Piosenka „Równe Prawa” i muzyka patriotyczna

Dziś troszkę o muzyce. Ostatnio (po latach) usłyszałem starą piosenkę „Równe Prawa” zespołu Izrael (nazwa zespołu niefortunna, ale to akurat nieważne, zresztą w logo zespołu jest krzyż), po której doznałem olśnienia, które zainspirowało mnie do napisania tego tekstu. Groteska polega na tym, że ta piosenka ma 33 lata, ale aktualna stała się dopiero niedawno. Trudno powiedzieć co autor miał na myśli, tworząc taki kawałek w 1985 roku, być może chodziło o antykomunizm, albo o powrót do rewolucji ’68. Autorem utworu jest Dariusz Malejonek, czyli zagorzały katolik oraz Robert Brylewski- półlewak, ale dzisiaj żyje w nędzy, więc musiał odrzucić ofertę „salonu”, skoro nie zrobiono go drugim Skibą czy Maleńczukiem (Brylewski ma dużo większy talent, niż dwaj wyżej wymienieni). Polecam wysłuchać sobie tej piosenki w spokoju (najlepiej na słuchawkach) z nastawieniem, że jest ona prawicowo-wolnościowa. Jako „mądrość etapu” przyjmijmy, że autorzy antycypowali, tak samo, jak Jan Oborniak z serialu „Zmiennicy” antycypował w swej książce „Krzyk Ciszy”. Poniżej utwór oraz tekst rzeczonego kawałka, praktycznie każdy wers pasuje jak ulał do dzisiejszych czasów.

Dajcie nam równe prawa
Chcemy równych praw dla każdej rasy
Chcemy równych praw dla wszystkich ludzi
Dosyć, dosyć już wojen
Dosyć, dosyć już przemocy
Dosyć, dosyć nienawiści
Dosyć !
Dajcie nam równe prawa
Bóg ojciec nasz
Uczynił nas wszystkich wolnymi
Uczynił nas wszystkich równymi
Przestańcie toczyć głupie wojny
Przestańcie uczyć w szkołach nienawiści
Przestańcie okłamywać małe dzieci
Przestańcie !
Dajcie nam równe prawa
Dajcie nam równe prawa
Gdzie jest prawo, gdzie sprawiedliwość ?
Gdzie jest prawo, gdzie sprawiedliwość ?
Naturalne prawo, naturalne prawo
Naturalne…
Przestańcie wywyższać
Przestańcie poniżać
Przestańcie !
Dajcie nam równe prawa…

Genialny tekst, jak na 2018 rok w zlewaczałej Unii Europejskiej. Poniżej moja mini-analiza tej piosenki. Biały człowiek nie ma równych praw, jest zdyskryminowany względem muzułmanów i murzynów. Pigmentalnie uposażony gwałciciel dostaje mniejszy wyrok, niż biały człowiek, który opluł murzyna. Dosyć wojen (gdzie agresorem jest USrael, a efektem jest chaos i rzeka uchodźców), dosyć przemocy (dzisiaj był zamach dżihadysty w Belgii, 4 osoby nie żyją), dosyć nienawiści (islamskiej oraz lewackiej, którzy nienawidzą wszystkich wolnościowców i prawicowców). Bóg, ojciec nasz uczynił nas równymi, a marksistowskie lewactwo próbuje to zmienić, stosując faszystowski system przywilejów dla swoich popleczników. W szkołach uczy się nienawiści (np. przymusowe wycieczki całych klas do meczetów w Niemczech czy Szwecji) oraz okłamuje się małe dzieci (seksualizacja, dżenderyzm, pedagogika wstydu). Przestańcie to robić! Gdzie jest prawo, gdzie sprawiedliwość? (Maleo z Brylewskim antycypowali nawet nazwę partii, która powstała kilkanaście lat później). Naturalne prawo! Rzymskie, sprawiedliwe, równościowe, a nie jakieś „mowy nienawiści” i inne legislacyjne wynalazki, rodem z ZSRR.

