Przestępczy rasizm

Do popełnienia tego tekstu natchnęła mnie fala lewakiego hejtu, którego adresatem był wiceminister sprawiedliwości, Patryk Jaki. Chodziło o dwa podobne „incydenty”, czyli zbiorowe gwałty, które wydarzyły się mniej więcej w tym samym czasie. W Łodzi czterech Polaków zwabiło do mieszkania i gwałciło 26-latkę przez 10 dni, w wyniki czego zmarła. Z kolei we włoskim kurorcie Rimini czterech „uchodźców” i dilerów narkotykowych z Afryki zgwałciło kobietę z Polski, pobili też jej chłopaka, a później zgwałcili transseksualistę z Peru. W mediach społecznościowych uaktywnił się Patryk Jaki, który pisał: „Za Rimini dla tych bydlaków powinna być kara śmierci. Choć dla tego konkretnego przypadku przywrócił bym również tortury. Zawsze byłem i jestem zwolennikiem kary śmierci. I nawet nie próbujcie mnie atakować poprawnością polityczną. Mam to gdzieś i zdania nie zmienię” , „Macie swoich imigratów – TVN-y, WP, GW, Natemat, PO i Nowoczesne. Chcecie ich w Polsce? Po moim trupie. Do tego śledztwa od dziś wkracza też polska prokuratura. Nie zostawimy tego Włochom, to sprawa polskiego państwa. Zrobimy wszystko, aby sprawców złapać i przewieźć do polskich więzień, nad którymi sprawuje piecze„, „Tak jak myślałem. Już od wczoraj zaczęła się obrona uchodźców przez Gazeta.pl, parówkowe natemat, a teraz WP.PL (nazwisko A.Kozińska). Polskojęzyczne media nie mają odwagi przyznać, że zbrodni w Rimini dałoby się uniknąć, gdyby nie polityka migracyjna, którą popierają. Jeszcze raz powtórzę. W mojej opinii kara śmierci za Rimini. P.S Za Łódź również.”

Po tych wpisach rozległ się pokwik lewactwa – chodziło o to, że gwałt w Rimini jest przez rząd PiS bardziej krytykowany, niż gwałt w Łodzi, co jest zresztą prawdą. I tutaj dochodzimy do sedna problemu. Czy przestępstwa z udziałem różnych ras powinny być traktowane tak samo, jak przestępstwa z udziałem jednej rasy (np. między Polakami), czy może ostrzej? Wszak samo lewactwo przyzwyczaiło nas do tego, że gdy Polak zrobi krzywdę obcokrajowcowi, to ranga tego wydarzenia mnożona jest z tej okazji przez 100 (np. opluta muzułmanka z Berlina, o której trąbiono przez pół wakacji, a nawet nie wiadomo, czy to była prawda, czy tylko doktryna Demirskiego).  Jeżeli jednak to obcokrajowcy skrzywdzą Polaków – lewactwo domaga się równego traktowania i niewyolbrzymiania zdarzenia. Gdzie tu sens, gdzie logika?

Oba te gwałty (Łódź i Rimini) były różne, ale tak samo bestialskie. W Łodzi zakończyło się tragicznie, bo kobieta zmarła. Nie oznacza to, że gwałciciele „łódzcy” byli gorsi, niż ci z Rimini. Po prosto mieli do dyspozycji mieszkanie, gdzie nie musieli się martwić, że ktoś postronny to zobaczy. Z kolei gwałciciele z Rimini nie mieli do dyspozycji lokum, działali w miejscu publicznym, więc musieli zakończyć gwałt, zanim zostaną złapani na gorącym uczynku. Inaczej skończyłoby się to podobnie, jak w Łodzi. Ponadto nachodźcy z Rimini pobili jeszcze Polaka, zgwałcili Peruwiańczyka i byli dilerami narkotyków. Nie bez znaczenia jest też to, że polska para zapłaciła za pobyt w Rimini niemałe pieniądze, z kolei gwałciciele żyją tam na koszt państwa, więc tym bardziej powinni być grzeczni. Dlatego stawiam znak równości między gwałcicielami z Rimini, a gwałcicielami z Łodzi. Według mojej opinii – jest to jedno i to samo ścierwo, które zasługuje na karę śmierci, a jeżeli się nie da, to na kastrację i dożywocie.

W kwestii medialnej – sprawa z Rimini jest bardziej nagłośniona, niż ta z Łodzi (choć gwałt „łódzki” również był bardzo głośny). Duży problem mają z tym media lewackie, opozycyjne i niemieckie, gdyż ich wzorem do naśladowania jest sprawa sylwestrowych gwałtów przed dworcem w Kolonii, czyli wyciszanie sprawy i ukrywanie jej przed opinią publiczną. Lisowo-springerowski Newsweek, piórem anonima, który wstydził się podpisać, usmarował artykuł o tytule: „Patryk Jaki o gwałcie we Włoszech: 'Macie swoich imigrantów’. A o podobnym przestępstwie w Polsce?„. Czytamy tam, że: „Tyle że i w Polsce miał miejsce podobnie bestialski gwałt na mieszkance Łodzi. Oczywiście – zdaniem Jakiego – polski gwałciciel zagranicznemu nierówny„, „Jak zauważa TOK.fm, empatia Patryka Jakiego wobec kobiet ma jednak pewne rasowe ograniczenia. Nie reagował tak, gdy kilka dni wcześniej w Polsce doszło do podobnego przestępstwa i zabójstwa młodej łodzianki„. Na tej samej zasadzie można powiedzieć, że działalność powiązanych z Sorosem organizacji, typu Nigdy Więcej, Hejt Stop czy Ośrodek Monitorowania Rasizmu posiada identyczne „pewne rasowe ograniczenia”, gdyż dla nich również „polski przestępca zagranicznemu nierówny”.

Podobny tekst napisał na swym portalu czerski radiowęzeł – TokFM, tytuł to: „Szokujące słowa wiceministra po gwałcie w Rimini. Tymczasem po podobnej sprawie w Polsce – cisza„. Czytamy tam: „Ta wypowiedź jest tak istotna dlatego, że sprawcami przestępstw nie są wyłącznie imigranci czy obcokrajowcy. Automatyczne szukanie winnych wśród tej grupy wywołuje fałszywe poczucie, że do podobnej sytuacji nie mogłoby dojść w Polsce” – czyli znów dokładnie to samo można by napisać o Hejtstopach i Gawłach, ale tam to Polacy są „tymi złymi”, więc nie dość, że nie są krytykowani, to jeszcze hojnie wspierani. „Ośrodek” Gawła w czasie swojego istnienia złożył setki, a może nawet tysiące donosów do prokuratury – w każdym z nich sprawcą był Polak, natomiast niemal we wszystkich ofiarą był obcokrajowiec, albo osoba LGBT. Czyli mamy tu wybiórcze traktowanie przestępstw, pod względem klucza etnicznego.

Kurwę z logiki zrobił Adam Szostkiewicz w tygodniku „Polityka”, gdzie usmarował tekst: „Wybiórcza 'wrażliwość’ wiceministra Patryka Jakiego„. Pan Adam zadaje tam pytanie: „Dlaczego Jaki w przypadku tak samo odrażającego przypadku w Łodzi milczał, a odezwał się w przypadku w Rimini?„. Akapit dalej pan Adam pisze: „Obecna władza milczy także lub je lekceważy w przypadku rosnącej liczby rasistowskich ataków w Polsce na cudzoziemców. Tylko w ostatnich dniach doszło do pobicia Hindusa w autobusie„. Czyli Szostkiewicz najpierw domaga się równego traktowania spraw, jeżeli sprawca jest pigmentalnie uposażony, a ofiara jest biała. Jednak 2 linijki niżej domaga się on priorytetowego traktowania spraw, jeżeli to ofiara jest pigmentalnie uposażona, a sprawca jest biały. Mało to Polaków dostaje codziennie po ryju w autobusie? Dlaczego więc wspomina akurat o pobitym Hindusie? Diagnoza jest bardzo prosta – pan Szostkiewicz to anty-biały rasista.

Do sprawy odniósł się też lewacki portal „Oko Press”, czyli przybudówka Gazety Wyborczej, która z założenia miała udawać oddolny, obywatelski, niezależny projekt. Artykuł Magdaleny Chrzczonowicz ma tytuł: „Gwałt nasz narodowy” (!!!). W pierwszym zdaniu czytamy: „Z wypowiedzi wiceministra Patryka Jakiego wynika, że gwałt to nowy wynalazek, nieznany niewinnej Europie przed przybyciem imigrantów z krajów muzułmańskich„. Czyli szydera z Patryka Jakiego, który (rzekomo) twierdzi, że gwałt powiązany jest z pochodzeniem etnicznym, a wszystko pod tytułem: „Gwałt nasz narodowy” 🙂

Swoją drogą – w całej Europie wprowadzona jest konwencja antyprzemocowa, dlaczego więc nie ochroniła ona kobiet? Taka przecież miała być skuteczna!

