieudacznictwa. Ostatnie 6 miesięcy to gigantyczne oddania pola agresywnym Żydom, a zysków z tego konfliktu- zero.

        1. PiS to amerykańska agentura, więc chyba jednak specjalnie. W ogóle mało w polityce dzieje się przez czyjąś nieudolność, większość rzeczy dzieje się specjalnie. Ludzie powyżej pewnego poziomu nie popełniają głupich błędów. Co najwyżej tak kombinują, żeby mogli wytłumaczyć się głupotą.

    1. PS: Schetyna już zapowiada że doniesie sprawę do europejskich instytucji i porównuje sytuację Polski do Białorusi i Rosji.

    1. Czaputowicz to jest „swój” człowiek w MSZ, tutaj nie ma mowy o jakimś patriocie,dbającym o interes Polski.Takie poprawne politycznie popychadło ,figurant.Kaczyński powiedział że Czaputowicz na tym stanowisku to „eksperyment”,nie wiem co miał na myśli ale on nie ma nic do powiedzenia,”starsi i mądrzejsi” rządzą tam od 89 roku i on jest kontynuacją tej chorej sytuacji.W MSZ trzeba by zwolnić wszystkich ,nawet pana od BHP i z magazynu ,a następnie zatrudnić Polaków bo co jak co, ale ten resort to jest prawdziwa tragedia obok MON i tzw.służb.

      od RacimiR: Czaputowicz to człowiek Geremka, chciałbym poznać kulisy, w jakich został on wybrany na szefa MSZ. Dlaczego akurat on? Już Waszczykowski był lepszy.

      1. Kulisy tej i innych spraw pewnie wyjdą kiedyś jak się PiS rozleci na różne partyjki i frakcje i zaczną sobie stare brudy wyciągać.A na razie Czaputowicz robi na mnie wrażenie typowego „słupa” co wykonuje zalecenia „mądrzejszych”.Na pewno jest ze szkoły Geremka i gwarantuje dotychczasową „linię partii”,MSZ kiedyś wróci w polskie ręce ale magdalenkowy układ chyba je odda po trupach,musimy na to zaczekać na polskiego Orbana i takiego samego prezydenta nie uwikłanego w żadne szemrane układy i kompromisy .Taki charakterniak i mocarz jak Macierewicz ,chciał zrobić porządek w armii i przegrał z tym układem więc na razie nie jestem optymistą.

        1. Macierewicz ma swoje zalety. Jest wariatem, a przez to jest odporny na wpływy (do normalnego człowieka przyjdzie kilku smutnych panów i powie „albo współpracujemy, albo skończysz pan jak Kennedy, Lepper czy Papała”; na wariata to może nie zadziałać).

          Niestety, wadami Macierewicza są jego rusofobia i amerykanofilia. Rok temu miałem nadzieję, że Polska będzie takim amerykańskim fortem w Europie, jak Korea Pd w Azji, ale widzę, że Amerykanie nie są zainteresowani i wolą mieć zwykłą kolonię. W tych warunkach Macierewicz przestaje być pomocny.

          Jakubiak byłby fajnym ministrem, on – w przeciwieństwie do większości polityków – przynajmniej był kilkanaście lat w wojsku.

  30. http://forsal.pl/artykuly/1118221,armenia-lider-opozycji-oglosil-poczatek-aksamitnej-rewolucji.html
    Armenia – rosyjski sojusznik na Kaukazie, jest tam nawet rosyjska baza wojskowa. W ostatnich dniach wybuchły tam protesty. Być może trochę przesadzam ale wydaje mi się że źródło tych protestów znajduje się po drugiej stronie Atlantyku.

    od RacimiR: Źródło jest pewnie na wschodzie Morza Śródziemnego, za Atlantykiem jest tylko element taktyczny, wykonujący rozkazy.
    Całe szczęście, że jest internet, bo teraz dużo łatwiej o informację na temat inicjatorów tego typu wydarzeń.

    1. Źródło jest jak najbardziej za Atlantykiem, gdzieś w Jew York City zapewne. Na wschodzie Morza Śródziemnego jest tylko mięso armatnie.

  31. https://ndie.pl/tvn-chcial-przedstawic-polakow-jako-skrajnych-rasistow-cos-jednak-poszlo-nie-tak/
    Ale wpadka PEDAŁEN. Chcieli przedstawić Polaków jako rasistów, ale czarnoskóry imigrant (wielkie brawa dla niego) twierdzi że w Polsce jest bezpiecznie, że czuje się Polakiem i dlatego nie obraża go hasło ,,Polska dla Polaków”

    od RacimiR: Obejrzałem sobie ten wywiad na stronie TVN24- okrojony (ocenzurowany?) jest do 1min30sek, chyba nie muszę pisać, że wybrano fragment, gdzie pan bokser mówi o tym, że w młodości musiał się często bić z powodu swojej odmienności. Reszta wywiadu wyparowała.

    1. @RacimiR
      na stronie tvn24 jest cały materiał trwa ok 16 minut. [ fakty.tvn24.pl/fakty-po-faktach,57/izu-ugonoh-w-faktach-po-faktach,830084.html ]
      Faktycznie Wernerową aż się skręca że Izu nie opowiada jaki to go straszliwy rasizm spotyka(ł) i jak żyje w permanentnym strachu przed chłopakami i dziewczynami z ONR-u.

      od RacimiR: Faktycznie, schowany, ale jest. Na głównej stronie był tylko ten urywek 90 sekundowy.

    2. Lubię tego gościa 🙂 mówi po polsku lepiej niż średnia krajowa, nie mówiąc już o średniej branżowej w tym sporcie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top