Pewnie 80% czytelników teraz myśli sobie: „RacimiR, o czym ty pierdolisz?„. Już wyjaśniam. Chodzi mi o szersze zjawisko, polegające na braku obecności patriotyzmu w sztuce i rozrywce. Powyższy utwór nie jest z roku 2018, ale z 1985 (i pewnie pierwotnie chodziło w nim o coś całkiem innego). Pytanie kluczowe brzmi: dlaczego dzisiaj się takich piosenek nie nagrywa? Polska (nowa) muzyka patriotyczna ogranicza się dzisiaj tylko do dwóch gatunków- rapu oraz rocka, a i tam stanowi margines. W rapie są to dwa niszowe obozy- warszawski (Juras i spółka) i krakowski (Tadek i spółka). W rocku są to trzy niszowe obozy- gotycki (Horytnica i spółka), „nazistowski” (Obłęd i spółka) oraz starzejący się katolicki (Litza, Budzy, Maleo, Kmieta i spółka). I to jest praktycznie wszystko w 38-milionowym kraju! Czego młody patriota ma słuchać, jeżeli ma inny gust muzyczny? Do zagospodarowania jest mnóstwo słuchaczy, którzy z braku laku słuchają teraz jakiegoś lewackiego gówna. Masowa rozrywka i sztuka zawsze były kontrolowane przez Żydów (którzy, delikatnie mówiąc- nie darzą sympatią polskich patriotów), więc finansowego podjazdu nie ma, technicznie zawsze oddolne inicjatywy patriotyczne będą gorsze. Ale my mamy po swojej stronie prawdę i kontrrewolucyjną duszę, czego niestety nie wykorzystujemy. Brakuje zespołów muzycznych, które śpiewałyby o zjawiskach, które ja opisuję od niemal 5 lat. Przez muzykę popularną łatwo trafić do młodego człowieka. Mamy w Polsce mnóstwo świetnych muzyków, mnóstwo szkół muzycznych, mnóstwo różnych telewizyjnych talent-show. Potencjał ten jest niestety marnowany. Np. jeżeli ktoś lubi posłuchać korzennego reggae, to co ma zrobić? W Polsce ten gatunek praktycznie nie istnieje (kiedyś był Daab i Izrael, obecnie mamy próżnię), więc łatwo byłoby się wstrzelić, tworząc takie piosenki jak opisana wyżej „Równe Prawa” Izraela. Tego nie ma. Fani reggae mają do dyspozycji jedynie lewacko- woodstockowy szajs typu Raggafaya czy Vavamuffin, czyli mieszaninę reggae-dubstep-ska-folk-rap i 40 pajaców, podskakujących na scenie jak piłeczki ping-pongowe (Bob Marley się w grobie przewraca, gdy widzi takie „reggae”). To samo jest w popie, disco, techno, bluesie, soulu, RnB, nie mówiąc o jazzie. Zero zespołów patriotycznych. Nawet patriotycznego disco-polo nie ma, tylko w kółko śpiewanie o dziewczynach i imprezach.

Nie chodzi mi o to, żeby śpiewać o Niezłomnych (oklepane), czy „żadnej amnestii dla gazety” (zbyt radykalne)- to też jest oczywiście potrzebne, ale chodzi o to, żeby trafić pod przysłowiowe strzechy przystępną, zróżnicowaną muzyką. Np. kawałek „Idź przodem” Kultu- chodzi w nim o to, że przed uzbrojoną po zęby armią stoi nieuzbrojony oficer, który uśmiecha się do kamer, powodując złudzenie, że oni mają pokojowe zamiary. Można by nagrać coś podobnego o tzw. „uchodźcach”- tam również w ich pochodach przez Europę- do pierwszego rzędu ustawia się „fotogeniczne” kobiety z dziećmi, a dalej już idą młodzi, silni dżihadyści. Albo hit Rage Against The Machine: „Killing in the name of”- z założenia był lewacki, ale dzisiaj jak znalazł- można by nagrać podobny kawałek prawicowo-wolnościowy. Tematów na dobry tekst jest mnóstwo, praktycznie każdy mój wpis nadaje się na osobną piosenkę, ale niestety takich utworów w Polsce się nie nagrywa, nad czym mocno ubolewam. Paradoksem jest to, że najwięcej celnych piosenek o obecnej sytuacji to stare lewackie utwory antyrasistowskie, które z biegiem lat mimowolnie zaczęły oddziaływać w drugą stronę.