Na portalach Gazety Wyborczej szeroko informowano o obu gwałtach, jednakże pod tekstami z Rimini możliwość komentowania była odgórnie wyłączona (podobnie jest tam zresztą pod wszystkimi artykułami, gdzie przestępcami są nachodźcy z Afryki). Z kolei pod tekstami o gwałcie w Łodzi komentarze były włączone, nie muszę chyba wspominać, że większość z nich to był prymitywny hejt na Polaków (nie stricte na gwałcicieli, tylko na wszystkich Polaków). Tego typu różnica w traktowaniu podobnych zdarzeń lewakom absolutnie nie przeszkadza… Gazeta Wyborcza tylko raz włączyła komentarze o Rimini, pod artykułem opisującym, że rzekomy wywiad zgwałconej Polki dla lewackiej gazety „La Repubblica” był od początku do końca zmyślony. Jakie były najwyżej punktowane komentarze? Czy skrytykowano w nich włoską gazetę, która wypuszcza perfidne fejki? Odpowiedź poniżej – 3 najwyżej punktowane komentarze:

Lewacko-feministyczna organizacja „Dziewuchy Dziewuchom” zorganizowała cykl manifestacji „Krąg Ciszy”. Odbyły się one 30 sierpnia (a więc już po obu gwałtach) we Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu, Krakowie, Warszawie i Trójmieście. Była to reakcja wyłącznie na zbrodnię w Łodzi. Ani słowa nie było tam o Rimini, chociaż aż się o to prosiło. Zadziałała jednak autocenzura, znana z sylwestra w Kolonii. Gdyby protestowali przeciwko obu gwałtom, wówczas „filantrop” pochodzenia „węgierskiego” mógłby cofnąć dotacyjki. Pozostaje więc odwrócić pytania przytoczonych wyżej lewaków – czy Polak jest gorszy, niż murzyn? Czy gwałt dokonany przez murzyna jest lepszy i mniej bolesny, niż ten, dokonany przez Polaka?

Wszystkie opisane wyżej przykłady łączy jeden wielki, anty-biały rasizm oraz filozofia Kalego. Gdyby to 4 Polaków w Rimini zgwałciło Marokankę – ci, którzy teraz krytykują Patryka Jakiego – sami domagaliby się wobec sprawców specjalnych działań od rządu, a sprawa stałaby się w lewackich kręgach nie mniej kultowa, niż legendarna „Kukła Żyda”, przypominana 100 razy dziennie od 3 lat jako główny przykład faszyzmu w Polsce. No, ale skoro zgwałcona była Polka, a gwałcicielem byli murzyni – wszystko jest w porządku i nie mamy moralnego prawa tego krytykować, bo w Polsce również są podobne przypadki… Lewactwo samo wyszukuje i wyolbrzymia wszystkie „incydenty” rasistowskie, których autorem są Polacy, ale gdy sytuacja jest odwrotna – wtedy nie dość, że milczą w tym temacie jak grób, to jeszcze uciszają wszystkich, którzy ośmielają się o tym mówić. Podobnie było niedawno z polskim kierowcą, który spłonął żywcem w samochodzie pod Calais, gdy nachodźcy zabarykadowali drogę drzewami. Też lewactwo wyciszało sprawę i oburzało się, że ktoś o tym głośno mówi. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że tego typu „logikę” popierają głównie białe kobiety, a to one najgorzej na tym wychodzą, bo w przypadku molestowania przez murzyna sprawy są najczęściej wyciszane i bagatelizowane. Ciemnoskórzy w polityczno-poprawnej hierarchii stoją wyżej, niż kobiety (tylko Żydzi są wyżej) i w każdym „incydencie” z udziałem murzyna i kobiety – to murzyn będzie chroniony, a kobieta bezbronna.

Adres został skrócony, raport znajdziemy pod adresem: https://www.bjs.gov/content/pub/pdf/cvus08.pdf

Przypomniała mi się niedawna sprawa porachunków mafijno-kibolskich w Szczecinie. Patryk F., bokser, mafiozo i kibol Legii Warszawa kozakował w Szczecinie, gdzie od jakiegoś czasu kibice Legii nie są zbyt mile widziani. Został zaatakowany przez pięciu kiboli Pogoni z powodów „mafijnych” i kibolskich. Patryk F. jest czarnoskóry, więc lewackie media zignorowały jego „kibolskość” i propagowały kłamliwą wersję, jakoby atak miał mieć podłoże rasistowskie. Gdy dwóch białych Polaków pobije się o pieniądze czy kobietę, a obaj przypadkiem lubią piłkę nożną, to z automatu są to porachunki kibolskie. Jednak gdy mamy do czynienia z prawdziwymi porachunkami kibolskimi, ale jeden uczestnik jest czarnoskóry, to wówczas nie są to porachunki kibolskie, tylko „atak rasistowski”, zasługujący tysiąckrotnie większy rozgłos, niż zwykła, biało-biała bójka.

Dyskusja z lewakami na temat „przestępczego rasizmu” nie ma sensu, bo albo pojadą Schopenhauerem (zaczną obrażać rozmówcę personalnie), albo dadzą 10 minutowy, nie mający nic wspólnego z tematem, wywód o demokracji, wartościach europejskich, po chwili zaczną obwiniać za wszystko kościół i ONR, a na koniec skrytykują wycinkę Puszczy, klauzulę sumienia i miesięcznice smoleńskie. Zawodowych lewaków (którzy się ze swego lewactwa utrzymują – NGO, dziennikarze, zawodowi „antyfaszyści”) – jestem w stanie zrozumieć. Motyw finansowy to jeden z głównych motywów w dziejach ludzkości. Natomiast nie potrafię pojąć, dlaczego anty-białymi rasistami są zwykli ludzie, głownie kobiety, którzy żadnych zysków z tego nie mają. Ich mózgi muszą być tak mocno sprane, jak dżinsowa koszula Jacka Kuronia…

Na koniec więc chciałbym, żebyśmy w końcu rozpoczęli debatę publiczną o tytule: „Czy przestępstwa między-rasowe powinny być bardziej nagłaśniane medialnie, niż przestępstwa jedno-rasowe”. Póki co – panuje w tym względzie anty-biały rasizm. Nagłaśniane i wyolbrzymiane są przestępstwa białych, a wobec przestępców pigmentalnie uposażonych domaga się traktowania „zmniejszonego”. Tak nie może być – należy się zdecydować na jedną opcję. Albo pełna równość, albo rozdmuchiwanie wszystkich zdarzeń międzyrasowych (niezależnie od tego, czy sprawca był biały, calvados, czy czarny). Nie można mieć ciastka i zarazem zjeść ciastka. Lewactwo Sorosa dumnie rozgłasza, że ich wartościami jest dialog, rozmowa, debata, więc porozmawiajmy i podebatujmy o tym!

RacimiR, 3.09.2017

Zobacz też:

Internet jest pełen takich obrazków. Gdyby coś takiego zrobić w odwrotną stronę – więzienie murowane.

57 thoughts on “Przestępczy rasizm”

  1. Przykłady takie jak w twoim tekście można mnożyć, np to co się wydarzyło podczas meczu Czechy Niemcy: ,,Wszyscy komentatorzy, a także niemieccy piłkarze są zbulwersowani zachowaniem części kibiców, którzy nie uszanowali minuty ciszy, wygwizdali czeski hymn, lżyli własnego zawodnika, a na koniec wznosili nazistowskie okrzyki „Sieg Heil!”.

    Czyli mamy skandal wywołany przez Niemców. Jednak skandal to mniejszego kalibru. Nagle okazuje się bowiem że Niemcy potrafią płynnie mówić w języku Nazistowskim.

    Teraz wyobraźmy sobie co by się w mediach działo gdyby to Polacy wygwizdali Czechów i krzyczeli Sieg Heil. Byłby to większy skandal niż oprawa Kibiców Legii na meczu z Astaną. Choć i to jest okropne. Taka działalność niszczy (wraz z żądaniem odszkodowań za 2 WŚ) niszczy stosunki Polsko-Niemieckie, niczym Polscy Faszysci kukłę Żyda

    1. Niemcom wolno więcej, bo są narodem o wyższym poziomie zaawansowania kultury w stosunku do podludzi z Europy Wschodniej….

  2. http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/kurdystan-nowe-panstwo-na-bliskim-wschodzie/1ejebjd
    Czyżby szykowała się kolejna wojna na Bliskim Wschodzie ? Na terytorium Iraku zamieszkiwanym przez Kurdów 25 września odbędzie się referendum niepodległościowe. Prawdopodobnie w niedalekiej przyszłości dojdzie do proklamowania niepodległości Kurdystanu. Ta sytuacja na pewno nie spodoba się Syrii, Irakowi, Iranowi i (przede wszystkim) Turcji. Ta ostatnia już grozi ewentualną interwencją militarną.
    Uważam że Kurdowie powinni mieć swoje państwo, zwłaszcza że w ostatnich kilku latach cały świat ich podziwiał za walkę z Państwem Islamskim, jest to tak naprawdę jedyna realna siła walcząca z kalifatem.
    Kraje z mniejszością kurdyjską zapowiedziały że nie zgodzą się na niepodległość Kurdystanu, natomiast Kurdowie to bardzo waleczny naród i na pewno nie poddadzą się bez walki.

    od RacimiR: Ja też kibicuję Kurdom. Iran raczej nie będzie miał nic przeciwko, to jedyny kraj, który nie gnębi Kurdów. Syria raczej też, najbardziej na nich cięta jest jak napisałeś – Turcja. Izraelowi też to chyba nie na rękę.

    1. Dodam jeszcze, że Rosja jest oczywistym sojusznikiem Kurdów, zwłaszcza, jeżeli Kurdystan miałby powstać na terenie obecnego Iraku, kontrolowanego przez USA i miałby stanowić wsparcie dla Kurdów z Turcji. Assad nie będzie fikał, bo wie, że gdyby nie Rosja, to już by go nie było.

  3. Kolejnym krokiem bedzie zrobienie (w jakis sprytny zydowsko-przebiegly sposob) z tycch 4 gwalcicieli z rimini ofiar, oczywiście przez lewactwo.
    Napisza ze sa ofiarrami braku dostatecznej integracji i nagonki rasistowskiej.
    Biale baby popierajace multi kulti same proszą sie o gwalt i klopoty, psycha zryta totalnie przez lewactwo.

    od RacimiR: Już z trójki robią ofiary – niby ten z Kongo (herszt 20 letni) zmusił tych trzech nastolatków, bo oni sami z siebie to aniołki. Czyli na razie winny jest jeden, a z czasem pewnie jak zwykle – wina kiboli i nacjonalistów 🙂

    1. Są pewne podejrzenia, że ci czarni zostali podstawieni przez mafię, którą już wk***wiała aktywność policji. Pójdzie taki murzyn do więzienia i będzie żył w takich luksusach o jakich mu się nigdy nie śniło kiedy mieszkał w buszu albo na pustyni.
      Jedyna rada – nie jeździć na wakacje do europejskich kalifatów. Są jeszcze kraje wolne od tej dziczy takie jak Słowenia, Chorwacja, Węgry czy nawet Bułgaria. Ostatecznie w Polsce też są jeszcze piękne zakątki – nad morzem, nad jeziorami czy w górach… Nic tak nie otrzeźwia jak solidne uderzenie po kieszeni….

      od RacimiR: Też mi się tak wydaje, że tych dwóch młodych mogło zostać podstawionych. Kluczowe powinno być rozpoznanie ich przez ofiary, choć nie wiem, czy są w stanie unieśc to psychicznie.

    2. Dokładnie, znajdzie się adwokacina co będzie twierdził że Kongijczyk jako dziecko razem z rodziną pracował w kopalni diamentów i był katowany przez białych najemników. Dwaj marokańscy bracia doznali upośledzenia umysłowego podczas niewolniczej pracy w garbarni skór w Fezie ,a Nigeryjczyk był więziony przez Boko Haram.

  4. „Dyskusja z lewakami na temat „przestępczego rasizmu” nie ma sensu, bo albo pojadą Schopenhauerem (zaczną obrażać rozmówcę personalnie), albo dadzą 10 minutowy, nie mający nic wspólnego z tematem, wywód o demokracji, wartościach europejskich, po chwili zaczną obwiniać za wszystko kościół i ONR, a na koniec skrytykują wycinkę Puszczy, klauzulę sumienia i miesięcznice smoleńskie. ”

    RacimiR – czyżbyś pisząc te słowa wcześniej obejrzał ten filmik?
    https://www.youtube.com/watch?v=_u6O-vIiX9U
    A swoją drogą podziwiam cierpliwość i opanowanie Marcina Roli spokojnie słuchającego wywody tych zdesperowanych kretynek…..
    😀 😀

    od RacimiR: Pewnie że widziałem, dlatego napisałem o klauzuli sumienia 🙂 Najlepsze, że za PO też ona była, a ten cudak twierdzi, że nie było. Uwielbiam wywiady z lewakami (Marcina Roli i Pyta.pl), gdy zapytani o konkretne przykłady ograniczenia wolności – zapominają języka w gębie albo dupczą jakieś pierdoły zupełnie niezwiązane z tematem. Skoro jest taki reżim, to obudzeni o 3 w nocy powinni jednym tchem podać z 10 przykładów.

    1. My sobie robimy jaja z tych idiotów, ale sprawa jest poważna….
      Tych kretynów lewackich jest coraz więcej! Przy okazji jakiegoś wesela, pogrzebu czy innej uroczystości spotykasz dawno niewidzianą rodzinę i po 5 minutach masz ich serdecznie dość słysząc ich wysublimowany dowcip o pisiorach, smoleńskiej mielonce czy kaczorze – dyktatorze, którzy współżyje z kotem….
      Ja z tego powodu zlikwidowałem konto osobiste na pejsbuku nie mogąc już patrzeć jak dawni koledzy coraz bardziej idiocieją i powtarzają te różne lewackie kretynizmy….

      Zauważam nawet, że zaczynam się powoli izolować – nie chce mi się spotykać z jakimś dawno nie widzianym kuzynem czy kolegą ze studiów, bo obawiam się, że za chwilę usłyszę stek idiotyzmów wobec których jestem coraz bardziej bezradny…

      No bo jak polemizować z kosmiczną głupotą?

      1. Sam w najbliższej rodzinie mam lewaków, którzy daliby się pokroić za Petru czy Platformę. Albo bronią SBeckich emerytur. Kontakty ograniczyłem do minimum, bo dbam o zdrowie psychiczne. Wśród znajomych bywa różnie, ale wielu znajomych lewaków zerwało ze mną znajomość, a nawet śmiertelnie się na mnie obrazili ze względu na prawicowe poglądy. Generalnie o polityce staram się z nikim nie rozmawiać, bo szkoda zdrowia i nerwów. Lewactwo to choroba psychiczna i jakikolwiek dialog z lewakiem nie ma żadnego sensu!

      2. To wsrod moich znajomych kolegow po fachu (glownie po polibudach) pomalu pomalu zauważają ze jednak pisiory przynajmniej probuja cos robic srnsownego, ale jednak wiekszej czesci jest wszystko jedno albo sa pro platfusy pro nowosmieszni.
        Z kolei dawni znajomi co wyjechali na zachod nie chca miec z polskim syfem politycznym nic wspólnego, caly czas podkreslajac ze żyją normalnie, hajs jest a na ciapatych i bezowych nie zwracaja uwagi, nie zadaja sie z nimi.
        Najbardziej anty pisiorowe sa babska pseudoksiegowe pseudoanalityczki po psychologiach, fiutofilologiach, ekonomikach, pedagogicznych … gdzie poglady prolewackie sa raczej tam zakorzenione ( sa male wyjatki ale rzadko) .
        Malo tego w tych wszystkich biznes proces outsourcing ach zagranicznych korpo panuje lewacka propaganda czyli multi kulti srodowisko pracy ( pomimo ze w polsce sa wszyscy biali hehe ) rownosc pogladow kultur i podobne dyrdymaly gdzie az sie czlowiekowi rzygac chce, glownie babska lykaja to jak pelikany.
        Do 19 wieku kobiety zajmowaly sie domem, byl przyrost naturalny zsjmowaly sie dziecmi a mężczyźni pracowali utrzymujac kilkuosobowa rodzinę, byl porzadek i lad spoleczny. Cxasem tesknie do czasow naszych dziadków, ich stylu zycia. Potem przyszla emancypacja, prswo glosu dla kobiet, komunizm, lewactwo i zdrowo rozsadkowi mężczyźni stracili swoje większość prawo glosu, rodzina sie posypala, społeczenstwo sie zdekadentyzowalo.
        Ogolnie z tego dlugiego wywodu wynika ze osoby po scislych studiach, gdzie wymagana jest logika i myslenie sa konserwatystami, realistami. Wszystkie inne bsbskie kierunki o wszystkim i o niczym jak pisalem wyzej sa ostaja lewactwa – co spowodowalo ze zachod (i mam nadzieje ze nie polska) wyglada jak wyglada.

        Co do samych muslimow – pomimo ich wszystkich wad, zycia podporzadkowanego koranowi jedno (i w zasadzie tylko to) mi sie u nich podoba – model rodziny mężczyzna pracuje a kobieta zajmuje sie domem i kilkorgiem dzieci, wszystkim rzadzi mężczyzna. Jak stac muslima na kilka zon to je ma, bidny muslim nie ma żadnej. Blizej jak widac islamowi do pogladow konserwatywnych, na lewactwo nie ma miejsca. Naród sie rozmnaża w przeciwieństwie do bialej rasy gdzie przyrostem 1.3 zanika.

        1. Mnie nie chodzi o konflikt pro-PIS a anty-PIS, ale coraz powszechniejsze zdziczenie i zidiocenie. Dla mnie osobnik, który zaśmiewa się do łez kiedy usłyszy, że w trumnie znaleziono szczątki kilku osób jest zwyczajnym barbarzyńcą, który jeszcze kilkadziesiąt lat temu zostałby zbojkotowany towarzysko, a już na pewno usłyszałby ostrą reprymendę. A dzisiaj taki ktoś jest duszą towarzystwa wzbudzając powszechny aplauz.
          Barbarzyństwo to jedno, a zidiocenie to drugie. Bo jak nazwać pana magistra inżyniera (wykształcenie ścisłe!), który jedyne co ma do powiedzenia na temat rzeczywistości, to stwierdzenie, że „Kaczyński jest poj***bany, a Duda uśmiecha się jak jakiś głupek”?
          Odnoszę wrażenie, że takich ludzi jest coraz więcej – na pejsbuku miałem około 30 znajomych z dawnych lat. Widząc co polecali, jakie poczucie humoru prezentowali miałem wrażenie, że mam do czynienia z bandą coraz bardziej cofających się intelektualnie kretynów. W końcu zlikwidowałem to konto i przynajmniej na tym odcinku ma spokój….

          od RacimiR: Ci ludzie często nie są głupi, ale są bardzo podatni na „modę” i propagandę w stylu TVN. Merytorycznie z nimi nie pogadasz, tylko jadą Schopenhauerem – makówa, gnom, kurdupel, broszka, maliniak… Ci ludzie oczekują, że wszystko powinno się zmienić na lepsze, bo to przecież „dobra zmiana”, a jeżeli tylko połowa zmieniła się na lepsze, to już według nich jest zła zmiana i trzeba władzę wymienić na tych, którzy w niczym nie byli lepsi od PiS, z wyjątkiem lizania dupy Niemcom i Brukseli (w tym są nie do przebicia).