Kolejne pokolenia zawsze były kształtowane przez popkulturę. Ta obecnie jest w 99% kontrolowana przez lewactwo. W Polsce szczęśliwym zbiegiem okoliczności pokolenie obecnej młodzieży ukształtowane zostało przez kontrrewolucję i bunt, ale nie mamy żadnej pewności, że dzieci, które obecnie mają 10 lat i mniej- nie wpadną w szpony lewactwa (tak, jak to się dzieje na zachodzie Europy i w USA). Trzeba tym dzieciom zapewnić rozrywkę patriotyczną, inaczej wylądują przed EskaTV, lub na koncercie u Owsiaka, gdzie indoktrynacja polityczna jest wprost proporcjonalna do ilości śmieci, które pozostają po festiwalu. Dlatego apeluję do ludzi, którzy potrafią grać i śpiewać- pójdźcie w stronę patriotyczną, a na pewno (jeżeli nie będzie to skrajna chałtura) fani się znajdą. Nie ma sensu grać samych coverów, bo na tym nie da się wypłynąć, nie ma też sensu śpiewać o miłości i dupie marynie, bo tu konkurencja jest gigantyczna i bez „pleców” ani rusz. Natomiast opisując trafnie i celnie obecne zjawiska społeczno-socjologiczne- sukces murowany. Albumy koncepcyjne typu „Powstanie Warszawskie” zespołu Lao Che również są na wagę złota. W późnym PRLu bunt antysystemowej młodzieży świetnie udało się przekuć w dobrą muzykę (pokolenie Jarocina), obecnie niestety jest dokładnie odwrotnie- ludzie są, a muzyki nie ma. Trzeba to w końcu zmienić!

Tyle ode mnie, wiem, że krótko, ale mam ostatnio lipę z czasem i 1000 spraw na głowie (jak zawsze zresztą), muszę też zająć się aktualizacją polityki prywatności (wydaje mi się, że w moim przypadku nie trzeba, bo nie przechowuję danych osobowych, ale wolę to sprawdzić, niż płacić 40 milionów euro kary).

RacimiR, 29.05.2018

29 thoughts on “Piosenka „Równe Prawa” i muzyka patriotyczna”

  1. w sumie racja, ale bez przesady. Obracam się w cięższych klimatach, więc siłą rzeczy kilka przykładów z tego kręgu:
    – Pneuma (nieistniejąca niestety) i ABSOLUTNIE FENOMENALNY album „Apatia”. Slayer może im instrumenty nosić 🙂
    – Anastasis (IMHO „mieszane uczucia”)
    – Ametria (jak wyżej)
    – Illuminandi
    …i chyba tyle na szybko.
    A że się Maleo & spółka starzeją – wszak mają muzykujące dzieci 🙂

    od RacimiR: Są oczywiście zespoły, ale niestety niszowe, trash nigdy nie trafi pod strzechy. Brakuje kapel mainstreamowych, muzyki tzw. radiowej.
    Dzieciaki z Arki Noego to już dorośli ludzie i niestety nie słychać o ich powalających dokonaniach muzycznych 🙁