        2. Jestem kobietą,ale podzielam Twoje zdanie.Feminizm to idiotyzm i żenada,albo raczej wołanie o miłość(zobaczcie jaka jestem nieszczęśliwa ,nikt mnie nie kocha-psychologia o tym wie)kobiety powinny dbać o dom i opiekować się dziećmi.My generalnie jesteśmy łatwowierne i głupiutkie niestety.Z kluczykami od auta i pigułką w d….. robimy sie waleczne,odbieramy mężczyznom ich zadania,wypieramy z najbardziej męskich zawodów a potem płaczemy w poduszkę i narzekamy na zniewieściałych panów…..U muślinów role są wyraźne i wszystko wtedy jest na swoim miejscu,jak przykazał Pan Bóg i dlatego rosną w siłę.U nas baby rządzą nawet w państwami i nic dobrego z tego nie ma co widzimy.Kobieta z natury powinna być łagodna i opiekuńcza,to mężczyzna jest od ochrony ,walki i zdobywania pożywienia…….Niestety ktoś już od dawna robi nam wodę z mózgu,wmawiając że szczęście to samorealizacja,zakupy bez opamiętania i operacje plastyczne,a szczęście to pełna rodzina, dzieci i dom pachnący jedzeniem.Pozdrawiam

  5. Czytałem Schopenhauera. Pisał wyraźnie, że argumenty ad personam są ostatecznością, stosowaną gdy brakuje tych ad meritum. Schopenhauer twierdzi, że jeżeli ktoś ich używa, to znaczy, że już przegrał dyskusję. Fraza „pojadą Schopenhauerem” jest więc brzydkim uproszczeniem.

    Schopenhauer to równy gość. Uważał Gdańsk za polskie miasto, mimo że był Niemcem urodzonym w Gdańsku.

    od RacimiR: Dlaczego to brzydkie uproszczenie? Jest właśnie tak jak napisałeś – lewacy nie mają argumentów, to obrażają i wyzywają od kaczych gnomów.

    1. ….przy czym lewaka nie interesuje, że „przegrał dyskusję” tylko to, że sobie ulżył czyli pokrzyczał i powymachiwał rękami….. 😀

      od RacimiR: Uznając, że tym samym wygrał dyskusję 😉

    2. Dlatego, że Schopenhauer opisał dużo różnych rodzajów argumentacji i trików erystycznych. Argumenty ad personam wymienił na końcu i opisał je negatywnie. A pisząc „pojadą Schopenhauerem” sugerujesz, że właśnie ad personam jest esencją erystyki wg Schopenhauera. Sprowadzasz Schopenhauera do ad personam.

      To trochę tak, jak sprowadzanie działalności Hiszpańskiej Inkwizycji do palenia heretyków na stosie, mimo, że takich wyroków było zaledwie kilka i były wydawane w ostateczności, jeżeli oskarżony o herezję uporczywie przy niej obstawał. Na codzień ta organizacja zajmowała się głównie tropieniem kryptoislamu, co było niezbędne ze względu na kitman stosowany przez muzułmanów.

      od RacimiR: Masz rację, użyłem skrótu myślowego, pomijając początkowe rozdziały książeczki, no ale w XXI wieku i upadku zasad dyskusyjnych ostatni rozdział jest najważniejszy, najpopularniejszy i najważniejszy.

      1. Już Stirlitz wiedział, że ludzie pamiętają tylko koniec rozmowy.

        od RacimiR: Duża podaż zjawiska, to i duża pamięć.

  6. Dwa wydarzenia: gwałt w Riminii, potem grzeczne aresztowanie sprawców (delikatne obchodzenie się, błysk fleszy, pewnie kulturalne przesłuchanie itp) oraz skatowanie prawie na śmierć polskiego kibica przez duńską policję (świętoszkiem pewnie nie był, ale nie o to teraz chodzi) – to pewnego rodzaju przesłanie lewackiej, neokomunistycznej Europy (a właściwie kryminalnych elit nią rządzących).

    „Murzynki – jeszcze trochę cierpliwości, jeszcze trochę wytrzymajcie, niedługo będziecie już mogli robić to co lubicie czyli mordować, rabować i gwałcić. A wy, Polacy ze swoim państwem narodowym, konserwatyzmem, religijnością i dumą – będziecie zaj***bani!!!”

    Przesadzam? Posłuchajcie więc pana Krzysztofa Karonia – on prawie dokładnie o tym mówi:
    https://www.youtube.com/watch?v=RdhA-NMmtao&feature=youtu.be&t=5490

    od RacimiR: Akurat ten najbardziej skatowany kibic nic złego nie robił, szedł sobie spokojnie z żoną. Polecam fejsbuka tego gwałciciela z Konga – Gaweł chyba wykupi całe światowe rezerwy papieru, żeby to wszystko zgłosić do prokuratury, więc lewacy przestaną protestować przeciwko wycince w Puszczy.

      1. michnikuremek – przeczytałem twoj kolejny wpis. Jakie ty musisz mieć kompleksy to tylko czołówka psychiatrii światowej może to rozwikłać. Ziejesz nienawiścią na kilometr, strasznie słaby musis zbyć.
        masz tu biednego kibica z żoną z Polski:
        http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/polak-pobity-w-danii-to-neonazista-po-odsiadce/d22bg35
        I co? Żydowski szmatławiec i „lewacka” (czyli dla ciebie inna niż twoja) propaganda? Nazywaj dalej nazioli patriotami. Powinieneś żyć w czasach Adolfa i Józefa, znalazłbyś swoich idoli szybko.

        od RacimiR: Prawo Godwina już w drugim wpisie, szybki jesteś 😉 Niech pokażą te swastyki i filmik, bo „Fakt” to gazeta mało poważna, która wiele razy próbowała łączyć Polaków z Nazizmem. No, chyba że coś konkretnego tam jest oprócz spekulacji anonima, bo ja nie umiem wejść na tę stronę – wyskakuje jakiś potworek z napisem „reklamy nie są takie złe”.
        Głownie chodzi o film, bo nawet gdyby miał te swastyki, to nie eksponował ich publicznie, a za poglądy (jeszcze) nie biją.

        1. Byłe prawo Godwina, podobno się z niego wycofał po ostatnich zamieszkach w US. Pomimo dużej erudycji i wiedzy zniechęca mnie jednak Twój relatywizm i argumentacja niewiernego Tomasza – nie uwierzę, dopóki nie zobaczę. Zgadzam się, Fakt to taki komiks dla nielubiących za dużo czytać. Ale skądś wiedzę mają, tvn24 też to podał, Sportowe Fakty i inni powielają. Nieprawda? Droga wolna do sądu. Facet jest wymalowany i jako typ na bakier z prawem anonimowy nie jest. Może mają info prosto z komisariatu, nie wiadomo. Nie mów proszę, że nie pokazuje swastyk, czyli poglądy można sobie mieć. Nazizm nie jest ideologią, tylko czystą zbrodnią. To naprawdę bez znaczenia dla Ciebie, że ktoś ma pacyfę, anarchię, Buddę, jin-jang a swastykę? Zerknij sobie, link do popatrzenia na innego kibica „patriotę” z Lechii (oprócz swasty ma problem z tatułażem Wisły;)).
          Proszę nie mówmy na czarne i białe szare:
          http://z6.invisionfree.com/UltrasTifosi/index.php?showtopic=4518&st=22616

          od RacimiR: Wszyscy to podali, ale też wszyscy dla zabezpieczenia powołują się na „Fakt”! Czyli źródło jest jedno, w dodatku o słabej reputacji. Tak samo, jak choćby z „brakami warsztatowymi” Wojciecha Manna – też wszyscy to podali, a gdy wyszło na jaw, że to kłamstwo, to pani Kublik powiedziała, że anonimowy informator wprowadził ją w błąd i niniejszym uznaje sprawę za zamkniętą… Czy to grzech w takiej sytuacji być lekko podejrzliwym?
          „Fakt” przez lata pracy zasłużył sobie na tę podejrzliwość, zwłaszcza że jest to ideologiczna gazeta niemiecka, a sprawa łączenia Polaków z nazizmem mocno wpisuje się w interes Berlina.
          Nie bronię poglądów typa, bo sam nie toleruję nazizmu i swastyki (nazizm w wydaniu polskim to jakaś groteska, wszak to ideologia wyłącznie niemiecka). Jednak gościu leżał spokojnie na glebie, więc należało go przewieźć do aresztu i osądzić (nawet za te tatuaże, o ile to jest nielegalne) – tak, jak to się robi w cywilizowanych krajach. Zamiast tego we trzech go okładali pałami, mimo że nie stawiał oporu i był cały w krwi.
          Swastykę zestawiam na równi z sierpem i młotem, a nie z pacyfą i Buddą. Gościu ewidentnie extra oberwał za poglądy i poprawność polityczną.
          Na tej samej zasadzie należałoby profilaktycznie położyć na asfalcie członków demonstracji Antify i spałować do nieprzytomności, bo też chuliganią i też mają symbole totalitarnego reżimu, ale podejrzewam, że dla nich osobiście zrobiłbyś wyjątek 😉 Wszak już wiemy, że chętnie wprowadziłbyś różne kodeksy karne w zależności od poglądów sprawców (czyli klasyczny faszyzm).
          Pomijam już to, że na chwilę obecną nie ma żadnych dowodów na to, że gościu w tej Kopenhadze się w ogóle awanturował, na filmach nic nie ma (mimo, że 'Fakt’ pisze, że widać, ale ja chyba jestem ślepy, bo na tym ich filmiku nic takiego nie widzę).

          1. Czyli jak pan ma brzydkie tatuaże to wolno go zabić. Dziękujemy Ci Andrzeju za rozjaśnienie sytuacji.

          2. Nie wiem, w którym zdaniu wprowadzam różne kodeksy karne. Czytając o Antifie wiadomości są niejednoznaczne, na pewno w naszej części Europy nikt z nich nie tatuuje sobie sierpa i młota. Znalazłem jakieś foty z Warszawy,ale tam jakaś dobudówka komunistyczna próbowała się podłączyć i ich przegonili. Wertując strony zachodnie jest już gorzej, bo można zobaczyć sierp i młot, ale w krajach, gdzie komunizmu nigdy nie było (np. włoski klub Livorno) i znają go głównie z książek, a nie doświadczeń narodowych. Manifest Antify jest antytotalitarny, ,a że problem jest z naziolstwem na ulicy a nie komunistami to jest to dla nich nr 1. Kończąc powyższy dialog pisany powiem krótko, spotkałem w życiu niejednego nacjonalistę i naziola – po głębszej rozmowie żadnej różnicy, ziejąca ksenofobia, rasizm i nienawiść. Czasy się zmieniły i trzeba było przebrać ciuchy i koszulki naziolskie zamienić na Polskę Walczącą, tamto stare stało się niemedialne. I nawet jeśli jakiś procent tu obrażam,nie zmienia to ogólnego trendu. Nadszedł czas mody i zarobku na symbolach.

            od RacimiR: Klasyk – porównanie naziolstwa do Polski Walczącej oraz groteskowe wybielanie komunistycznego reżimu, który zabił wielokrotnie więcej ludzi, niż Hitler, a mimo to traktowany jest z dużą taryfą ulgową.
            W Szwecji też nie było naziolstwa, czyli gdybyśmy grali ten mecz po drugiej stronie Cieśniny Sund, to swastyki byłyby OK?
            Komuna ma więcej symboli, mocno akceptowanych (delikatnie mówiąc) przez lewaków – Lenina, Che, pełno pomników. Traktujmy te reżimy równo.
            A kto w co się ubiera to nie jest Twoja sprawa, załóż sklep z ciuchami patriotycznymi to będziesz bogaty. Albo załóż koszulkę z Wałęsą dla przeciwwagi, a jak dostaniesz w cymbał to domagaj się dożywocia za „pobudki”.
            W temacie nie chodzi zresztą o te zasrane swastyki (których pewnie policja nawet nie widziała, by były pod ubraniem), tylko o to, że gościa spałowali na środku ulicy, mimo że nie stawiał oporu. Nawet z zamachowcami terrorystycznymi (nie stawiającymi oporu) policjanci się tak nie obchodzą, tylko kulturalnie w kajdanki i na komisariat.

        2. „Nienawiść”, „kompleksy”, „psychiatria” no i oczywiście Adolf i Józef (domyślam się, że chodzi o Stalina, choć lewak powinien go uwielbiać).

          Zastanawiam czy te lewaki dostają jakieś specjalne biuletyny czy instrukcje? No bo wszyscy bełkoczą te same idiotyzmy.

          Gdybyś „Andrzej” czytał „dzieła” Freuda, to byś od razu się domyślił, że to co tutaj piszę wynika z moich poważnych problemów seksualnych związanych z zaburzeniami erekcji…… Pani doktor powiedziała, że nawet viagra mi nie pomoże….
          Pozostało mi więc tylko zaspokajać się na blogu RacimiRa….. 😀 😀 😀

          1. Ale gdzie Ty Racimir traktujesz reżimy równo? Nigdzie nie widzę krytycznych komentarzy i artykułów odnośnie przemocy z pobudek czysto rasistowskich, neonazistowskich zlotów, neonazistowskich zespołów promujących się od niedawna jako patriotyczne, wszechobecnej ksenofobii na stadionach (wczorajsze zdjęcie „kibica” Lechii też nie było takie straszne, prawda?), nazistowskiej strony internetowej B&H, Redwatch, rozbijania kolejnych gangów kibolsko-nazistowskich. Jak to wyliczyłeś, że reżim komunistyczny wymordował więcej osób? Stalinizm to dla Ciebie komunizm? Realny socjalizm w Polsce to też komunizm? Gdzie jest różnica między stalinizmem i nazizmem? W kilku teoretycznych wątkach? Jedno i drugie nienawidzi odmienności, gardzi człowiekiem, jest reakcyjne, oparte na strachu, szantażu i demonach dokoła. Zresztą cały ten Twój anty biały rasizm, szczególnie w Polsce to tylko kolejny portal dla jaskiniowców typu „michnikuremek”, którzy jednym słowem „lewak” uprościli sobie język dla krytyki wszystkiego, co wykracza poza mierny i mizerny nacjonalistyczny pogląd na świat. Dla takich pustych troli nic nie potrafiących i nic nie pojmujących nie pozostaje już nic innego, niż duma z ojczyzny, flagi i koloru skóry, no bo co zostało?

            od RacimiR: Reżimy nie są traktowane równo w przestrzeni publicznej. Denazyfikacja w Polsce przebiegła błyskawicznie, a dekomunizacja wlecze się jak wóz z węglem. Symbole komunistyczne są obecne w przestrzeni publicznej, a nazistowskich nie ma. Jeżeli będzie w tym względzie równość, to ja też zacznę krytykować po równo. Póki co walczę o zrównanie tych obu reżimów i dekomunizację do poziomu denazyfikacji. Nie uważam, że największym problemem jest nazizm, skoro: 1) jest 100 razy mniej popularny i obecny w życiu publicznym, niż komunizm, 2) jest 100 specjalistycznych organizacji, które zwalczają nazizm zawodowo.
            Stalinizm to komunizm, a co niby to było? Tak samo jak Hitleryzm to nazizm. Zresztą oba do siebie podobne – tylko wróg do eksterminacji się różnił (u jednych rasowy, u drugich klasowy – ci drudzy mieli do dyspozycji Syberię, gdzie mogli robić to bardziej dyskretnie). Nikt nie mówi, że nazizm jest fajny, tylko został „źle wprowadzony”, a u komuchów taka gadka jest nagminna. Komunizm próbowano wprowadzać ze 100 razy w różnych krajach i zawsze wychodziła chujnia, więc najwyższy czas przyjąć do wiadomości, że ta ideologia nie ma racji bytu w cywilizowanym świecie, a próba nr 101 wcale nie będzie lepsza, niż poprzednie.
            Dużo większym problemem jest dla mnie wszechobecny komunizm, reżim popularniejszy od nazizmu, który spotykam na każdym kroku. Tak samo jak, większym problemem są gwałty na kobietach, niż gwałty na mężczyznach (które niewątpliwie krzywdzą podobnie, ale jednak ich popularność jest diametralnie inna). Nazizmu nie widuję na co dzień, chyba że w gazecie Wyborczej (np. artykuł z lalkami w Gdańsku). Komunizm owszem. Widuję codziennie czerwone gwiazdy, sierpy i młoty, che Guevary, a niedaleko mnie na bloku mieszkalnym jest stary mural Lenina na kilkanaście metrów kwadratowych. Nie mam zamiaru koncentrować się na zwalczaniu resztek nazizmu, zakonspirowanych do granic możliwości, gdy codziennie mam do czynienia wszechobecnym komunizmem. Tak samo nie mam zamiaru koncentrować się na dyskryminacji muzułmanów w Polsce, gdy z krajach muzułmańskich Polak byłby zdyskryminowany 100 razy bardziej. Ty byś pewnie chciał, żeby te nożyce się jeszcze bardziej rozwarły, nie rozumiejąc, że to doprowadzi do coraz większych napięć. Multikulturalizm nie udał się w żadnym kraju – wszędzie są potężne tarcia rasowe, a tu jeden z drugim chce nam zainstalować podobną sytuację w Polsce i dać potężny bonus ochronny dla przybyszów.
            Gdzie są te neonazistowskie zloty niby, bo ja nie słyszałem o żadnym. Jak to Tobie podobni mówili o „Klątwie” – jak nie byłeś, to nie krytykuj. Redwatch – faktycznie mega problem, strona nie aktualizowana chyba od 10 lat, mająca serwer poza granicami Polski. Bliźniaczych stron lewackich jest 10 razy tyle, w dodatku legalnych, często dofinansowywanych przez publiczne środki.
            Skoro gangi kibolsko-nazistowskie są rozbijane to w czym problem? Słyszałeś o rozbiciu gangu komunistycznego?
            Nie podoba Ci się, to nie czytaj. Masz wiele alternatyw, gdzie znajdziesz treści dużo bardziej odpowiadające Twoim „antyfaszystowskim” poglądom. Masz jakieś przeczulenie na punkcie nazioli. Nie wiem, czy pamiętasz lata 90-te, ale od tego czasu ich ilość spadła o 90%.

          2. Co do jednego masz rację Andrzeju, słowo „lewak” to jakaś zjebana nowomowa i uproszczenie nie przystające do języka polskiego.
            Adekwatnym i właściwym określeniem jest debil, imbecyl, idiota, zboczeniec lub po prostu człowiek chory psychicznie, więc plus dla ciebie za trafne spostrzeżenie.
            Mam prośbę, czy taki nowoczesny jaśnie oświecony intelektualista jak ty, mógłby nam w dwóch słowach wyjaśnić czym jest narodowy socjalizm i dlaczego jest takim ogromnym problemem w polskiej przestrzeni publicznej?