  2. Słynny Amerykański Węgier niejaki Dzordż chce zatrzymać Brexit. Twierdzi że to niefortunna pomyłka. Przelał już kasiorę na kampanię na rzecz 2 referendum. http://fakty.interia.pl/swiat/news-george-soros-chce-powstrzymac-brexit,nId,2587517
    Teraz 2 pytania. 1. Co się dzieje w twojej ocenie z lewactwem że piszą oficjalnie że tacy ludzie jak Soros oficjalnie wspierają działania na rzecz systemu który coraz bardziej wkurza białych Europejczyków, co pokazują kolejne wyniki wyborów? Jest to o tyle ciekawe że teraz gdy lewacki prezydent Włoch oficjalnie odrzuca możliwość powstania rządu partii tak zwanych ,,Populistycznych”, już się nie kryje i mówi że to dlatego że są ,,Eurosceptykami”. Zresztą jakiś tam komisarz z Włoch twierdzi że następne wybory są potrzebne bo te w których zwyciężyła prawica to fatalna pomyłka.
    2. Czy uważasz że taka krucjata lewaków przyniesie efekt w postaci wyraźnego wzrostu poparcia dla ich polityki w kolejnych wyborach w Europie? Czy może też fala poparcia dla prawicy będzie rosnąć wraz z falą islamistów płynących do Europy oraz tych którzy już tu są i zaczną ubogacać ludzi za pomocą noży?

    od RacimiR: Mi się wydaje, że Soros jest w odwrocie, a jego działania przynoszą przeciwny skutek. Nawet jego organizacje jakby wyhamowały i nie są już tak agresywne, bo to tylko wkurzało ludzi. Brexitu nie do końca rozumiem, wszak lewacka UK pasuje do Unii jak ulał.
    Prawica wg mnie będzie rosnąc w siłe, także we Włoszech, właśnie z powodu postępującego ubogacenia kulturowego.

    1. Gdyby Sorosowi się udało odwrócić Brexit to mogłoby byc nawet korzystne dla Polski . Cholernie brakuje najwiekszego hamulcowego w Unii Europejskiej – czyli Anglicy jako hamulcowi byli i są potrzebni . Nie bardzo widzę zastępstwo w miejsce Wielkiej Brytanii .
      Predzej Wielka Brytania się rozpadnie i utworzy modelowy wzór do naśladowania jak powinna wyglądać Unia Europejska .

  3. Proszę nie zapominać o polskich oiowcach, lumpex 75, all bandits, awantura, rezystencja i wiele innych nie można wrzucić do żadnego z wyżej wymienionego worów.

    od RacimIR: Znam te kapele i lubię, ale to wszystko pod względem muzycznym to taki cięższy rock, jak Obłęd czy Horytnica, a potrzeba nam też innych gatunków muzycznych, które są teraz praktycznie w 100& opanowane przez lewactwo (głównie pop i rege, czyli muzyka głównego nurtu). Metale i rockmani zazwyczaj mają i tak prawicowe usposobienie.

    1. Przepraszam bardzo, ale akurat Oiowcy tematykę piosenek to mają bardziej zbliżoną do kapel punkowych z domieszką tematyki chuligańskiej, czyli najebka, dziewczynki i zadymy, o patriotyzmie w ich piosenkach jest tyle co kot napłakał…

      od RacimiR: Tyż prawda, o patriotyzmie jest trochę, ale w dosyć kontrowersyjnym i nieprzystępnym wydaniu (np. „Czerwone Skurwysyny” Awantury).

  4. Witaj RacimiRze. Co do tych nurtów muzyki patriotycznej i tego co powinni słuchać dziś ludzie takowej szukający… Ja osobiście polecam starą szkołę w postaci Przemysława Gintrowskiego, Jacka Kaczmarskiego czy Andrzeja Kołakowskiego. To byli i są prawdziwi bardowie polskiej muzyki, wartościowej muzyki, również patriotycznej. Pozdrawiam serdecznie.
    Aha, zapomniałbym o Sabatonie, który rozsławia sukcesy (między innymi) polskiego oręża w swoich utworach. To tak gwoli wyjaśnienia i ciekawostki :).

    od RacimiR: Kiedyś to byli muzycy, także Grechuta nagrywał dobre kawałki patriotyczne, teraz mało.