          3. Nie podświetla mi odpowiedzi pod Twoim ostatnim komentarzem Racimir? Czy zostałem zablokowany w tym wątku?

            od RacimiR: Ja nic nie blokowałem. Może jakiś błąd techniczny? Spróbuj napisać jeszcze raz.

          4. Do Racimir: Chyba miałem problem z systemem. Dzięki za odpowiedź, nawet trochę przydługą, bo aż tak literalnie nie musisz mnie oświecać, choć pewnie masz inne wrażenie. To dość dyskusyjna sprawa, czy ja mam przeczulenie na punkcie nazioli, czy Ty komuchów, czy też popularnych ostatnio lewaków dokoła. Ja szczerze nie widzę czerwonych gwiazd, Lenina i innych, gdzie mogę się tego naoglądać? Tak, Che już prędzej. Ale chcesz postawić znak równości między Adolfem i nim? Został okrzyknięty przez wiele środowisk jako ikona rewolucji i walki z imperializmem, a na Kubie ma status bohatera narodowego. Nie znam innych środowisk oprócz B&H dumnych z Adolfa, może ktoś by się znalazł w niemieckiej NPD albo wśród polskich patriotycznych kibiców ze swastykami na ciele. Jesteś inteligentny facet, a załamujesz tekstami o szybkiej denazyfikacji i ślamazarnej dekomunizacji. Ten drugi system miał niestety okazję bardzo mocno wedrzeć się w polskie życie polityczne i społeczne, stąd trudniej go wyplenić.Ideologia NS takiej „szansy” na szczęście nie miała. Pamiętam lata 90-te, ale nie zgadzam się, że naziolskie zapędy zmalały o 90%. One ewoluowały ideologicznie i wizualnie. Zamieniono symbolikę na narodową, a zielone i czarne kurtki lotnicze oraz glany na adidasy i sportowe ciuchy. Nowym wrogiem stał się lewak, gender, tęcze, „ciapaci” etc. Zródło nienawiści pozostało to samo – niechęć do wszystkiego co inne i obce, proste recepty na wszystko typu „Co z uchodźcami? Zatapiać!”, jak powiedział pewien profesor na szczęście już wąchający kwiatki od spodu, duma z rzeczy niezależnych od samego człowieka jako uzupełnienie zżerającej od wewnątrz pustki i frustracji. Nigdy nie słyszałem o komunistycznym gangu w ostatnich latach, chyba że to może dla Ciebie np. partia Razem? Za to codziennie widzę na murach WHITE POWER, gwiazdy Dawida oznaczające pogardzanego wroga etc. Dla Ciebie to margines, dla mnie potencjał do wykorzystania dla fałszywych proroków. Tak czy siak życzę Ci, żeby te proporcje, o których piszesz bardziej zrównoważyły się w głowie, chociaż czas temu nie sprzyja, a problem terroryzmu i uchodźców jeszcze długo będzie dzielił i dostarczał fobii. Jest to coś, czego nikt nie przewidział i ani Ty ani ja nie mamy tu idealnego rozwiązania, choć taki „lewak” jak ja również jest ze większymi restrykcjami, a nie ustępstwami.

            od RacimiR:
            Nie wiem skąd jesteś. W mojej okolicy jest mural Lenina w Piekarach Śląskich, ulica Kotuchy, widać dobrze z DK94. W Dąbrowie Górniczej jest Pomnik Armii czerwonej z „piękną” czerwoną gwiazdą, odnowiony, odmalowany, zawsze leżą przy nim świeże kwiaty. Ostatnio byłem w czeskiej Pradze – pół miasta oblepione jest reklamami z dorodnym sierpem i młotem, zachęcających do odwiedzin muzeum KGB. A gdzie mogę ten wszechobecny nazizm znaleźć, skoro już na tą sferę weszliśmy? Tylko nie pisz mi o starych bohomazach w oficynach walących się kamienic, których nie ma za co odmalować, tylko o oficjalnych przykładach, finansowanych z publicznych pieniędzy.
            Che i Adolf to dla mnie jedno i to samo. Gdyby Hitlera nie zdelegalizowano na całym świecie, to pewnie też miały wielu wyznawców.
            Pełną dekomunizację dałoby się przeprowadzić w pół roku, ale nie ma do tego woli politycznej. Idzie to tak ślamazarnie, bo komuniści nadal mają wiele do powiedzenia w Polsce (przez 8 lat rządów Po/PSL nie zrobiono w tym kierunku absolutnie nic). Obecnie każdy dekomunizacyjny kroczek to wielki raban postkomuny, np. odebranie przywilejów SBkom czy zmiana nazw ulic. Bo biedny Zenon, dostając emeryturę taką samą, jak reszta Polaków nie będzie miał na leki i trzeba będzie dowody osobiste wymienić na całej ulicy (chociaż nowe dowody są bez adresu).
            Skoro wg Ciebie nazizm ewoluował do patriotyzmu, to Stalinizm analogicznie ewoluował do lewactwa, sprowadzania nachodźców, genderu, feminizmu i pseudoekologii… Łączenie wszystkich nielubianych zjawisk z nazizmem to klasyczne Prawo Godwina. Arabia Saudyjska czy Izrael to też widocznie naziści, bo też nie przyjmują „uchodźców”.
            Gwiazdy Dawida na murach to w 99% sprawy kibolskie, zwłaszcza jeżeli chodzi o Kraków (Cracovia) i Łódź (ŁKS). Nie widzę w tym antysemityzmu, bo tu chodzi o obrażenie znienawidzonego klubu, a nie Żydów.
            Napisy White Power niekiedy widzę (nowe) – jest to dla mnie naturalna reakcja obronna przez próbą zainstalowania tutaj islamskich najeźdźców. Im bardziej forsowana będzie „relokacja” (przypominająca notabene nazistowskie obozy koncentracyjne) – tym takich napisów będzie więcej.
            Tak jak napisałem – jeżeli totalitaryzmy się zrównoważą, to ja również. Obecnie – nie mam zamiaru zwalczać resztek nazizmu (bo nie mam z nim na co dzień do czynienia), skoro komunizm ma się w Polsce świetnie, a nazizm z braku jakichkolwiek objawów odnajduje się w sklepowych lalkach, unoszących w górę lewe ręce ze zgiętymi palcami. W Polsce nazizm praktycznie padł, ale niektórym lewakom to nie na rękę, więc nazistami nazywają wszystkich tych, którzy im się nie podobają.

    1. Dla mnie podejrzane jest, że winni sami się zgłosili na policję. Wygląda na to, że mafia (do której należeli) kazała im się zgłosić. Powodów mogę się domyślać – prawdopodobnie mafia obawiała się zmniejszenia zysków z turystyki.

      Nota bene to raczej nie pierwszy „międzykontynentalny” gwałt we Włoszech, ale być może pierwszy, którego nie udało się zamieść pod dywan. Sukcesem było więc nagłośnienie tej sprawy.

      Być może mocna wypowiedź Jakiego wcale nie była spontaniczna – może właśnie o to chodziło, żeby sprowokować media głównego ścieku, a tym samym nagłośnić sprawę.

      od RacimiR: Może zgłosili się dlatego, że są nieletni i pewnie z tego powodu dostaną wyroki w zawieszeniu, a prawdziwy sprawca poszedłby siedzieć albo zostałby deportowany do Afryki. Klasyczne „słupy”.

      1. W „słupy” za bardzo nie wierzę, bo by odpadli na rozpoznaniu, sprawa by się rypła, organy wznowiłyby poszukiwania i sprawa żyłaby w mediach dłużej.

        Poza tym – co mafia miałaby do zyskania, wydając w ręce policji dwóch niewinnych żołnierzy zamiast dwóch winnych żołnierzy? Nieletniość nie gra roli – jak sprawa przycichnie, to i tak ich wypuszczą.

        od RacimiR: Może wybrali podobnych? Nie wiem czy to mafia, może sami gwałciciele ich wynajęli. Albo gwałciciele byli ważnymi ogniwami mafii? Nie wiem jak we Włoszech, ale nieletniość w Polsce ma bardzo duże znaczenie – za wszystko grozi co najwyżej poprawczak.

        1. Fantazjując możemy daleko popłynąć i to nawet rozwija, ale patrząc na sprawę realistycznie, jestem skłonny raczej uwierzyć, że to są rzeczywiści przestępcy i rzeczywiście są – przynajmniej oficjalnie – nieletni, a ich szefowie kazali im się zgłosić.

          Natomiast nie wierzę w to, że mafia ryzykowałaby wystawianie słupów, bawienie się w szukanie podobnych i ryzykowanie, że sprawa się rypnie – po co, skoro można po prostu wystawić tych co trzeba, a i tak kara spotka ich niewielka?

          od RacimiR: Nie wiadomo, czy słynna włoska mafia w ogóle miała coś z tym wspólnego. Tam raczej nachodźców nie przyjmują, nie licząc najniższych stanowisk „ulicznych” typu złodziej czy diler, a tacy raczej nie mają „kryszy”, prędzej „jak nabroiłeś, to spierdalaj i trzymaj się od nas z dala, żeby mi przypału nie narobić”. Prędzej byłbym skłonny stwierdzić, że to sami nachodźcy między sobą ustalili.

          1. Złodziej, diler, ale przede wszystkim żołnierz. Oni tam jednak potrzebują mężczyzn agresywnych a jednocześnie odważnych, a tych coraz trudniej znaleźć wśród rodowitych Włochów.