  5. Czy mogę prosić o podobną analizę „Chinki czikulinki”? Dzięki!

    od RacimiR: Czikulinka to gniot stulecia, więc nie. Natomiast przeanalizowałbym jeszcze jeden z przebojów anty-nacjonalisty Maleńczuka, który w jednym ze swoich największych przebojów śpiewał: „Nie dla mnie przyjaźń Polsko-niemiecka, Niemców nienawidzę od dziecka (…) bez zbędnych niemieckich dewiacji”.

  6. Dawno takiego bełkotliwego, rasistowskiego rzygu nie czytałem. tarzam się ze śmiechu….
    autor jest idiotą od urodzenia czy musiał brać lekcje?! 😀

    od RacimiR: Cóż za oksfordzka argumentacja 😉

  7. Szczerze to z patriotycznego hip-hopu potrafią rapować (i tworzyć sensowne teksty) tylko Evtis, Wuem Enceha oraz Rete. Warto ich promować. Juras i Tadek to talentu mają tyle co kot napłakał, ale plus za dobre chęci. Z rozkmin, które poruszasz, zobacz sobie Evtisa np. zaKODowani, podczłowiek, tolerancja i nacjozwierz. Chyba musisz go nie znać, bo na pewno byś wspomniał o nim.

    od RacimiR: No nie znam, posłucham, ja ogólnie z rapu to tylko starą szkołę lubię, a te wszystkie Kękę i inne tamagochi kompletnie mi nie podchodzą.

    1. No to właśnie w kategorii tamagochi (piękne określenie :D) są dla mnie Juras i Tadek. Sam z neutralnego hip-hopu to najbardziej cenię tylko ortodoksyjne starocie, K44, Paktofonika, Slums Attack. A to co Ci poleciłem jest właśnie moim zdaniem dość oldschoolowe w brzmieniu. Pozdro 🙂

      od RacimiR: Posłuchałem już tych poznaniaków, zajebiste 😉 Też słucham tylko staroci rapowych- sąsiadów z K44/Pfk, starej Molesty, Trzyhy, OSTR, WWO, Pezeta… To samo z murzynami- Wu Tang, Snoop, Ice-T. Te nowe tamagochi (+mieszanie stylów) i ich popularność powodują, że czuję się staro.

  8. Do krzewiących patriotyzm płyt mainstreamowych można zaliczyć „Powstanie Warszawskie” Lao Che. Genialna płyta.

    od RacimiR: Pisałem o niej pod koniec tekstu, wg mnie najlepsza polska płyta patriotyczna, arcydzieło.
    Tak mi się skojarzyło- w piosence „Barykada” (na początku) jest nawiązanie do piosenki „Wolny Naród” z tej samej płyty Izraela, co „Równe Prawa” 🙂

    1. Wybacz, nie doczytałem.
      I zgadzam się w całej rozciągłości. Tę płytę powinni w szkołach puszczać młodzieży w ramach lekcji historii i patriotyzmu. 🙂 Trafia prosto w serce.

    2. Przypominam o De Prees z płyty „Myśmy Rebelianci. Piosenki Żołnierzy Wyklętych”. Wydawca: Muzeum Powstania Warszawskiego (2009)

    1. Poprzednim razem była „madka madzi” dzisiaj Pięta, KOŃSTYTUCJA i inne pierdoły, ludzie są chyba wypaleni lub brak propagowania zagrożeń. Kutwa, nawet blogerzy nie zwracają na to uwagi, a będzie ich to cięło po kieszeni(pewnie jakieś grosze ale rozliczanie się też kosztuje). Nadzieja że ten bałagan się rozpadnie szybko.
      Znalazłem „lepszą” wersję mema:https://jbzdy.pl/obr/751929/antifa

      od RacimiR: Ludzie powoli przyzwyczajają się, że internet zamienia się w ocenzurowany śmietnik. Nawet ten Twój link- najpierw trzeba udzielić jakąś zgodę, potem żądanie powiadomień na pulpicie, a na koniec „kamil wykrył adblocka”. Dawniej po prostu wpisywałeś adres i pojawiała strona, a teraz to trzeba się przebijać przez mnóstwo okienek.

  9. Może artykulik o Rabinie Chojeckim i synagodze IPP?

    od RacimiR: To szabes-gojnia, a nie synagoga (choć ta jego córka Eunika ma typowo semicką fizjonomię, więc może nawet synagoga?). Pisałem już parę razy o pastorze, o nim nie ma materiału na osobny tekst- kłótliwy, obrażalski, zapatrzony w USA (a więc siłą rzeczy w prawicowych Żydów i Izrael) jak w obrazek, wszystkich (nawet Gadowskiego i Kukiza) nazywa chińsko-ruskimi agentami, ot cała charakterystyka tego pana. Odkąd poszli w całkowitą murzyńskość- tracą zwolenników, sam kiedyś ich niekiedy oglądałem (gdy gadali o KOD i PO), ale teraz nie potrafię zdzierżyć 5 minut audycji, wolę sobie puścić Marcina Rolę albo coś podobnego. Szkoda mi Mariana, że dał się w to wplątać, bo jego akurat lubię.

  10. Środkowa ręka Sorosa

    29 maja – Racimir tworzy tekst pośrednio o Brylewskim.
    3 czerwca – Brylewski umiera

    Szkoda że nie działa w przypadku polityków

    https://wiadomosci.onet.pl/kraj/zmarl-muzyk-robert-brylewski-mial-57-lat/jnsc09w?utm_v=2&utm_medium=nitro&utm_campaign=allonet_nitro_new&srcc=ucs&utm_source=wiadomosci_viasg

    od RacimiR: On i tak od 20 lat nic ciekawego nie nagrał, ale szkoda chłopa, choć poglądy miał raczej lewackie (na niektórych koncertach wisiała plandeka „good night white pride”) i być może to środowisko go wykończyło- jakaś dziwna zmowa milczenia wokół tego pobicia. Ponoć kupił jakieś mieszkanie i za to dostał w łeb, ale on sam przecież pisał na pejsie, że żyje w biedzie, więc skąd naraz kasa na zakup mieszkania?

  11. Tak z ostatniej chwili: pan Brylewski został pobity i zmarł . Jest info na necie. Szkoda człowieka…

    od RacimiR: Ciekawe co się stało konkretnie, on ostatnio nie wyglądał zbyt dobrze i obracał się wśród lewackiej patologii.

  12. http://nczas.com/2018/06/04/lapcie-prace-dopoki-jest-bo-polska-otwiera-sie-na-imigrantow-zobaczcie-ktore-nacje-nie-beda-w-ogole-potrzebowaly-pozwolen/

    Polski rzad prrzygotowal ulatwienia dla podejmujacych w polsce prace obcokrajowcow z Azji i niektorych republik porradzieckich.
    Moga pracowac nawet 5 lat, minimum formalnosci a jak dobrze pojdzie rozwiaza nasze polskie „problemy demograficzne”.
    Place wiec nie wzrosna – to policzek wymierzony wlasciwie w kazdego z nas poprzez zalew taniej sily roboczej.
    Rzad ewidentnie dziala na korzyść polskich januszow biznesu a na niekorzysc polakow ktorzy za chlebem wyjezdzaja za granice.
    Jakby milion upadlincow (którzy panosza sie wlasciwie wszedzie, sa jak u siebie a jeszcze 10 lat temu ich u nas wogole nie bylo) to mało.
    Malymi kroczkami rząd chce z polski zrobic multi kulti, tyle ze zamiast muslimow beda tu sprowadzac kacapow i skosnookich.

    Ewidentnie od premierostwa Maowieckiego pisiory coraz bardziej sie lewacza, Kaczynski w szpitalu wiec hulaj dusza.