            Nachodźcy raczej nie mają takiej organizacji, żeby wystawiać się nawzajem (to nie jest takie proste, wymaga to wewnętrznego aparatu represji a także powiązań z więziennictwem i wymiarem sprawiedliwości).

            od RacimiR: Żołnierze to nachodźcy, ale cały „zarząd decyzyjny” to Włosi, którzy mogą wymienić cała „kadrę najniższego szczebla” w krótkim czasie (chętnych nie brakuje z powodu podaży imigrantów). Wystawianie się nawzajem jest bardzo proste – biorą znajomych małolatów i przekonują, żeby się przyznali, a dostaną nagrodę materialną. Powiązania z więziennictwem i sądownictwem są wysokie – o to dba „filantrop” z New York.

      2. Boją się spadku wpływów z turystyki, a poruszenie włoskiej policji i poszukiwania psują i utrudniają im prowadzenie swoich „interesów”. W latach 70-tych z tych samych powodów mafia wypowiedziała wojnę Czerwonym Brygadom, a w latach 30-tych mafia amerykańska włączyła się w poszukiwanie porwanej córki Charlesa Lindbergha.

        1. Tym razem mafia najwyraźniej postąpiła pragmatycznie – zamiast walczyć z wysokomelaninowymi przybyszami, włączyła ich w swoje szeregi. Oni tam jednak potrzebują mężczyzn agresywnych a jednocześnie odważnych, a tych coraz trudniej znaleźć wśród rodowitych Włochów.

          Inaczej już dawno byśmy mieli brawurowe akcje na morzu, zatapianie pontonów, ataki na taksówki Sorosa, itd. albo chociażby takie akcje jak #DefendEuropaID tylko w wykonaniu mafii, a nie tożsamościowców.

          Podsumowując – wojny mafii z islamem nie będzie.

      3. Założę się że to trzydziestoletnie konie podające się za 17 latków jak wszyscy uchodźcy. O tutaj jeden z tych rzekomo nieletnich- http://www.gk24.pl/polska-i-swiat/a/gwalt-na-polce-w-rimini-przywodca-grupy-napastnikow-guerlin-butungu-nie-zaluje-swojego-czynu,12448068/
        Całkiem dojrzały jak na 17 lat co nie? Pewnie nikt nie ośmiela się tam podważyć ich wieku ze strachu przed oskarżeniem o rasizm, faszyzm itd.
        Strasznie mnie wkurwia że jako Polacy jesteśmy na samym dnie jakiejkolwiek hierarchii, niżej niż uchodźcy albo brudasy z antify wobec których policja na zachodzie nie potrafi lub nie może być tak brutalna i zdecydowana jak wobec Polaków.
        Niestety to samo w Polsce- jak polak poszarpie policjantowi mundur, albo strąci mu czapkę to grozi mu za to 10 lat pierdla i przy okazji załapie się na tortury na komisariacie. Tymczasem jakiś żyd/arab? w Warszawie pociął policjantowi mordę nożem i nie został nawet postrzelony w kolano tylko bezpiecznie obezwładniony.

  7. Na specjalne „wyróżnienie” zasługuje również tekst niejakiego pracownika bolońskiej organizacji sprowadzającej nielegalnych imigrantów do Europy, lewaka o orientalnym imieniu Abid Jee, którym odniósł się do gwałtu w Rimini tymi słowami „Gwałt tylko na początku jest najgorszy, potem kobieta staje się spokojna i cieszy się normalnym stosunkiem seksualnym”. Ciekawe jak reszta lewaków ustosunkowała się (że użyje takiego zwrotu), do tej wypowiedzi a w szczególności niegrzeszące rozumem feministki?

    od RacimiR: napisałem o tym gagatku z ostatniej „prasówce”. Lewactwo oczywiście udaje, że nie słyszało tej wypowiedzi.

    1. Witold Gadowski wielokrotnie mówił, że w tamtejszej „kulturze” gwałt nie jest niczym nagannym – ot, facet musi sobie ulżyć to i gwałci. A ponadto tam ofiara gwałtu często jest skazywana na śmierć jako puszczalska.

      Inaczej jest u nas – gwałty się także zdarzają, ale zapadają wysokie wyroki, a taki gwałciciel w więzieniu ma przej***bane. Z tego też powodu ekstradycja tych bydlaków do Polski i umieszczenie ich w Sztumie lub w Rawiczu byłoby dla nich największą karą – nie dość, że czarny, to jeszcze gwałciciel, który skrzywdził polską kobietę…. Oj, hebanowi chłopcy długo by tam nie pożyli……

      Lewak jako osoba upośledzona na umyśle nie jest w stanie tego przyjąć do wiadomości.

      1. Bosman Nowicki

        Gadowski tak nie powiedział, przekręcasz jego wypowiedź. Nie powiedział „że tam gwałt nie jest niczym nagannym”, tylko że w pewnych okoliczościach(np. inaczej traktuje się gwałt na muzułmance a inaczej na niewiernej), jest do niego inny stosunek niż w Europie.

        1. Za gwałt na muzułmance karana jest muzułmanka – np. poprzez ukamienowanie.
          Gwałt na niewiernej to dla niej zaszczyt i właściwie przejście na islam.
          Gadowski wielokrotnie o tym mówił.

  8. Po co w każdym artykule te odniesienia do stowarzyszeń typu Nigdy Więcej etc.? Te stowarzyszenia nie powstały po to, żeby bronić Polaków przed rasizmem, bo w Polsce nic takiego nie istnieje. Za to nienawiść do każdego odmiennego jest tu na porządku dziennym, naprawdę autor jest tak ślepy? Jest grupa ludzi, która zdecydowała się nie patrzeć na to przez palce. Mieszkam w Lubawie (warmińsko-mazurskie), znajoma wyszła za Tunezyjczyka, ten facet od lat jest szykanowany i chodzi z obitym ryjem. Niedawno mieli wjazd na chatę. Policja rozpatruje to jako zwykłe włamanie. I co, pasuje prawda?
    Autor w artykule używa hipotez, że czarni jakby mieli chatę, to by 10 dni gwałcili, z taką logiką nasi na plaży też gwałciliby tylko godzinę. Jaki sens ma ta strona? Komu służy? Wystrczy już ONRów i innego gówna.

    od RacimiR: Ta strona jest uzupełnieniem tych brakujących elementów, o które dbają Nigdy Więcej. One istnieją, tylko są wyciszane. Też miałem obity ryj wielokrotnie i nikt się mną specjalnie nie przejmował. „Nasi” na plaży też gwałciliby tyle samo, co nachodźcy, zgadzam się.
    Czy ja mogę sobie poślubić mieszkankę Tunezji, osiedlić się tam i w razie kłopotów liczyć na ochronę tamtejszych antyrasistów?

    1. W Polsce anty-biały rasizm niestety istnieje. Rasistą jest m.in. ten, kto uważa, że wjazd na chatę miałby być rozpatrywany inaczej niż zwykłe włamanie tylko dlatego, że poszkodowany jest Tunezyjczykiem.

      Wymiar sprawiedliwości w Polsce także jest anty-biało rasistowski, bo np. napaść na tle rasowym jest traktowana inaczej niż zwykła napaść – a nie powinna.

      1. Panie Racimir – tak, pierwsze zdanie mnie przekonuje, bo czasem działanie tych organizacji rzeczywiście jest boleśnie jednostronne. Czy był pan obity za kolor skóry? Ten kolo u nas jest oficjalnie ciapatym, potem jeszcze muzułmaninem. Czy sprawcy byli wściekli na pana karnację i wyznanie? Co do Tunezji nie wiem, zakładam że nie. Ale to nie Tunezja szczyci się poziomem rozwoju, tolerancji, prawami człowieka etc. Możemy się równać do Togo, ale po co? Chyba nie chcemy zawrócić cywilizacyjnie?
        Michnikuremek – poziom słabego gimnazjum, więc szkoda słów.
        Xyhu – zetknąłeś się kiedyś w życiu z czymś takim jak logika? A chociaż czytanie ze zrozumieniem? Gdzie tam jest napisane wyżej, że policja ma inaczej traktować sprawę bo to Tunezyjczyk? Powtórzę ci, bo zakładam że rozumiesz coś tam, ale więcej niestety nie jesteś w stanie. W naszej niewielkiej mieścinie problem istnieje od lat, a żona tego faceta interweniowała wielokrotnie na policji. I trzeba mieć niezwykłą zaporę mentalną, żeby włamanie do domu człowieka od lat obrażanego i bitego za pochodzenie zakwalifikować ot tak jako włamanie. Ale co się dziwić, jak 90% policji ma takie poglądy jak ty.

        od RacimiR: Ja dostałem kilka razy za to, że jestem z innego miasta i nikogo tam nie znałem. Czyli de facto ten sam powód, co Tunezyjczyk, tylko odległośc od macierzy trochę inna. Nikt mnie specjalnie nie bronił z tej okazji. Ja uważam, że powinna panować zasada wzajemności. Skoro Polak nie ma w Tunezji żadnych praw (np. nie może ożenić się z muzułmanką) – to najpierw powinniśmy zająć się tym, aby to wyrównać do poziomu polskiego, a dopiero potem ewentualnie zająć się Polską. Póki co – Tunezyjczyk w Polsce ma 10 razy większe prawa, niż Polak w Tunezji, więc nie uważam, że największym problemem jest zwiększenie tego współczynnika do 20. Nie wiem, dlaczego kara za napaść na tle rasistowskim miałaby być wyższa, niż napaść na innym tle. „Jedno prawo dla nas, a drugie prawo dla nich” – jak śpiewał Kazik Staszewski? Tym sposobem tworzymy grupy uprzywilejowane (brak równości wobec prawa – złamana podstawowa zasada Konstytucji), a spirala nienawiści tylko się nakręca. Jeżeli z obcokrajowców w Polsce zrobimy święte krowy, na które nie można krzywo spojrzeć, to Polacy na pewno ich nie pokochają, a wręcz przeciwnie. Poczują się zastraszeni, a frustracja tylko w nich urośnie. Tak zresztą jest teraz na zachodzie, gdzie tuszuje się przestępstwa południowców. Tolerancji nie da się zbudować przez zaostrzanie prawa wobec określonych przypadków przestępstw – efekt będzie dokładnie odwrotny.
        Związki międzyrasowe wszędzie cechują się tym, że są bardzo trudne i narażone na nieprzyjemności. Znajoma wiedziała w co się pakuje, więc powinna to zaakceptować, a nie próbować zmieniać świat. Zawsze można wyjechać, ale de facto nigdzie nie będą bezpieczni. Taki świat.
        PS: Waż słowa, za „zawrócić cywilizacyjnie” już byś mógł mieć proces z Ośrodka Monitorowania Rasizmu 🙂

        1. A może ten twój Tunezyjczyk nie dostaje po ryju za to, że jest czarny, tylko za to, że jest świnią?

          Ja mam w sąsiedztwie rodzinę Cyganów i już dwukrotnie widziałem jak tatuś o mało nie dostał po gębie od Polaków. Pierwszy raz, bo nie chciał zapłacić murarzom (robił uniki), a drugi raz jak wreszcie zapłacił, ale mniej niż się umawiali. Wk***wiony murarz potrafi tak dać w gębę, że się trzy dni chodzi do tyłu i kolędy śpiewa….. I co? Gdyby dostał w ryj to też powód byłby rasowy? Pewnie tak. Łajdaki z GW i tłusta Joasia narobiliby wrzasku gdzie by się tylko dało.

          Były już takie przypadki, że jakiś uposażony pigmentalnie oberwał na dyskotece – oczywiście rasizm!!! Ale o tym, że facet się przystawiał do cudzej kobiety to już nikt nie wspomniał….

          Wracaj do oglądania TVNu i tropienia rasizmu, ksenofobii, naizmu, faszyzmu, nietolerancji i co tam jeszcze te wasze zlewaczałe mózgownice wymyśliły do obszczywania ludzi zdrowo myślących.

          1. Jeśli jesteś zdrowo myślący – zdecydowanie dołączam do chorych. Stawiasz gimnazjalne hipotezy, przykłady bierzesz z dupy, a ja nie mogę się zniżyć do dyskusji na poziomie „mąż skatował żonę, to może zasłużyła”? Uposażony pigmentalnie – ten zwrot mówi o tobie wszystko. A ty jesteś pigmentalnie jaki? Upośledzony? Śmiem przypuszczać,że masz plamę na plamie i rzadko się pokazujesz na plaży. Żyda też widzisz w każdej szufladzie?
            Na TVN zerkam od czasu TVPis. Tak jak kiedyś gardziłem tym kanałem, tak dzisiaj dziękuję Bogu, że jest (mówię tylko o info i wybranych filmach filmach), choć za Jedynką tęskno.
            I niczego nie tropię malutki nienawistny człowieczku.
            Nie wiem, co w twoim móżdżku oznacza zlewaczały umysł, ale twój z pewnością jest sflaczały i chromy.

  9. RacimiR! Gratulacje!
    O tym, że zasięg Twojego bloga jest coraz większy świadczy pojawienie się uposażonego lewacznie „Andrzeja”.
    Ciekawe czy to zwiadowca, który przybył tutaj rozpoznać teren i nas, nazioli, faszystów, ksenofobów, islamofobów, homofobów, a potem nastąpi zmasowany atak podobnych osobników?
    Ja osobiście odczuwam satysfakcję, kiedy słyszę takie lewackie epitety pod moim adresem….. Oznacza to bowiem, że jestem człowiekiem normalnie, zdroworozsądkowo myślącym i trzeźwym spojrzeniu na świat…..

    1. Ja nigdzie nie nazwałem cię naziolem etc. Ja systematycznie powtarzam, że reprezentujesz intelektualną pustynię i jesteś słaby – kompulsywnie oczekujesz aprobaty RacimiRa. Samozachwyt nad sobą godny Duce. Kabaret.

      1. Był już Adolf, był Józef – teraz jest Duce.
        Jednym słowem za sprawą uposażonego lewacko „Andrzeja” mamy całą zbrodniczą lewicę w komplecie: nazista, komunista i faszysta.
        Ach, co ja też wypisuję….. Przecież nazizm i faszyzm to ideologie skrajnie prawicowe… A Józef był stalinistą i nie miał nic wspólnego z komunizmem……
        😀 😀 😀

        1. Spokojnie, andrzejowi poowoli sie koncza przywódcy… a jeszcze kimirsen, kimdzongkim choc to nie ta liga.

          1. Jak to co? Tak wygląda „patriotyzm” w praktyce, wieczne wzdychanie do totalitarnych bandytów. To chyba jeden z waszych ulubionych portalików, czyż nie?
            A tak z ciekawości, ten portal poniżej to też zlewaczały, debilny, niewiarygodny, sponsorowany przez Sorosa i żydomasonerię i klekający przed „uposażonymi pigmentalnie”?
            https://stopnacjonalizmowi.wordpress.com/

            od RacimiR: Gzie tam jest jakieś „wieczne wzdychanie”? Ot informacja, że zlot we Włoszech się odbył. W tym kraju to normalka, tam jest nawet klub SS Lazio. Strona raczej niszowa, na pewno nie wiodąca.
            Ta strona 'stop nacjonalizmowi’ (czyli 'start międzynarodówce’) to raczej jakiś samotny wilk, nie potrafiący okiełznać prawdziwego zagrożenia, uprawiający „dziennikarstwo śledcze” na poziomie gimnazjum. Koncerty nacjonalistyczne mu się nie podobają, to może ja będę robił totalitarną sensację z koncertów Pidżamy Porno czy Analogsów 🙂 Albo 2 teksty „Działacz ONR obraża papieża w Internecie” i „Księża Patrioci: Pod rękę z Młodzieżą Wszechpolską”, to ja bym to odwrócił i napisał dwie sensacje – „Działacz Partii Razem obraża księży patriotów w internecie” i „Papież pod rękę z Partią Razem”…
            Raczej nie Soros i żydomasoneria, bo by mu dali hajs na domenę, hosting i ładniejszy szablon. Oczywiście autor z Sorosem na pewno sympatyzuje. Z pewnością też jest zlewaczały, a na 99% klęka przez uposażonymi pigmentalnie.

          2. To jakie to są dzisiaj strony wiodące? Ten portal istnieje od lat i codziennie płodnie wojuje z miłości do ojczyzny (no i faszystów, ale przecież to szczegół).
            Koncerty nacjonalistyczne – prawie na każdym jak nie swasta to B&H. Pokaż zdjęcia z koncertu Analogs czy wspomnianej Pidżamy ze Stalinem, to będziesz wiarygodny i niegimnazjalny.
            Przejrzałem „Stop nacjonalizmowi” – nie ma ani jednego o uposażonych pigmentalnie, za to sporo o białych patriotach uposażonych swastykalnie.

            od RacimiR: Nacjonalizm jest obecnie podzielony (z powodów geopolitycznych) i trudno podać strony „wiodące”. NDIE, Magna Polonia, Kowalski/.Chojecki i wiele innych mediów są bardziej popularne i wpływowe.
            Skąd wiesz, że prawie na każdym nacjonalistycznym koncercie są takie symbole? Jak nie byłeś na „prawie wszystkich” to nie kłam (tak samo, jak z „Klątwą” – ci, co nie byli niech się nie wypowiadają). Nikt nie robi komunistycznych zdjęć na lewackich koncertach (a byłoby mnóstwo tego, sam nieraz pójdę na Dezertera, dawniej na Pidżamę też i widzę jak to tam wygląda), skoro komunizm trzyma się mocno w dużo poważniejszych sferach. A dla lewaków – zdjęcie sprzed x lat z koszulki nazistowskiej to temat na newsa miesiąca. Big Cyc zdaje się miał nawet okładkę z Leninem i mimo to Pan Skiba został „antyfaszystą roku”, był obecny w mainstreamie, w TVP, w KOD. Komunistyczne symbole na demonstracjach ulicznych to normalka. To jest właśnie to wyrównanie o którym pisałem już 3 razy – naziolom zostały już tylko półoficjalne koncerty i jakieś podziemne imprezy (gdzie i tak nie są zbyt mile widziani), a komuna jest 100 razy potężniejsza i panoszy się w najlepsze, więc ja również swój antytotalitarnym stosuję w stosunku 1:100.
            Ten od międzynarodówki może nie pisał o pigmentalnych, ale z pewnością prywatnie bardzo ich lubi. Nie chce mi się czytać jego wypocin, ale rzuciłem okiem i nie widziałem żadnych spraw „mocnych”. Coś jak Tomasz Piątek – jeden ma mózg przeżarty nazizmem, a drugi Macierewiczem i to jest dla nich cały świat, więc węszą, piszą o tym w kółko, ale nic poważnego jeszcze nie znaleźli. Gościu chyba zajmuje się przede wszystkim tropieniem symboli nazistowskich i raz na miesiąc coś mu się udaje znaleźć w 40 milionowym kraju. Niech się po Śląsku przejdzie po starych dzielnicach, to znajdzie kilka krzyży celtyckich na murach, jak znalazł na nowy artykuł.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top