  13. Skoro już tam jesteś to:
    Spal paszport, przemaluj na „dziennikarza” gw, udawaj „uchodźce”. Idź po zasiłek do urzędu. Wróć, tak to u Anielki, w Paryżu zbuduj „dom” na ulicy, defekuj gdzie popadnie, módl się na ulicy, podpalaj samochody i śmietniki.Możesz coś wysadzić w wolnej chwili z nudów. Powadzenia na nowej drodze życia:)

  14. Co do naszej kochanej unii i Rodo. Dzisiaj byłem w urzedzie miasta i musiałem zapłacić opłate skarbową w okienku. Dosyć miła Pani (co nie często sie zdarza w takich miejscach),zapytała mnie czy ja wpłacam za siebie czy za kogoś. Odpowiadam że chciałbym wpłacić w imieniu żony i mówie jej dane. Nagle urzedniczka krzyknęła że takich danych nie wolno mówić i powiedziała żebym napisał wszystkie dane na kartce. Rozglądam się dookoła w okolicy nawet muchy nie było, no ale cóż zrobiłem co kazała. Pani wszystko przepisała i na koniec mówi do mnie, widzi Pan (pokazuje kartkę z danymi ) wrzucam do niszczarki żeby dane nie wpadły w niepowołane ręce. Bardzo zdziwiony zapłaciłem opłate i ładnie się pożegnałem. Domyślam się że to przez Rodo bo do tej pory nie spotkałem się z taką sytuacją.

    od RacimiR: Sporo jest tych absurdów, z kolei u mnie na osiedlu są normalnie spisy lokatorów z nazwiskami i nikt nie pytał czy ktoś sobie życzy ukryć dane.

  15. https://businessinsider.com.pl/firmy/strategie/strategia-agory-na-lata-2018-2022/g1q2kgc

    Naklad wyborczej (gadzinowki, gowno-prawda, wybiorczej …) co czytelnikow tego bloga z pewnością cieszy, jednakze ci … rzymianie przez źet nie zasypuja gruszek w popiele, inwestuja w rozbudowę kin helios, siec restauracji i rodzinne centra rozrywki , podejrzewam ze w tych przybytkach współczesnego kapitalizmu wybiorcza bedzie udostepniana za darmo w celach indoktrynacji lewackiej i rzygania na pis.
    Osobiscie agorze zycze bankroctwa, a kina helios, orraz ichniejsze restauracje i centra rrozrywki bede omijal szerokim lukiem, i mam nadzieje ze każdy polak zrrobi to samo.

    od RacimiR: Oczywiście, że tak jest. Papierowa Gazeta Wyborcza to tylko deficytowa zabawka, coś jak kluby piłkarskie w rękach szejków, którzy nie mają co robić z kasą. Agora zarabia na Heliosach, a także na działalności internetowej, ponadto mają mnóstwo billboardów na wynajem, coś tam Soros rzuci, coś od samorządów i spółek komunalnych, od UE (w formie wykupu reklam), do tego prenumeraty na uczelniach i w urzędach… Jeżeli ktoś uważa, że spadająca sprzedaż papierowej Gazety tożsama jest z bankructwem Agory to jest on wielkim ignorantem. Tym bardziej, że nakład Wyborczej i tak jest ogromny, w porównaniu z gazetami PiSowskimi.
    PS: Wolałbym,żeby tu nie było linków do busines insider- to też prymitywne lewactwo, tylko udające poważną witrynę finansową, w dodatku bez wyłączenia adblocka nie widać ich wypocin.

  16. http://www.rp.pl/Dyplomacja/180619834-Szczyt-Trump-Kim-w-Singapurze-Co-ustalono-o-czym-rozmawiano.html
    Szczyt Trump-Kim w Singapurze przynajmniej medialnie zakończył się sukcesem. Na pewno jest teraz jeden punkt zapalny mniej na świecie. Aczkolwiek deklaracja podpisana przez tych dwóch wyżej wymienionych przywódców zawiera mało szczegółów np. zobowiązanie do denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego, ale nic nie mówi jak ma być to zrobione; jedynie medialnie jest z tego wielka sensacja. Oczywiście cieszy to że zamiast wojny będzie pokój.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top